Datasets:

text
stringlengths
1
9.01k
year
stringlengths
6
16
CONSORTIA Sp. z o.o., 03-301 Warszawa, ul. Jagiellońska 74; 2) dokonać wpłaty kwoty 3 600 zł 00 gr (słownie: trzy tysiące sześćset złotych zero groszy) przez CONSORTIA Sp. z o.o., 03-301 Warszawa, ul. Jagiellońska 74 na rzecz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji ul. Stefana Batorego 5, 02-591 Warszawa stanowiącej uzasadnione koszty strony poniesione z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika; 3) dokonać wpłaty kwoty XXX (słownie: XXX) przez XXX na rzecz Urzędu Zamówień Publicznych na rachunek dochodów własnych UZP; 4) dokonać zwrotu kwoty 17 968 zł 00 gr (słownie: siedemnaście tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt osiem złotych zero groszy) z rachunku dochodów własnych Urzędu Zamówień Publicznych na rzecz CONSORTIA Sp. z o.o., 03-301 Warszawa, ul. Jagiellońska 74. U z a s a d n i e n i e Zamawiający prowadzi w trybie przetargu nieograniczonego postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę i instalację sprzętu komputerowego w urzędach stanu cywilnego, urzędach gminnych i w siedzibie Zamawiającego na potrzeby Zintegrowanego Systemu Informatycznego PESEL2 (numer sprawy: 17/BAF-VI/PN/07), ogłoszonego w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej w dniu 17 lipca 2007r. pod numerem 2007/S 135- 165988. W toku postępowania, Zamawiający dwukrotnie unieważniał postępowanie, powołując się na przesłanki określone odpowiednio w art. 93 ust. 1 pkt 6 (28 grudnia 2007r.) oraz art. 93 ust.1 pkt 7 (18 marca 2008r.) ustawy Prawo zamówień publicznych. W stosunku do pierwszej czynności unieważnienia, wyrokiem z dnia 18 lutego 2008r., Krajowa Izba Odwoławcza, uwzględniając odwołanie, unieważniła czynność unieważnienia postępowania i nakazała dokonanie wyboru najkorzystniejszej oferty w postępowaniu. (sygn. akt. KIO/UZP 76/08). Wykonując wyrok, Zamawiający w dniu 18 marca 2008r., dokonał wyboru oferty najkorzystniejszej złożonej przez Biuro Informatyczno Wdrożeniowe „Koncept” Sp. z o.o. (w częściach 1, 2, 4, 5 i 6) oraz Consortia Sp. z o.o. (w części 3). Jednocześnie, Zamawiający poinformował wykonawców o unieważnieniu postępowania na podstawie art. 93 ust. 1 pkt 7 ustawy Pzp., w związku z upływem terminu związania ofertą. Wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2008 r. Krajowa Izba Odwoławcza unieważniła czynność unieważnienia postępowania (sygn. akt. KIO/UZP 315/08 i KIO/UZP 330/08). W dniu 4 czerwca 2008r., Zamawiający poinformował wykonawców o unieważnieniu przedmiotowego postępowania, na podstawie art. 93 ust. 1 pkt 4 ustawy Pzp. Na czynność tą, w dacie 11 czerwca 2008r., Wykonawca wniósł protest, w których podniósł, iż podstawa faktyczna decyzji o unieważnieniu postępowania dotyczy tych samych okoliczności, które stanowiły podstawę unieważnienia przedmiotowego postępowania w dniu 27.12.2007 r. i co do których zapadło prawomocne rozstrzygnięcie wyrokiem Krajowej Izby Odwoławczej z dnia 18 lutego 2008r. (sygn. akt KIO/UZP 76/08). Wprawdzie, podstawą decyzji o unieważnieniu postępowania w dniu 27.12.2007r., było wypełnienie przesłanki z art. 93 ust. 1 pkt 7 ustawy Pzp, jednak Izba badając zagadnienie brała pod uwagę okoliczności podnoszone przez Zamawiającego, w tym brak środków finansowych. Zamawiający dokonując ponownego unieważnienia postępowania, tym razem na podstawie art. 93 ust. 1 pkt 4 ustawy Pzp., nie wykazał wystąpienia przesłanki zastosowania powołanego przepisu. W uzasadnieniu, Zamawiający powołał się na ograniczenie rzeczowe projektu nr WKP_1/1.5.0/1/2004/14/14/26/U, z którego wyłączono, na skutek podpisanego aneksu nr 4 do umowy o dofinansowanie projektu, zadanie obejmujące przedmiot niniejszego zamówienia. Mając na uwadze zamknięty charakter
2008.516393411
ganizowane. Dzięki tym audycjom ra- Ckoniewskiego. Fo nabożeństwie na- pły 13.05 Z Warszawy dzten lk po- ż ch Rezerwy Artylefm, w Włodzimio do.luchnŁczę zal:mdeszkuncv mlda!szc będzie przemówi PanaIPte- łudmowi, 14. SO%deowas ge tk = Wołyńskxm 7 00 eei magiz l zakątki kraju, p E ta Rzeczypospolitej prof, Igna- k. or 1osttv adeusza. Seredyńskie | 17.45 Słu ch k eee morsidek entuzjastycznym nastroiu ten dzień cego Mościckiego oraz przemówienie | 5o; 15.30 / zawy wiadomości go | zańcac pospolxtel . 18.30 Re łlalĘ› wający dumą serce każd ego P icepremjera inż Eugenjusza głó t s]lnodarcze. 15 k Z V(/arszawyl'ą1 aud; portaż z pierwszeq iazllu. Kaezuków A wskiego i przewudniczącego w- d ieci z okaz, vięta Morza Gdyni; 18.40 Koncert rozrywkowy; W prze dedmu UTOCZVSŁOŚC' Śwxęta nego Ko%m tE ykcnawczego Święta ś wiek za burtą *; 16.05 Kon- ;025 y„lNo oetyckie"'; 20.40 Motza, dnia 27.6 d 20. 55 orza p, min, leksandra Bobkow- cert SOllStOW 16 50 Z Łodzi: Błyska Ptzegląd pOllthłnY. 20.50 ziennik mówienie prze tof em r dio- skie o godz. 12.30 będą mośli ra- | wiczna podróż na ORP „Burza” od- wieszo j s16 _ Kesdie| I wym wygłosi kontredmirał Jerzy Świr | djosłuchacze wziąć udział w uroczy- | czyt wygł. Bohdan Pawłowicz; 17.05 skicj fali" f . ,ŚP BetusHowienkh mm ski. O godz. 15.45 usłyszą dzieci pięk I stości, jaka odbędzie się w Nowosiel- i Najnowsze nagrani płvtowe.”” „45 Z festynie"; 21.30' Recital_wiolonczelone Ssłuchowisko morskie napisane ] cach pod Przeworskiem z okazji Eo- ilna: „Kresowe miasteczko” poś wy Zofji Adamskiej: 2200 Wiadomoprzez Konarskiego p. t. „Człowiek za święcenia Kopca ku czci wójta Py- |dankę wygł. Wanda Dobaszowska; Śeei złozóna 5 Wiadomości spor burią”. O godz. 16 50 odczyt p. B. Pa rza, który w wieku XVII dzielnie się |18.00 Z Łodzi Pogadank alf't alna towe lokalne Muzyka taneczwłowicza opisze radiosłuchaczom bły przeciwstawił nawale tatarskiej. elłna Ś(ĘIĘĘT_ bźgv(e)(ł)n%hl:rlillka sp(; na; 23.00 Ork: estra Eudardo Bianco ł i dróż na ie uroczystości przemówienie wy | czysław skt; 18, c Tola Manki Skaylc(z)ną@d:-rls& ozźłośme POI' Z;:ssileG':a eralny Inspektor Sił Zbroj- | łeczna; 18.15 Poemat o Hisznanii [Pł% w skiego Radja nadadzą revOtłaŚ z Por- |nych generał Rydz-śmigły. O godz gd 18.40 Kon_ł:_ett ńtekla owxżr: IBF.›SO ZAGRANICA ko 13. d będzie dalszy ciąg uro- yni przez Loruń: Te A Niedziela 28.6.
1936.48770488641
większości. Zjechali się maeberzy i przeobrażają państwo w jego organie wykonawczym: w rzą­ dzie. Pogłosek naturalnie więcej jest, niż faktów: czy to będzie większość względna, czy większość tylko polska, czy utworzyć się mający przez nią rząd będzie miał za głowę p. Sikorskiego czy p. Witosa — kto to wie i w gruncie rzeczy, jaka to różnica. Samo dojście takiej większości do skutku jest samo dla siebie rzeczą tak wielkiej wagi, że na szczególiki w tej materii niema co zważać. Mo­ że nawet jest prawdą, co mówi jedna z pogłosek," że chjena akceptuje p. Sikorskiego jako szefa przy­ szłego rządu; może nawet jest prawdą druga po-* głoska, podana w formie wywiadu dziennikarz sklego, że p. Sikorski zapatruje się sympatycznie na utworzenie koalicji l z niej rządu, — wszystko to nie zmieni- faktu, że chjena w takiej czy innej kombinacji gotowa wziąć udział, naturalnie nie zadarmo i nie bez specjalnego odszkodowania za ewentualne „nadwerężone zasady“ i źe p. Witos układy takie prowadzi, nie troszcząc się o pogło­ ski, zapowiadające rozłam w jego klubie. Dziwne jednak widzimy zjawisko, przyglądając? się robocie witosowo-chjeńskiej. Poza tymi dwo­ ma klubami istnieją przecież w Sejmie jeszcze in­ ne stronnictwa, liczebnie nie o wiele słabsze, a ideowo o niebo je przewyższające- Te kluby znaj­ dywały się dotąd w większości od wypadku doj wypadku i byłoby niezrozumiałe, gdyby z załoioneml rękami przyglądały się deposedowaniu idu gdyby z fatalizmem przyjmowały rolę opozycji* Nie chodzi ani o obronę stanu posjadania, ani i ra­ towanie wpływów partyjnych; chodzi o coś nie­ skończenie wyższego: o uchronienie państwa przed eksperymentem, który będzie wprawdzie popłat­ nym, ale tylko jednostronnie: dla tych, którzy ten eksperyment robią. Państwo zapład, a stronnic, twa niem rządzić mające ochoię się wzmocnią — dlatego akcja zchjenizowania rządu toczy się.
1923.26986298199
Oci poczatku doradzał Pirzyiaicid Ludu tym wszystkim którzy z Ameryki czy skądikolwiek przekazywali czy to sami, czy za pośrednictwem kumulatów naszmch w Ameryce i indziej zagraniecądolairydoP.K.K.P.czYWDroet leP-K, 0. w Warszawie, aby nie podeimowaii 7waloryzowanych kwot, gdyż z pewnością nadejdzie czas naprawy wyrządzonych pokr'zywdzeń i będą mogli otrzymać pełną złożoną sumę z powrotem. Kto usłuchał dorady Przyjaciela Ludu, tem WYgraił. Rząd Marszaika Piłsudskiego postanowił, 9. Prezydent Mościcki niebawem podpisze rozporządzenie tej treści: Postanawia sie wydanie imiennyich książeczek oszczędnościowych P. K. 0. do których będzie wpisywana wysokość Wianki, oprocentowana po 3% w stosunku rocznym, licząc od l-go listopada 1926 roku. ProCe-n-t ten będzie płatny przez P. K. 0. półrocznie (Imada i 1 listopada) za okazaniem książeczki oszczędnościo— wei. Wkładki oszczędnościowe w P. K, O., nie podniesione przed wejściem w życie ustawy z dnia 18 lipca 1925 r. (Dz. U. R. P. Nr. 83, poz. 563), a pochodzące z przeracmwauia na polskie mark? pełnowartościowych walut zagranicznym, wpłaconych za pośrednictwem konsulatów Rzeczyposmlitej Polsklei, względnie za pośrednictwem. zagra— nicznych iustytucyi kredytowych do byłeś Polskie:" Krajowej Kasy Pożyczkowei Lub innej polskiei państwowej instytucji kredytowej w waiueie pełnowartościowei z poleceniem zapisania wpłaconej kwoty na rachunek oszczędnościowy w P. K. O., będą na żądanie ich posiadaczy przeliczane na złote w złocie. Za podstawę przeiiiczenin bedzie przyjęta suma dolarów Stanów Zjednoczonych Ameryki Półn. efektywnie wpłacone, względnie suma, która wyniknie z przerachowmia nia doiarry Si. Ziedm. A. P. innych wpłaconych walut obcych, peinowartościowych według kursn tych wailut na giełdzie newyorskiexj w daniu wpłaty do konsulatu lub na rachunek zagraniczny w P. K. K. P. albo na raćliiiiiek innej polskiei instytucji kredytowej. Następnie kwota dolarów St. Ziedu. A. P. zostanie przeliczona na złote w złocie według parytetu 5,185 za jednego dolara St. Ziedn. Do obliczonej w powyższy sposób wkładki będa doliczone odsetki w wysokości 3 od sta w stosunku rocmym od dnia 1 maja 1924 r. do dnia 1 listopada 1926 r. Wpłata na wkładkę oszczędnościowa, pełnowartościowemi walutami winna być udowodniona, a rozporządzenie ministra skarbu ustali: 1) waluty, które muleży uważać za pełnowartościowe w rozumieniu, usta— Wy orraz 2) jakie dowody bedą uważane za miamdaine. Wszystkie te wkładki w P. K. 0. będą spłacenie posiadaczom najpóźniej do 1 listopada 1942, a to w ten sposób, że co roku 1 maja i 1 li-
1927.21506846144
Witraieproi. Konarzcwskjgo przcdslawia- ska catQ'wala Grzesz{)ls'kieIl:O DO re>kaeh. wat. jalk wiad,omo. Orzesrolsld wprost o' .u-;emleck:ch. Kw-estJa zasamzeJ W'aitl by1'1 mot\\\\'y jl;a!<kje. zaczerpnicle hutnictwa i kle-kala orzed nim. proszac a:o. by ratowal skartyl Kuczalska u otrucie len dzlecl; 1a sDa'Wa: iak zareawa; nil nuaz mJnig6mictwa tlijskiego. Scene sali Domu :-'arafjal- umleralacs dzlewezvne. Orzeszolskl zacho m:.ata ona doko-uac teltO. dosvpuiac do WI' steria nych wladz lIemlecklc z Berhn81 IJCg{) za;m-Ilie olbrzymi ollarz poloki. przezlla- wal sle wowczas zupelnle nboletnle. Sko' rob'.1}nYcb wedlln trucizne. Wyeze'rDuiace nbv ..Zwbzelt Ser Luiyczan zmlenll na HOn}' dla k05ci{}/a 1!.uafi-alnego \\\\' Oieral10wi- lei Knczals'ka oDO'wiada 0 iednej z w".e;u zeziU<mia swia,d'ka rozwlewaia naizupelnlel zwe na ..zwlazek Nlen,cow. mowillcych PO cacho mtarz przedstawia Kr610wQ Korouy Pol. scvsyj OQin";:x!zy osk,,:rzonvm a iei rodZl- oode!-rzenla oskarzQnejtf\\. Wy-kazu,j<\\'c ich sebsku". I w du;:hu f.'emleekb prowadzU kie) t Dlieci,Uc:em na rkLi, z koronami kazi- cami. Podzas iednei z awa.ntur Orzeszol- bez\\}odsta'\\V'11o6. St\\vierctzi6 natOm:st tUo- ca_a. dalz:t dzlalalOOaCo Dysk'lltSJa bYI za. micrzowskiemi, PCJ bobeh kleczlI aniolowie na- ski strzelal z rewOlweru w strone te$c16w. tmi. te zeznf'nIa Kucza1s!del. pc,sIadalace sa<lnl'za. Iotrq..t9w.n. rzec«?wa, Przcte! w tu-ralneJ wielkoSci, w slmlach skrzydlatycb busa Jak sie p6t.niei okazalo, naboie mialy byc duta waxe dowadowa obchtah mocno o' taa.n,cb n;m1ok!eh bylo yraZn;e .PO' row polskich. a przed noga-mi Matki Bo.kie; rzekomo slepe. Wreszcie swiadelk przecho I skarzonelto. kt6rej,('o W'oIla w n.je-kt6rV'ch mo ,J11edz.ane: ..esh ')Ie z.ostame natvchml'3.'St {oz,)ostarl skrzydla orzel polski; PCJ bokaeh SlO &i do t1a!kre$lel\\1,ia obrazu pozy'cia mal'zen- me.ntaeb zar:vsowvwala sie bardzo wyrai- dokon3Jlla zm l1 !1a -:- ",,:e \\VskaaY1n'4ucllu j::j olbrlymie figury sw, Stanblawa 1 SW, W{)j. &kielt'O awla Grzeszlskieo Oraz kresli I rile Zez,"ana Kuza:kk'ei trwaly do p6:ine' - t? wla. u:etl1lkle rz\\V.ta Z"'}ae cie>:ha. Z calosci<i oltarza h<trtt1iJlllzuje p;a:kny stan ma,atkowy rodZIUY. Z zeznali tycb, 2'0 \\VieezMa. 1 u.n.emoth\\\\l'a prowa<izeme JaklcbkorWlek (Jbraz przedsla\\'.-iai::jcy kIt.ez/lccgo S1alli.Jawa Ci;lotelld'
1936.21448084269
"sporządzanie sianokiszonek" metodą balowania. Z balowania korzystają rolnicy którzy są członkami Stowarzyszenia. Oprócz tego rolnicy otrzymali także pasze i mieszanki mineralne. Powstały "stada zachowawcze" obecnie na terenie naszej gminy jest ich osiem (stado zachowawcze musi się składać z minimum 4 sztuk jednej rasy - w naszym przypadku rasy Polskiej Czerwonej - wtedy rolnik może się starać o dopłatę). Podczas zebrania, swoimi doświadczeniami z prowadzenia gospodarstwa podzielił się z rolnikami Wacław Drożdż - młody rolnik ze Stróży. Jego zdaniem istnienie Stowarzyszenia "Śnieżnica" i pomoc w zakupie bydła rasy P.C. było ogromnym bodźcem do tego by poszerzyć gospodarstwo i starać się o dopłaty do stada zachowawczego. Podobny pogląd wyrazili państwo Maria i Jan Smagowie (Stróża 75). Ich gospodarstwo jest jednym z przodujących w powiecie. Głos zabrała również Sekretarz Gminy Dobra -Maria Widomska Palka. W imieniu Wójta podziękowała za zaangażowanie zarówno Zarządu jak i wszystkich członków Stowarzyszenia w kształtowanie wizerunku rolnictwa w Gminie Dobra. "Jesteście przodującymi rolnikami i takimi bądźcie" - to słowa pani Sekretarz. Jednocześnie pani Sekretarz zapewniła, że władze gminy dołożą wszelkich starań by ułatwić działalność Stowarzyszenia "Śnieżnica" bo rolnictwo jako takie zostało wyłączone z zadań własnych gminy. Ważną informację rolnikom przekazał prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Limanowej -Józef Urbański. Każdy rolnik, który chce oddawać mleko do punktu skupu w Tymbarku, musi do końca września b.r. uzyskać certyfikat o dostosowaniu obory do standardów unijnych. Osobnym punktem zebrania było szkolenie przeprowadzone przez Ewę Sikorską z firmy "Eduko" z Krakowa. Tematem wykładu były renty strukturalne, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem wśród rolników. Pani Sikorska zwróciła również uwagę na fakt bezpieczeństwa pracy w rolnictwie. Jej zdaniem rolnicy nie są przygotowani do udzielenia fachowej pomocy medycznej w nagłych wypadkach losowych. Prawdopodobnie w najbliższym czasie zostanie zorganizowane praktyczne szkolenie w tym zakresie.
2005.49999996829
zdzierstwa koszykowego, które czasami dochodzi do rujnujących domowego gospodarstwa rozmiarów. W obec wielorakich korzyści i dogodności, jakie towarzystwa spożywcze wyświadczają swoim członkom nie dziwimy się wcale, że te instytucye mnożą się, roz­ rastają do olbrzymich rozmiarów i ogarniają coraz ob­ szerniejszy teren dla swojej działalności. Mylnem jest mniemanie, że towarzystwa spożywcze obmyślone są wyłącznie dla klasy robotniczej, rozwijają się najpomyśl­ niej tylko wśród zbitych mas ludności fabrycznej, a chromają, gdy wychodzą po za tę sferę i nie mają wiel­ kiego powodzenia wśród klas wyższych. Wprawdzie naj­ potrzebniejsze są one dla najbiedniejszych, których do­ chody wystarczają zaledwo na pokrycie najpierwszych potrzeb życia i którzy w tern położeniu jeszcze chcieliby zaoszczędzić trochę grosza na nieprzewidziane wypadki i na zaspokojenie wyższych potrzeb moralnych, ale nie są one bezpoźyteczne i zbędne i dla klas nienajbiedniejszych, dopóki oszczędność uważaną będzie za pierwszą cnotę każdego dbałego o swą godność człowieka i każ­ dego chcącego być użytecznym krajowi obywatela. Właśnie w ostatnim dziesiątkn lat rozwinęły się w Anglii, a mianowicie w Londynie, handlowej stolicy świata, najpomyślniej te towarzystwa spożywcze, które swych członków zaciągają z tych samych klas, co nasze. Mianowicie towarzystwo spożywcze urzędników cywil­ nych i wojskowych dorobiło się w ciągu dziesięciu lat 2,200.000 zł. własnego majątku, tak iż każdy pierwo­ tny 50 zł. udział osiągnął już dziś wartość 800 zł. Ten nadzwyczajny rozwój towarzystw spożywczych w Lon­ dynie przeraził liczną i wpływową klasę tamtejszych kramarzy. Podnieśli oni przeciw towarzystwom ogromny krzyk i liczne zażalenia, tak, iż parlament brytyjski zniewolony był wdać się w ten spór i wysadzić komisyą, złożoną z członków obu Izb dla zbadania i wyświece­ nia sprawy. Z przeprowadzonej ankiety pokazało się, - że kramarze londyńscy liczą sobie zbyt wysokie odsetki za trud rozdziału żywności pomiędzy ludność — dobijają bowiem do cen hurtownych co najmniej 25°/0, a zwykle więcej, niekiedy 5O°/o i 100°/0 — że towary w ich skle­ pach nie są zawsze świeże, ale zleżałe i nadpsute, że wydarzają się u nich częste wypadki niedoważenia i fał­ szowania artykułów, że dla zbytniego nad potrzebę eko­ nomiczną rozmnożenia się klasy kramarskiej nie mie­ szkańcy szukają kramarzy, ale kramarze szukają i nęcą do siebie gości bądź przekupstwem sług, który to wy­ datek powetowują na odbiorcach przez podwyższenie ceny artykułów, bądź przez udzielenie kredytu kupują­ cym, a potem straty na niepłacących złych dłużnikach starają się odzyskać podwyższeniem cen artykułów dla tych, którzy płacą za nie gotówką czyli podtrzymują rozrzutność kosztem oszczędności. W skutek tych rewelacyi, kramarze londyńscy przegrali sprawę wytoczoną przeciw towarzystwom spożywczym w obec opinii pu­
1879.76027394089
roku 1831 w niektórych prowincjach dawnej Polski, powstanie wywołały, i te polityczne stronnictwa, co upadek tegoż powstania przyśpieszyły, nie ustały z utłumieniem wspomnronego powstania, lecz trwały ciągle,a to pomiędzy wychodzcarniPolskiemi.—Dwa liczne zbory odmiennej barwy, na rozmaite frakcje podzielo* Ute, to iest: arystokratyczne i demokratyczne stronnictwo, stanęły nfeprzyiaznie przeciw sobie, a obadwa te stronnictwa przeciw Rządom, w kraiach dawniej KrólestwoPolskie składających,istniejącym.—Drukui osobistego wpływu wysłanników użyto do zamierzonego celu, uzyskania przez rewolucją politycznego bytu dla dawnej Polski. — Stronnictwo demokratyczne między wychodźcami polskie mi istniejące, okazało się, zważywszy liczbę członków tegoż, i wpływy w kraiach dawnej Polski wy warte, daleko możniejsze, aniżeli stronnictwo arystokratyczne.-— Dzieie taiemnych stowarzyszeń różną nazwę noszących, i różnie uorganizowaBycls, jednakowoż restauracją niepodległej i na demokratycznych zasadach rządzonej Polski, w tych granieaeh, w i&kich Polska przed rokiem 1772 istniała, za główny cel mających, które iuż drugi lat dziesiątek w kraiach, co dawną Polskę składały, a szczególnie w Królestwie Galicji spokój zaburzać umiały, mogą wykazać, iak wielce stronnictwo demokratyczne na wyż wspomnione usiłowania wpływało.— Dowiedzioną iest rzeczą, iż stowarzyszenie polityczne, pod nazwą karbonarów powszechnie znane, w Galicji wychodźcy polscy rozkrzewili. Jeden z tych wychodźców Napoleon Nowicki uformował ieszcze w roku 1834 takież stowarzyszenie we Lwowie, a członkowie onegoż odegrali poprzecfniczo, w przedsięwziętej roku 1833 przeciw Cesarstwu Rossyjskiemu, tak zwanej partyzanckiej wyprawie, najgłówniejsze role — Zgromadzenie karbonarów przyięło do swego grona niektórych aa zdolnych uznanych członków, iuż dawniej tu istniejącego, żadnej pewnej nazwy nie mającego klubu rewolucyjnego; później rozwiązało się, aby połączyć się w taiemny związek , nazwę »stowarzyszenia ludu polskiego'
1847.49999996829
r,telegramu 'paryskiego Jon Yl\\s iej ,,[)aUy Ghronicl '. 8t'ifj'ielski rnintster .skarbuna estatn.iej '. .konfetencii' swei rosy.j$ki:tt1 i. frlloeuskinrrninistrem $kitbupie $ Y .wystAPU zpropozytJ4 C> ,j :Jt11SL ,a, Z wschodnlego placu boju. Wielki ksi z Aleks..mder .\\1.ichaJowict ze swoimi kaukaskimi ochotnikami. __ ,_ ._ ____ _.,....__._._ ___._.,.__ _. ._._ _", .__.____ .:: _._ -..C. .___,__ ,_ .___________ bombardowania Dardanef i wszyscy przedslawiciele trojporozumienia na plan s! araz zgodzil! ze wzg-h;:du Da wysokie JegQzna,CZi,lUC d!'P!Ol_t.vczrJ.e. Prasa grecka 0 usbipleniu Venizelosa. Ateny. Prasa grecka, stojqca po stronie Venizelosa z dziermikiem "Patns" na czele, utrzymuje, ie przy ust'lpie!;:'!iu VenizeJosa nie chodzito tylko 0 poJityczny zatarg' Wfwn trzny, ale wprost () zmian<: ca}ego 'politYCZl1cgo kierunku ze wn trznego. Orecja jut od CZ3SU ponownego powstania samodzielnego panstwa greckirgo usitowah zawsze odzvskac .te kraje, kt6re prz.ejSciowo bywai y pod mnem berfem. Ten ostatni cel byt tez zaWSle programem polityki Venize tosa, kt6ry jednak w chwili, gdy juz byl blisko swego celu, zmuszony byJ do ustqpienia. Inna grupa prasy 'greckiej, juz dawniej zWTacajqca si przcciwko polityce Venizelosa, widli W dymisji Venizelosa dow6d, ze nie godzit si nie" tyIko z kr6lem. ale i z wol:} wi kszo ci narodu. NI1r6d bowiem nie ZYClY sobie teraz wejny. Gazela "Chrono t do tego dodaje jeszcze, te kral nie chdat narazac swych poddanych na odegranie roH Hindus6w lub KauadY.iczyk6w. Wedlug dziennika "Embros" zamierza kral razem z nowym gabinctem wydac zakaz Urzt1' dzania jakichkolwiek zebran J.'mbliclnych za lub przeciw wojnie, (Wat) W sprawle zamachu na kr6fa greckiego. "Vossische Zeitung lt wspominaJa w I wydaniu. poniedzialkowem 0 spisku na zycie kra1a Konstantego. Pisma pary kie otrzYltlujC\\ w tej sprawie z' Aten zawia domienie nast puiqce: POtiCj;1 tutejsza aresztowala niejakiego A Uan asia Kutzoria, kt6ry powr6cH niedawno z Epiru, gdzie zorganizowal spisek na zycie krota greckiego. J ! Odroczenle parlamentu grecklego. BerHn. "SerI. Lokal- Anz. H doilosi z Ateu,. te grecka fzija. post6w dekretem kr6lew$kim odrocl:Ol1<\\ lostata 11350 dni. Z Krlpenhagizasdonosi "Lokal At}]..", ze wedlug doniesieni!.\\ ta.mfejszeigazety i,Politiken" zAtenCC\\htprasagrecka, na.. wetgazefy, ktQre ,dotJIdpopieraly Vehl. zole.sa,jednoglosnie utnajf:',ze Itowy prezydent ministrow Ounaris jesttym rn tem $,tänu, ktory W obecnychczasach jestjedynym do obj cia steru rz<\\dow. Oaz tybertinskie dot1osz date}, :!e rz d grecki zamierza poezynic odpowiednie kroki, aby Anglikom i francuzom uniemozhwic st cjonow riit" swych okrttt6w ;Pi' ()f f4" P-Y"hl:.eff'tfM}9rgdziefu:tgiel skie okr ty wojenne, operujt\\ce przeciw Dard;melom) dotqd si zaprowiantowywaly. Brytyjski minister Eliot, jak denosi "Lokal Anz." z Aten, wytlomaczyl redaktorowi greck;ej ga1.ety "Ethnos", ze Al1glky nie 1J!n j wyspy Lemnos za posi.ldlose greck", bo i Turcy dot<\\d ro seiH sobie prawo do tej wyspy, zreszt<\\ A t lglja nie zamierza na stale obsadzac tej wyspy. Venizelos oswiadcza, ze "do nie da si naprawic". Paryz. IITemps" otrzymuje z Aten nast pujqcy telegram 0 nowem oswiad J czeniu Venizelosa. Venizelos miat powiedziec co nastE;puje: "Kr61 zapytat si mnie j kt6ry polityk moie wzi c sh: r rzttdu w takich warunkach jak obecnie. Wskazatem mu Zaimisa. G binet Zaimisa obstawalby z,a polityk(} neutralnosd. Przypuszczam, ie polityka ta nie przyczyni. si do utraty terytorj6w j kt6resmy ostatnie zdo-.. byli.
1915.19863012113
Własnością wszystkich układów akustycznych jest to, że natężenie generowanego dźwięku szybko spada w przypadku odstrojema od częstotliwości rezonansowej. Częstotliwość rezonansowa generatora wraz z obiektem jest zmienna w czasie i zależy między innymi od temperatury otoczenia, wahań ciśnienia w sieci sprężonego powietrza i warunków występujących wewnątrz kotła. Zatem warunkiem uzyskania natężenia dźwięku na poziomie koniecznym do wydajnego akustycznego oczyszczania, jest sterowanie częstotliw ością generatora, a zatem jeg o prędkością obrotową tak, żeby pracował w zakresie częstotliw ości rezonansowej. Sposób sterowania urządzeniem do usuwania pyłów, zw łaszcza z kotłów energetycznych, polegający na cyklicznej pracy co najmniej jednego generatora fali akustycznej, według wynalazku, charakteryzuje się tym, że wstępnie dobiera się wartości minimalnej i maksymalnej prędkości obrotowej generatora, tak by obejmowała częstotliwości rezonansowe jakie występują w zespole generatora i oczyszczanego urządzenia. Po zadaniu granicznych prędkości generator pracuje cyklicznie. W cyklu pracy generatora wykrywającym rezonans zwiększa się krokami obroty silnika generatora, a zarazem częstotliw ość fali akustycznej, od wstępnie dobranej minimalnej do maksymalnej. Krok obrotów silnika ma wartość od 0,5 do 2,0% prędkości nominalnej silnika generatora. Po każdym kroku, przy pomocy czujników zamontowanych w urządzeniu, odczytuje się ciśnienia akustyczne. Porównuje się go z najwyższym ciśnieniem akustycznym, j a kie wystąpiło w bieżącym cyklu. Jeżeli aktualne ciśnienie je st większe to zapamiętuje się wartość tego ciśnienia i wartość aktualnej prędkości obrotowej generatora oraz wykonuje się kolejny krok. Jeżeli zaś ciśnienie aktualne je st mniejsze wykonuje się kolejny krok bez zapamiętania wartości prędkości i ciśnienia. Czas pomiędzy kolejnymi krokami zw iększa się wraz ze wzrostem ciśnienia akustycznego, uzyskując w iększą dokładność próbkowania w pobliżu rezonansu. W tak przebiegającym cyklu zostaje wykryta prędkość obrotowa silnika generatora, przy której występuje najwyższa z rezonansowych częstotliwości, a zatem największe ciśnienie akustyczne czyli najbardziej skuteczne oczyszczanie.
1999.66438352993
du których my dzi' niepotrzebnie na tej dysku- Luz havlta, u;ocza .t ncerka hløzpanska, ,która øyi czas tracimy, bo gdyby oni nie byli awan. wlaénle w o eJ ChWlh da!,ala nam rodzaj p 6- tar w Wiedniu wyprawiali, to p. Urbanøki byl by generalne} w o z luwantu øwych deblu- by nam dal éwi ty øpokój z tym øwoim wniot6w na ø eme aryøkleJ" Wszyøtko to .raze skiem. W wi køzoéci, czy w mniejøzoéci tej tancerka I koml arz. ø dowy, fandango I rewi. wyøokiej Izby, pomiçdzy panami z prawej czy zya, worzyly wldoWISko, k.t6re wcale po.dob lewej strony, poløkiej czy ruskiej narodowoéci, loby Øl na zemu obremu 1I1.e m e S8& n t ? WI, jedno bylo zawøze niew tpliwie, tj. gotowoéé i a k1órego I d.rugl Inaøz wlelkl patro Ft :ra ch é wøp61nej pracy dla dobra kraju. Byly czaz pew oécI .me bralby z .,trony t! glc eJ... øem drobne wybryki, te jednak tak øzybko za Jaklz powlew øwobody I ozywczej I onll. wleJe latwiono, ze ani si spoøtrzezono; byly czaøem z tyc øMw. dla naø zwlaøzc.za dZI nnlkarzy oøtre walki; moZe byé, ze byly czasem nawet poløklCh,. YJ e ch. pod tak gorhw oplek pro. slabe wyj tki od tej reguly, Ze wszyøtko, co kuratorYI I pollcYl1 øi mówi i czyni, jeøt dyktowane tylko ch ci dobra kraju. Ale byly to wyj tki tak rzadkie, ze ta atmosfera, która w tej wyøokiej Izbie panowala ipannje, ta atmoøCera øtarczyla nam za regulamin, a co wi cej, kto si do tej atmoøfery dostal i jakié ezas w niej przebywal, choéby z natury byl krewki, choéby wnióøl tu pewne uprzedzðnia, choéby nie mial zadnych parlamentarnycb anteeedencyj i tradycyj, po niejlkimi czaøie tak øi tu wyrobil, ze znów na niego oøtrych przepisów regulamin. nie bylo potrzeba. Tak bylo u naø. Równoozeénie przez lat 38 obradowala wiedenøka aada panstwa i mida regalamin, który nie. mial takicb zaostneÍl, jakich øi dzié z wielu stron domagaj Kiedy Dam nasz regulamin øtarczyl na lat 38, to tam w Wiedniu ieh regulamin wyøtarczyl zaledwie na lat 30. Bo, prosz pan6w, mylnelD jest twierdzeDie, ze to, co si stalo w Wiednill, urodzi,lo øi dopiero w roka 897 i 1898; to øiç zacz lo juz od roka 1890. Zdziczenie obyczaj6w parlamentarnych w Wiedniu zacz lo øi od te,j chwili, kiedy wniesiono do parlamentu wiedenøkiego element nienawiéci. A wnieéli go tam naprz6d antisemici, potem ci, kt6rzy lobie wyobrdali, ze spory narodowe w takiem panstwie, jak Auøtrya, mozna zalatwié zapomoc gwalt6w, awanturowania ai majoryzowania, zapominaj c 0 wszyøtkich wzglçdaeb przyzwoitoéci i ladu. Ot6i gdy te øtosunki zapanowaly w Wiednill, rzecz I panów do porz!\\dk u jeøt wi c rzeoz przemyslowc6w, a nie rz=\\da, W kazdYIll razie éwiadcz objawy powybze, a notujemy tylko najwdniejøze, 0 pewnej zmianie opinii w kolach niemieckich opozycyjnych i kto wie, czy Die ma racyi Politik, gdy øl\\dzi, ze gwaltownoéé walki narodowoéciowej w oøta tnich czaøach zwiaøtuje przelom i upokojenie. Nie bez znaczenia jest taHe i niepowodzenie agital.Jyi antlkatolickiej. Podj to j z wielkim halasem, zapowiadano,
1899.26301366692
do prezydenta ministrów z zapytaniem, czy sprostowania, dano przez niego, przyjmie do wiadomości i czy chce wdrożyć surowe śledztwo. Wiceprezydent Leo oświadczył, że wyjaśnienia te poda do wiadomości prezydenta ministrów. Wybór w miejsce Svihy. Praga. Przy wyborze uzupełniającym w okręgu wyborczym nr 26, socyalny demokrata autonomiczny Krejczi otrzymał 2764 głosów, narodowy socyalista Netolicky 2755. Konieczny wybór ścisły, który odbędzie się 4 czerwca. Wizyta cara w Rumunii. Bukareszt. Wizyta cara w Rumunii została ofieyalnie zapowiedziana na 14 czerwca. Car zabawi w Constancy jeden dzień i wieczorem wyjedzie z powrotem. Koła polityczne i prasa przypisują wielkie znaczenie tej wizycie i zapowiadają dalsze usunięcie się Rumunii od trójprzymierza. Dzienniki donoszą nawet, że nit wykluczonem, iż car przyrzeknie odstąpić w późniejszym czasie Rumunii część Besarabii. Pogorszona sytuacya w Albanii. Paryż. „Matin“ donosi z Durazza o now-err pogorszeniu się sytuacyi. Komisya międzyna rodowa uchwaliła zwołać przywódców wszyst kich szczepów muzułmańskich, aby ustalić życzenia wszystkich powstańców. Zwiększenie armii hiszpańskiej. Madryt. Minister wojny przedłożył Izbie dep. projekt ustawy, ustanawiającej stan czynny armii na rok bieżący na 128.763 ludzi, przyczem upoważniono ministra w razie potrzeby podwyższyć prowizorycznie tę cyfrę. Strajk w Anglii. Londyn. Strajk robotników budowlanych rozszerzył się na całą Anglię i obejmuje przeszło pół miliona ludzi. Wielka katastrofa na morzu. (Telegr. „N. Reformy11.) Wiedeń, 29 maja. Otrzymano tu krótką wiadomość, że na oceanie Atlantyckim zdarzyła się wielka katastrofa okrętowa, rozmiarami przypominająca katastrofę „Titanica11. Okręt płynący do Kanady zderzył się z górą lodową. Miało zginąć przytem kilkaset ludzi. Dalsze, szczegółowe, wiadomości są oczekiwane. Quebec, 29 maja. Wedle nadeszłego tu telegramu iskrowego, parowiec „Empress o! Ireland“, należący do Towarzystwa Canadian Pacific, zatonął z powodu zderzenia się z górą lodową. Parowiec posiadał 14.000 ton pojemności, maszyny jego miały siłę 18.000 koni, szybkość wynosiła 20 węzłów na godzinę. Parowiec urządzony był na 432 podróżnych I klasy, 328 II klasy i 846 III klasy. Szczegółów dotąd nie ma. Quebec, 29 maja. Załoga parowca wynosiła 200 łudzi. Wielu podróżnych znajdowało się na okręcie, dotąd nie wiadomo. Odpowiedzialny redaktor i wydawca. Michał Konopiński. Nadesłane. (Artykuły w tym dziale nie pochodzą od redakcyi). Mu okuzyu strzowsko-jubilerakim (!! Jdzelo CyunKleuicza w KraMe ulica Długa L. 10. 4438 1 3 Zakupiłem na licytacyi w Miej. Kasie Oszczędności bardzo dużo biżuteryi z brylantami i różnemi prawdziwemi kamieniami, perły, korale, zegarki, łańcuszki, srebro stołowe, lichtarze, cukiernice i wiele innych przedmiotów, które sprzedaję z bardzo małym zyskiem. Towar można oglądać bez przymusu kupna. Róża Heublum Mojżesz Gehorsam zaręczeni. Kraków. Kraków. Wiadomości handlowe. Emisya renty francuskiej. Paryż. „Temps“ donosi, że rząd francuski jeszcze się nie zdecydował co do nowej renty, czy ma być ona 3V6 czy też 4%-wą. Wysokość pożyczki ma wynosić 700 milionów franków. Nowa renta nie będzie wieczystą, lecz będzie umarzalną po pewnym szeregu lat. Wiedeń, 29 maja. (Giełda poranna). Marki 117-73. Renta majowa 81-25. Renta koronowa węgierska 79-80. Akcye austr. zakł. kred. 605"—. Akcye węg. zakłada kredyt. —’—. Akcye Anglobanka 329'—• Akcye Unionbanku 574"—. Akcye Bankyeretna —*—. Akcye Laenderbanka 485-00. Akcye kolei państwowych 689-—. Lombardy 90-—. Akcye fabryki broni —— Akcye tytoniowe 424"—. Alpiny 795-—. Rima-Muranyi 625-50. Akcye
1914.40821914637
29 łównej kasie Tow rzsty we Lwowie 1111) "L) WB ach Zakł and w CzerniowcaCh, Kra kow wie 1 Ta rnopolcu, na "które oprócz pokwitowaniu wydwi'me im będą takz ei!ń k niające do wstępu na Walne ngromadzen oogłs osow ania zamierzają wykonac pr rzez pełnomocników, tlegitymv'acyjnych umieszczone wypełnic i własnoręcznie podps isa b dą na ośm dni rzedi alnem Zgraom dzeniem w Sekretaryacie i1- kai Rada Nadzorcza. Zgr madzenia, złożyli andaj ące im jeszcze 0k_i_ipon ami w kasie 0Tovvarzys'tawa111 b w in nnych miejsc aczy. —— Na złożone akcye wydane będą kwity i karty legi- mzad zenzie. Każdyy Jakcyonaryusz ma prawo do _tylu głosów, ile razy po 10 akcyj złożył. Żaden jednak z akcyonaryuszów, pł o:.pocniżk glosuje, i żaden pełnomocnik, czy jednegocz czy w kmieću m0 nyw'ać akcyonaryusz0 tak osobiście, jakot eżi prze z .Wyjątkow omogą by tmpieni małoletni n' póiłk wanego, ży ci sami nie byli akc cyonarygszam "MMA" HANDEL KORZENNY 1 WIN W. Mieszkowskiege w Gorlicach.. W Tor uniu poszukuje praktykanta. (655-213) wimszelk nzdz ony, względom Szan. Publiocznościu. (71- )0 mm o W USŁlBlENIlBH Każ ażdy flakon któDryni GELZN aptekarza, powinien być uważany I, W Paryżu, rne St. Lazare 1,1 —w Kr pochodzących ze zbytkowe i __nadużyć KROPLE onnanznaaonj we Lwowie w aptece p. Miko Odznaczone na wszystkich wystaw. powsz. Aug. Tschinkel Siihne ces. krol. nadw. dostaw. ugina Od odośei lekarze bryki: w Schónfeld, Loboeltz, Lublanie, ra ._Sa mueła Thompson. Polecają swe-"' cukierki obędzie opatrzony podpisem pana $$)” Who" czekoladę ze fałszerstwo i podbez tłuszczu, akowie w aptekach pp. Tran- proszek czokoladowy, lasehs, owoce eniu-zone, w Czer- córka biedne ej Panna, trzymująca z pracy rąk matkę i młoidego brata uczęszczającego do szko- 'ły. otrzymawszy od dobroczynnych łego szycia. Upr [|_ łaskawe udzielenie jej zamówień,_ tÓ- Em re wykona szybko, starannie 1p0 n_licy Dolnych ciw fabryki cygar pod 1.50 w domu p. Tegielskiego. (5 563- -5-) Staraniem Towarzystważ gospodar. ”Jakiego galic. wchodzą w życ cie już roku bieżącym (640- -3_- -6) na konie ołączo ne z premiowaniem żrebiąt dwulatek i koni użytkowych, __tlleleŻ z zakupi-iem ogierow n dowe, żrebiąt dwuletnich do zakła- dów rządowych (Fol_l__enlio fe) i remont dla c. k. aim Jarmarki te odbędą się: w srnmsmwowu: d. 10 kwietnia , 13 MOŚGISKAGH :, 18 ,': Rzaszowua 23 TARNOWIE 28 NB. Z powodu, że w roku bieżącym dnia 10 kwietnia przypada d'rugie święto Wielkiejnocy. jarmark te goroczny w StanisławoWie odbędzie się o jeden dzień później, mianowicie dnia 11 kwietnia 1882 r. _liządca ekonomiczny sie] wi,eku ż _naty, zsrzą dzaiący kilkanaś e lwat swiększemi' mąj tkami. z najmęk szem zadowoleniem eod_11.wców, posiadający chlubne owo ać na op in iq. wielu znakomitych obywateli, osz uknjez zżera 'd ab. r. osady administratora, rządcy ekonom., kas asy'iera, magazyniera lub też żdozorcy przy liopa_1ni iach lub tabryka_ch.B1iższsaw1adomość_p3_y rodz jpo 0le Na 33m trzecie pię2 po'dy literami w.' Z. (138 2-3) Propinacya. 2 mile od Krakowa, przy szosie, __- ?: jest znaczniejsza propinacya od Igo lipca do wydzierżawienia. Wiadomość rak o wie pod L. 12 przy ulicy Krupniczej u stróża. (666-2-3) :; FAYARLDzBlAYN przeciw
1882.2109588724
której ciągnienie d. 5 Sierpnia rozpocznie się, całkowitych i częciowych w Kar,torze moim każdego czasu nabyć można. Osoby na Prow in- ji zamieszkałe,raezą swe zlecenie franko nadesłać. Złp. 50,000 stosownie do potrzeby dzielne, i dwie summy po 30,000 mogące być w iedną złączone," są do umieszczenia na hypoteki domów murowanych w Warszawie. Interesenci raczą zosta wiać adresy w Kantorze Ewalda Doeplera- przy ulicy Krak:-Przed: Nr 382, lub zgłaszać się do rnieszkaiącego przy ulicy Solec. Nr 2970/1, gdzie b\\ła Apteka, wszedłszy na lsze piątro po prawej stronie. KANTOR LOTERJI i WESŁU M. ROSEN, .W przy ulicy Senatorskiej, naprzeciw Kościoła XX. Reformatów, mieszczący zarazem w sobie SKŁAD ^ wszelkich gatunków CYGAR, oraz TYTONIÓW^ /fi/ i TABAK, ma zaszczyt donieść Prześwietnej Publi-% czności, iż codziennie w każdym czasie nabyć ta- i/// ^kowych tamże można, po cenach ustanowionych % w Głównym Składzie. Przytem KANTOR rzfe-'# •kczony poleca się LOSAMI w różnych częściach M do nadchodzącego Ciągnienia lej Klasy 58ej Loterji. KtobyzWW 7 Obywateli z Prowincji, oddaiąc Synów swoich do Szkół Gimnazjum Gube: w Waiszawie, żvezył ich umieścić w bliskości rzeczonego Gimnazjum na STÓLE i STANCJI; raczy się zgłosić pod Nr 1318, do Razury na dole; gdzie oprócfc dozoru Rodzicielskiego, pomoc w naukach przyrzeka się. Osoba przechodząca, znalazła zł.100; ktob^. udowodnił zgubę niech się zgłosi pod Nr 55 wStare Miasto, do Sklepu Wiktuałów. Potrzebny iest MŁODZIENIEC chcący się poświęcić zawodowi Farmaceutycznemu. Wiadomość w Litografii Schustra na Krakowskiern-Przedmieściu. W dniu 20 b. m. wieczorem, przyprowadzono CHŁOP- CZYKA okuło lat 1 Icie maiącego, zlmienia Alexander Michałowski, boso, bez czapki, w surduciku perkalikow y ni; zeznaie iż przyiecliał z Matką ze Wsi Kopystki, do Warszawy, którego zostawiła nad Wisłą, zdjąwszy onemuż chustKę z głowy, i czekać kazała II siebie; przyprowadzono go w takim stanie do Hotelu Rzymskiego pod Nr 634 Lit: A. przy ulicy Trębackiej; dla inteł-esuiaćeęfo poda i e się do wiadomości gdzie zoStaie. DOM z zabudowaniami, oraz OGRODEM fruktuwym, trephauzem i-ins<.>ekUiini. iest do sprzedania z wolnej ręki, p»zy u icy W idok pod Nr 1566. Handel M \\TERJ AŁOW PIŚMIENNYCH. RYSUN- KOWYCH i KSIĄŻEK SZKOLNYCH, w domu Lilpopa Nr 600 Lit: A. i R, przeniesiony został do P.iłacu niegdyś Ossolińskich Nr 739, przy Placu Tlumackie w Officynie. Tam można dostać Rejsc.ejgów, Farb, Tuszów, Pędzelków, Cerkli, Grafjonów, i t. p rzeczy. J>przedaią się po cenaCh stałych i umiarkowanych. Do sprzedania para SZOROW Angielskich kompletnych, z białym platerowanym brązem, w najlepszym stanie, mało używane. Wiadomość u Rymarza Trochanowskiego wdomu Nr 52(i, w podwórzu na Podwalu za nr ^zkałego. Potrzebne są KONIE dobrej rasy, wierzchowe, uieżdżone, młode, zdrowe, obstrzelane, maści kasztanowatej i fcdługiemi ogonami. Wiadomość w Obozie Powązkowskim u Dowódcy Pułku Sofijskiego morskiego. Z Kantoru Zleceń przy uli: Wierzbowej !Vr 47 3. KSIĄŻECZKI z czystego białego papieru in 8vo, starownie oprawne, rubrykowne, powiększej części dla Gospody ii do zapisy wania codziennych wydatków przysposobione, są do nabycia po zł.2gr. 15, większe po zł. 3 gr. 15, w Kantorze Zleceń. Para KONI i KOGZ używany, lecz w dobrym stanie, iest do sprzedania przy ulicy Długiej Nr 543 Ii: B.; zapytać u
1841.49999998415
(za okres od 27 lipca do 1 sierpnia). Waluty europejskie w początku tygodnia przy tendencji nieco słabszej i obrotach znacznie mniejszych. W dniu 29/VII nastąpiła nieznaczna zwyżka kursów, jednak już w dniu następnym tendencja osłabła dla wszystkich walut z wyjątkiem mocniejszego Paryża. W końcu tygodnia Paryż notowano znów nieco niżej, natomiast zwyżkował Ziirich. Obroty zmniejszyły się zgórą o połowę normalnych; największem zainteresowaniem obdarzano dolary St. Zjedn. Zapotrzebowanie walut pokrywał Bank Polski, który uwzględniał przedewszystkiem zgłoszenia przemysłu włókienniczego i metalurgicznego. Dolary poza giełdą w początku tygodnia 5,24—5,30, przy tendencji mocnej. W dniu 30/VlI, wskutek wiadomości z Berlina i Gdańska o wzmocnieniu się kursu złotego, na giełdzie nieoficjalnej nastąpiła zupełna dezorjentacja, wobec czego tranzakcyj żadnych nie dokonywano; jednak już w dniu następnym dolary ponownie zwyżkują, by 1/VII rano osiągnąć kurs maksymalny — 5,65. Tegoż dnia po południu tendencja załamała się: na miejscu ukazały się znaczne ilości walut obcych i zaznaczyła się tendencja wybitnie zniżkowa. Za dolary żądano 5,50 przy usposobieniu ustępliwem i popycie wstrzemięźliwym. W ostatnim dniu okresu sprawozdawczego notowano: dolary St. Zjedn. — 5,18|, funty st. — 25,31, franki fr. — 24,71^, franki szwa je. — 101,22^, szyi. austrj. — 73,28^, korony czeskie — 15,44, liry włoskie — 19,12, floreny hol. — 209,20. Papiery lokacyjne państwowe bez zmian poważniejszych; nieco niżej 8% Państw. Poż. Konwersyjna. Listy zastawne ziemskie i miejskie w pierwszych dniach tygodnia mocniej; w końcu tygodnia przy zupełnym braku zainteresowania tendencja osłabła. W ostatnim dniu okresu sprawozdawczego notowano — w %% nominału: 8% Państw. Poż. Konwersyjna — 72,00, 6% Pożyczka Dolarowa — 68,00, 10% Pożyczka Kolejowa — 90,00 - 85,00 -- 90,00, 5% Państwowa Poż. Konwersyjna — 43,50; w złotych: 4£% L. Z. Z. — 21,75 - 21,30, 5%, L. Z. m. Warszawy — 20,00 — 19,75.
1925.49999996829
zona 10. mm 1515. 17.30 «. 20 Reiektarza ! Kaplicy W dawnym czynna w godzinach pracy Kiu- du'lanka;14.'10 Więcej,1epxejmwo-_ Spiewa R. Kollo;,12.05 ..z mlkro- 22.00 Mistrzostwa Swiata w jez. , ( WOJ ”Szpila' 491590?!” 53130110” „Top" - ,Ukochana zona". Pałacu Opatów z galerią maio- . ' cześnie]; 1425 Tu Radio Moskwli; font-"n przez Wieś ' — mag. T- HB- dzie figurowej na lodzie (kolor). Miejskie Posotowle Ratunkowe. sn-iadmk~wgo' -utel 2111-21 ' › „od wiek.. parior. (od 18, „„O wideł ściennych : cerkwi bazy- 14-45 Muzyka Haydna; 15,20 papą- indyk; 12.25 Giełda płyt; 13.00 Ję- 22_45 Dziennik (kolor). ul. Krasinskiego" 1. tel. biura wez. ”"e-' C”"? łzs. chirurgia lariin' godz. 10.30. „_ 15.30. „_451 20. liansklej. Pawilon Wystawowy BTPSP: ul. łudnie dziewcząt i chlopcow; 16.00. zyk rosyjski; 13.15 melodie : mu- _ wań 909, tel. informacji pogoto- żurujaoddzm H”. ka neurologii „Sytemu _ „Barwy walki". Ekspozycja wnętrz (Pałac w Zamkowa 1 - Galeria „Nike ~— przeboje filmowe; m_p) Koncert ,. Sicall: 13.25 Nie tylko dla słucha— PROGRAM " wia 222-22. ,— ' gologla. oku fxma'cja zakazał proc], p01;k_' panor_ (od lat o), Choroszczy) _ czynna w czwartki Malarstwo Ryszarda .Hlebowxczo życzeń miłośników muzyki; 16.40" czy w mundurach. 13.50 Tu Studio ~ „ wewnętrzny. reen . godz. 10 i 13; „Rewolwer Python „„ gada „__17_ „, „...,th „, godz. - wyslawa czynna codziennie, " „ ..Maita” _ iragm. ksiązki: 17.oo„co„ Steręo: 14.00 Naukowcy - rolnl- 13.55 Skarbiec (powt_)_ Ambulatorium Pogotowia, ul dumę”— 357". prod. franc., kol. (od lat 15). „_w, - Kodzs W_W- * się Wam w tej audycji naibar-x kom, 14-15 Tu Studio Stefa—0; 1445 14.20 Reportaz wojskowy (powt.) ”› ?Ol'mlsklei 11. tel. 24041: in- pm.-umczy. „lwa" godz. 15. „30 i „_ . ~ , __ dzieł podoba?; 17.20 Moje fascynaj; „ Włoska tarantella. 15.05 Portret 91- 14.45 Pegaz (powt.).” _ ~ tornistyczne; pediatryczną „ne_ Woj. Zespół 33-91 __ dyzorlllf „Studio” -. Przegląd filmowy Galeria Rzeźb Alfonsa Karne- „ _ _ cje iterackie; 17.40 „Franciszka ze: Sarza; 15.40 Książki. do który!!!) 15.30 „Dobre obyczaje" .. po- kologiczne,- stomatologiczne, za- ”zawi'ka '8'. te) & „Młodzi za i przed kamerą". godz. go. ul. Mickiewicza 2 (Arsenał) - Radio . TV wsi" __ rep.; 10.00 Nowiny i no- wracamy; 16.05 Język łaciński; 16.25 radnik. « biegowe, . rentgen, chirurgia do- oddzial gruzilcy 18. czynna codziennie (2 wyjątkiem winki muzyczne; 18.25 Plebiscyt „ Z dala od utartych Szlaków; 18.40 15.50 Program dnia. ”Sł:/ch. czynne w godz. ll)—7. w _ M 5111040" „Zwi zkowiec” - nieczynne. poniedziałków 1 dni poświatecz- studia Gama; 10.40 Klub entuzja- WlldONOŚCi: NAS,? cyklu: „M” 15.55 Język rancuski _ kurs niedziele i święta całą dobę. WOJ- Slim” &młszawskal.w „Spot anie" — nieczynne. nych) w godz. 11—17. stów nov'voczesnoscl; 19.05 Poezjai ("8 wielu tysięcy -- and. a. podstawowy( olor). "1 ' skiej-Curie, ul. sondzie? polotu? .,Kolejarz" -— „Przygody Robln— Muzeum w Tykocinie. ul. Ko- IADIO muzyka; 19.30 Transmisja Kon- ankowiaka; 13-50 «CZOYWOBO 95' 1 5 „Mam pomysł" (kolor). T""NWO Pogotowie Ratunkowe. 357'71 " dyżuruje zona Cruzoe". prod. radz. paper.. zła 2 _ Oddział Muzeum Okręgu. „ certu WOSPRiTV w Katowicach: ”W („073018 "'" "MY do pana 15-55 „Taaka ryba" _ porad. 11], Lenina 2I5. tel. biura wezwań czy. kol. (b.o.). godz. 18. wego ._ czynne codziennie (: wy- PROGRAM ! 21.40 Mistrzowie polifonii nider— ”"WG”” ** "ll 2- ”"MOW' nik Wędkarski (kolor). 355—33łfIMbulatorium ogólne: am- „latkiem poniedziałków. śród i dni
1980.49999996838
kolektywnych. Powody aresztowania całej kolonji akademickiej policja stanisławowska trzyma w tajemnicy. Wiadome jest, że jeden z aresztowanych, inż. Jerzy KrumhoLz, był przed 4 laty aresztowany pod zarzutem działalności komunistycznej, jednak okazało się, że z komunizmem nie miał on nic wspólnego. Czerwone Harcerstwo I OBÓZ LETNI W KRUKACH Harcerstwo jest organizacją wychowawczą młodzieży w wieku od Jat 10. Założone zostało przez gen. Baden-Powełla w Anglji, gdzie też szybko się rozwinęło, obejmując 'większość młodzieży szkolnej. Z Angljd ruch ten przeniósł się nietylko na kontynent europejski, a£e ogarnął także wszystkie kulturalne państwa świata. Myślą przewodnią harcerstwa jest wyrobienie wśród młodzieży hartu moralnego i fizycznego. Stąd oprócz pilnego przestrzegania praw harcerskich urządza ta organizacja dla swych członków odczyty, gawędy, wycieczki oraz obozy, gdzie młodzież spędza czas letni na łonie przyrody. Dużą część pracy harcerstwa wypełnia życie w polu i w lesie na ćwiczeniach, oraz nauka orjentacji w terenie. Wszystko to jest piękne i pożyteczne jak długo harcerstwo miało tylko te cele na oku. Niestety, poza niemi przybył w szczególności po wojnie i cel inny, polityczny. Nie wystarczyła już tężyzna duchowa i fizyczna, trzeba jeszcze przygotować młode pokolenie do ewentualnej przyszłej wojenki i dla obrony zmur szałego ustroju kapitalistycznego. Nierzadko zdarza się też w organizacjach harcerskich otwarta propaganda antysocjalistyczna. Na to nie mógł patrzeć spokojnie klasowy iTuch robotniczy, bo niie życzy sobie, aby dzieci robotnicze wychowywane były w ideologji mieszczańsko -kapitalistycznej. Do pracy wzięli się pierwsi socjaliści austr jaccy, założy wszy w Wiedniu tzw. „Rotę Falken" (Czerwoni Sokoli). I ten ruioh rozszerzył się niebawem i objął między innemi państwami także Polsfkę, gdzie w r. 1926 założone zostało Czerwone Harcerstwo. Posiada ono obecnie swoje oddziały niemal w każtdem większem środowisku robotniczem, a podporządkowane jest Towarzystwu Uniwersytetu Robotniczego. Gromady czerwono-hanceriskie poczęły stzybko rosnąć. Radość nasza jednak nie trwała długo, bo „czynniki miarodajne“ wystąpiły w stosunku do młodzietży szkolnej z zakazem należenia do organizacyj pozaszkolnych. To oczywiście zimni ej szyło nasze szeregi, ale nas nie rozbiło. Ptracaijemy więc dalej, przejmując się szczytnemi zasadami wyohowawczem i Czerwonego Harcerstwa d starając się wzorowem postępowaniem zasłużyć na miano Czerwonego Harcerstwa. Poza nauką chodzimy na spacery za miasto, robimy wycieczki, a nadewszyslko uczymy się poznawać świat nie przez okulary mieszczańskie, ałe przez pryzmat nauki socjalistycznej. Chcemy, gdy dorośniemy, stanąć w szeregach proletarjatu wal czącego o lepszy, sprawiedliwszy świat. I Czerwone Harcerstwo mimio trudności materjałne urządza każdego roku obozy letnie. W bieżącym roku odbyły się dwa obozy czerwonego harcerstwa, a to jeden w Sulejowie, zorganizowany przez hufiec łódzki i piotrkowski, drugi zorganizowany przetz Radę Krajową Czerwonego Harcerstwa. Na ten obóz wy 'brano miejscowość Kruki w powiecie Gostyńskim, gdzie na wzgórzu pokryłem sosnowym lasem rozbiliśmy namioty. Go za radość nas ogarnęła, gdy znaleźliśmy się zdała od zgiełku i brudu wielkomiejskiego. Razem stworzyliśmy małą republikę socjalistyczną, wykonując wszystkie czynności zgodnie z regulaminem, któryśmy sami ustanowili. Wszyscy byliśmy sobie równi i mówiliśmy sobie przez „ty“. Serdeczna i niiezamącona harmonja trwała aż do końca naszego tam pobytu. W cią gu dnia poiza zwykłemi czynnościami odbywała się nauka, spacery, ćwiczenia itp. a wieczór siadywaliśmy około ogniska, słuchaliśmy opowiadań,
1932.65027319242
pierwszym kwartale przyszłego roku komisja za pozna się s systemem kierowania 1 koordynacji dzia tajnością propagandowa przez KP PZPR na przykładzie dwóch powiatów naszego województwa. Omówiona też zostanie problematyka niemiecka, w kon tekście walki z przenikaniem argumentacji zachodnioniemieckiej l naświetlania historycznej roli Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Komisja ideologiczne propagandowa zbada również w przyszłym ro ku treść zebrań partyjnych. Jest to sprawa nader istotna, chociażby z te go względu, żo wielu aktywistów partyj nych zwraca coraz częściej uwagę na potrzebę wzbogacenia tematyki na zebraniach POP, szczególnie w znkresle soraw ideologicznych. II' z. ns Policja francuska w okreda minionych doi, które na skutek nJecdpowlćdalalneJ polityki USA mogły przynieść nową pożogę wojenną, obstawiła w obawie demonstracji gmach ambaaady USA w Paryżu. Na zdjęciu: kordon uzbrojonej żandarmerii nie dopuszcza przechodniów do gmachu ambasady USA na słynnym placu Zgody w Paryżu. (CAF) I Dzień Zmarłych Na wOjennym cmentarzu o Sl W IĘTO INFORMACJA WŁASNA P IERWSZEGO LISTOPADA Dzień Zmarłych. W dniu tym wracamy myślami do tych, którzy odeszli na zawsze, których śmierć wyrwała z kręgu ro dziny, środowiska. Spłacamy szcze gólny dług pamięci, wobec tych, którzy polegli w krwawych walkach o wyzwolenie Ziemi Koszalińskiej. N a rozsianych po całym woj ewóuztwie mogiłach żołnie rzy polskich l radzieckich zapłoną świeczki, złożone zostaną wiązanki kwiatów, zaciągnięte warty honorowe. Wczoraj, w godzinach popołudniowych pod Wałczem, na jednym z największych w Polsce cmentarzy wojennych odbyły ię uroczystości odsłonięcia pamiątkowego o b elisku ku czci ok. 8 tysięcy żołnierzy polskich i radzieckich poległych w walce o zdobycie Wału Pomorskiego. Uroczystości rozpoczęły się wielkim wiecem, który zgromadził mieszkańców miasta l pcwla tu wałeckiego. (Dokończenie na str. 2) Zbliża SIę XLV PODGAJE. Wałczu PoŁ J. Piątkowski u sal aD. I W Moskwie Nowym Jorku 1 odbyty dalsze S1ę rozmowy sprawie problemu kubańskiego W P RZEBYWAJĄCY w Hawanie p. o. sekretarza generalnego ONZ, U Than t odbył wczoraj ponad dwu godslnną rozmowę s przedstawicielami rządu kubańskiego. Tematem rozmowy była sprawa pokojowego rozwiązania problemu kubańskiego w myśl propozycji zawartych w listach premiera Chruszczewa l prezydenta Kennedy'ege wymię* nlonych w ubiegłym tygodniu. roc7nica NOWY JORK (PAP) Przebywający w Hawanie z dwudniową wizytą p.o. sekre tarza generalnego O N Z, U Than t odbył pierwszą rozmo wę z przedstawicielami rządu kubańskiego. Rozmowy odby ły się w pałacu prezydenckim w Hawanie. Przedstawiciel prasowy p. osekretarza generalnego O NZ, U Thanta opublikował w siedzibie ONZ w Nowym Jorku następujący kom unika t otrzymany z Hawany: "Pierwsze rozmowy między p. o. sekretarzem gene ralnym ONZ, U Thantem I przedstawicielami rządu ku bańskiego które rozpoczęły się o godzinie 15 (nas u lokalnego) trwały dwie godziny I 15 minut. Następne spotkanie zostało zaplanowane na 3 l października br." Rze cznik O N Z oświadczył, że dyskusje byty "bardzo pożyteczne". Dodał on, te wszy Wielkieao Października (Inf. wł.). Z okazji 45 Rocznicy Wielkiego Października oraz dla uczczenia V Kongresu Związków Zawodowych, załogi koszalińskich zakładów pracy I przedsiębiorstw w dalszym ciągu podejmują cenne zobowiązania. O S T A T N I O zobowiązanie końca IV kwartału obniżyć podjęli pracownicy Za- koszty własne o 0,5
1962.83424655949
Szansą dla tego obszaru jest zrealizowany projekt przez Centrum Kształcenia Praktycznego w Kolbuszowej pn. „Regionalne Centrum transferu nowoczesnych technologii wytwarzania”, w ramach, którego utworzony zost ał min. nowy kierunek kształcenia operator obsługi maszyn CNC. Dla uczniów jest to możliwość praktycznej nauki zawodu oraz dostęp do najnowszych technologii a w niedalekiej przyszłości również działalność gospodarcza w tej branży. Również bardzo duży potencjał tkwi w agroturystyce. Bardzo dobra lokalizacja pomiędzy: Rzeszowem Mielcem, Stalowa Wola, Tarnobrzegiem w połączeniu z unikalną przyrodą i bogactwem zasobów kultury materialnej, bogatymi tradycjami stanowią szansę dla rozwoju turystyki aktywnej realizowanej w krótkim przedziale czasowym (turystyka sobotnio – niedzielna, tranzytowa, biznesowa, rekreacyjna, rehabilitacyjna), o każdej porze roku. Jednakże niski poziom wiedzy z zakresu prowadzenia własnej firmy, brak środków na zakup podstawowych maszyn i urządzeń niezbędnych do rozpoczęcia działalności gospodarczej, ograniczony dostęp do wiedzy i informacji na temat prowadzenia firmy, nowoczesnych technologii, źródeł finansowania działalności inwestycyjnej, niedostateczny dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania i trudności z pozyskaniem kapitału na rozwój nowych firm to problemy, z którymi na co dzień borykają się zarówno przedsiębiorcy jak również osoby planujące otworzyć własną działalność. Szansą na poprawę tej sytuacji jest wdrożenie Lokalnej Strategii Rozwoju, szczególnie działań mających na celu różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej, tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw, odnowy i rozwoju wsi. Ważnym będą również projekty szkoleniowe w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej oraz pozyskiwania środków na jej prowadzenie. Nieadekwatnie wysoki wskaźnik zatrudnienia w rolnictwie świadczy oraz o znacznym przeludnieniu agrarnym i bezrobociu ukrytym. Wzrost wymogów związanych z bezpieczeństwem i jakością żywności oraz warunkami produkcji, wymusiły procesy restrukturyzacyjne, którym nie sprostali tutejsi rolnicy. Świadczą o tym dane gminnych ośrodków pomocy społecznej, z których wynika, że w roku 2013 aż 6,29 % mieszkańców zamieszkujących teren LGD korzysta z pomocy społecznej. Powoduje to sytuację, w której gospodarstwa zamieszkiwane są najczęściej przez rodziny wielopokoleniowe żyjące na granicy ubóstwa korzystające z pomocy socjalnej, charakteryzujące się „wyuczoną bezradnością” i niskim wykształceniem, co z kolei stanowi dużą barierę w rozwoju przedsiębiorczości, agroturystyki opartej o lokalne zasoby.
2016.83195013661
W.lutym 1924 zjawił się ?nowu w i odważnej Dowiekowskicj i Aleksan- śladować również Mierzwińskiego, jako Powyższe dane, stanowią poważny Wiedniu. W tym czasie okazywały się drowiczowi wkrótce swój świetny i tego, który uczył się ai It lat sztuki atut wartości zastosowania filmu przy w pismach wiedeńskich oszczercze ar- i fenomenalny głos straciła, j śpiewu - choć w połowie. nauczaniu w szkole. Zagranica, która tykuły przeciwko Francji. W metro- Krytyka warszawska nie miała su- Troszcząc si? o piękna głosy mło- na każdem niemal polu, przeważnie «a* wych artykułach opowiadał autor, jak mienia i o'dwagi Dowiakowskiei i nie ! dych naszych śpieweków, a jeszcze wyprzedza, uznała wybitne znaczenie to podczas okupacji w Zagłębiu Ruhry powiedziała prawdy obdarzonemu rów« ! bardziej o dobro opery narodowej, pe- kina w nauesaniu. Szereg wytwórni filFrancuzi katowali go, jak go przemocą nieź "świetnym 1 fenomenaIn." głosem, trzebu ąrei p awdziwie sko c ony.ch mowych przystąpił na stutek zamópod groźbą kary śmierci w szeregi ob- bohaterskim Stanisławowi Gruszczyń- artystow, kreslimy te słowa, mOWląc, Jak wień odnośnych czynników, do tworzecych legionów wciągnięto, głodem mo- skiemu W Berlinie rozentuzjazmowana' zasłużona i niezapomniana Dowiakow- nia filmów ściele naukowych, calem rzono, przypiekano ciało do krwi. jed- publicz ość niąmiecka usiłowała wy-! r.ka sumiennie i odważnie młodym .,in- zastosowania ich w uczelniach tak UUneoi słowem - rzekome okrucieństwa prządz ko ie r powozu polskiego te- ! tuicyjiiie" zamiast "świadomie" śpiewa- szych jak i wyższych, - Jeet niemal Francuzów w naijaskrawszem przed- nora. To upewniło go przedwcześnie, j jącym - prawdę! zupełnie pewną rzeczą, ii w medal«stawiono świetle., Okazało sic, że inicja- że jest on. j,u,ż "m irzen: śpiew ", dla . ) niechaj krytyk polska pr esianie kiej przyszłości nie będzie szkoły, któtorem tej propagandyantyfrancuskiej teg? .na wlesc. ?erlmską ze ma, lę dalej byc gł,ucha na wołame. , ymonta. "edu- raby nie posługiwała się kinem, przy jest ów Sperber, który rzecz naturalna, wyzej. kształc.lc w sztuce. sple ,u --;- J kowac tych, co cz taJą. całym szeregu wykładów z różnych nigdy nie był w Zagłębiu Ruhry, ale w Ogł OSIł w "Kim lwskłm , ze WItold Łaszczynakt dziedzin. Kino stanie się. w szkole nłetym czasie pracował nader energicznie zbędnem, rugując przestarzałe i niew, swoim zawodzie - t. j. zaręczał się praktyczne metody nauczania. - Prai Jżenił się. W Berlinie zaręczył się 2 libyśmy niezmiernie, by nasze komcórką profesora uniwel-sytetu, która petentne władze szkolne zechciały skj zapewniał, że łączą go bliskie stosunki poważniej zastanowić nad tym probleZ b rodzina cesarską. W istocie sto- mem, który otwiera nowe drogi i horysunki te polegały na tern, że krótki czas zonty naszemu szkolnictwu i oświaci * . był w r. 191? lokajem arcyksięcia Fry- Je rzy Dobrzeniecki. deryka
1927.68356161213
tvzera wypisane uwierzy ten i ów. iż istotnie Pomań stal się przez noc ostoja ducha Polski. Zwłaszcza teraz, gdy mamy już w Poznaniu „Ostoja”. X I cóż dalej ogłasza Przybyszewski całej >Polsce w swej autoreklarnie?... Wylicza świadectwa swej sławy. i to ze strony niemieckiej. Jeśli nic. innego, to z pewnościa cenzury : 'tak wysokiej szkoły i tak szczególnie imponu— jące nam odznaczenia usposobią nas iaknajlepiej dla zapowiedziami ksiażki: Tem więcej, że autor wyrzeka się bodaj swej dotychczasoWej wiary politycznej. Wyznaje, iż jako polityk poniósł klęskę. która go zniechęciło. Usiłował on dotad „rzucić pomost p rozumienia między dwoma obcemi sobie narodami". Bezowocnie. Zakusy monachijskiego polityka do. znały chlodnci odprawy | —- sadzac : głosu czasopisma „Das Literarische tacho" — nie-. przysporzyły muwawrzynów literackich. Znic< chęcilo go- to do tego stopnia, że daje do zrozua mienia, jakby golówbyl wypisać się że swrgo kościoła i przejść na inna wiarę. Wszystko. co dźwięczy i gra w tej autoreklamic -— jest tak przykre. jak obraz „na-› gre] duszy" na jarmarku ... _ Bo zaprawdę smutnem est. ejżeli ktoś musi bić się w piersi na forum i owodzić, zareczać. zaprzysięgać, ze... jest polakiem. _Ąbyśmy mogli w to uwierzyć. autor. najmnrej gmlski z polskich autorów. musi bodaj ucieka się do twierdzenia. że jest wiecznie ._.tokujacy _mi bezpamiętnie. do szału kocha-f jącym kraj polakiem". Te 0 wszakże nie do— Wiedzie nam. bo jakże? to wpadał w taki,? trans ekstatyczny nad obca kultura i takie wypisywał dytyramby na cześć obcego nam dua cha _ __- — ten .chyba nie może uchodzić ser-|o za polaka kochajacego ojca-yzne „lxzprzytomme, do szału". est” to chyba po ak. który. jdk wiedziałby wn Wiże, ..z d giej strony' ii.-Ż: nie- taktem. Wątpić w t n_ie mom: — sam to k edy! wys isał. A że wrelbi _ie balWochwalcre dla ja. kułtt _. dla ucha jakiego! narodu.-ale . z której wyrasta sie jak : knitktch' Spodztene lecz tkwi w rdzeniu calej angio— wośet osobniką więc z pewnosc nie wyzwo-
1917.66986298199
ede rewnych i po| ang. po „ WDhit . , Tównież a zę y zdrowe i śnieżnobisłe utrzymać osady zęba ABME 15 / l Poź:yezka skarbowa żną Publiczność. 5. Koropiec, jasno gmady, pełoćj krm :ez bolu iw _meszk odliwy snosób pozbyć się, dziąsła wzmocnió i ust;hć, i zachodzemu k 5%, Metaliki na w›(zll. anstr. e e 6'; 10| 67 — SIE, po „ pcu* od „Chap znsełE;x.'w:q ;› 'Żh ianiu się zębó pobiedz. WO R Lecheu 5*/, Pożyczka narodowa . » » 40! 79 30 'Espagne< 0 iir balsamique (balsam do zębów i ust); w tysi : sT- E : czk 4 . . : ke ącu wypadkach . skułeczna na piers j ::;' (Ł)Itt›altglk:nd nxl;: rój Auv:tryi. 68 9_0 : 60 Od Adm]mstr acyl Uzasu ś Genile kary, pełne_] krm anguel p ny jako na_].skut_eczme_]szy środek do czyszczenia ust„ orzeźywienia oyp echuc d:y 5::::3 WA Od"awałcll krew, e "ęgierskie. - - | 74 25 „ Touchstonie od „ Lhe-Black-s . 60 nia zębów i dziąseł zdrowo i czysto, szczególciej do użycia po jedzeniu. Cena fiakonika Płyn ten nieoceniony, zwany Eau Homg. 5% . - Ch'l)fw- słow.bank. | 75 — ;t 50 Very F;(]O(l›(i gmady, pełne_] krwl ang 70 «. Przyttuzmle opuszcza się Slźat que używa sll zawsze z pomyśloym sku s o: : Zo m KALENBAPZ DRUKO WANY od „Miss-Hurra* 50 'Woda uśmierzająca nałychmmt ból z z P”ec'w odpluwaniu k : w s Y ębów. Jedyny dotychczas jak P AL 5'/- s s ĘUkOVZ::;_:Ś ke :l =7 ;0 50 U' 8. Darlmg, gm dy, pełnć_l krwi ang. po skuteczny dowiedziony środek przeciw mękom bolu zębów ; działa v›vm zk gymenzm 1.„::1: ker Latarom, astmz d%śmlzzs Y 5./ Pożyczka nowa wenecka .. | 93 50| 92 50 SCIBnny DEVII Child< od Chap u dEs- zamera źadnflch splrgvtuscf)łwych OBtryuh i kwaśnych części kl dowych, może zatem być Pły l(;c ]7:11 w Lo a]PuaCyom :Ieł; :;,: nżyta zie e ch no 70 € wszelikum rwota COT z cierpi 7 hn 9 40 P 1 rzy tuzinie opuszcza się 20* "pieniom mw,y„ bY, Banku ng.r JA Zeiio o Y K zawxera]ący lunacye, wschód i zachód Strong, skaro-gmady, pelnę] krw: 'm Pla sler_ na rupturę: Sporządzony i poleceny przez Dr, Kriisi, prakt/ycznego Odpa o ie * lż s0102 — | słoń uchstone* od „_Kitten* 40 Cxarzająna ruptnrę w Bazylel. W pnszkach blaszanych wraz z opi
1864.16803275526
opuszczeniu rowów. Przy Pohlberg w Szampanii udało się własne przedsięwzięcie wedle planu. Rekonesanse sprowadziły jeńców i zdobycz. Sześć samolotów nieprzyjacielskich zostało zestrzelonych; jeden z nich przez rotmistrza barona Richthofen. Wschodni plac boja. Front armIl marszałka polnego KS. Leopolda bawarskiego: Podczas gdy między Bałtykiem a Prypecią czynność bojowa wzmogła się, tylko pod Rygą i Smorgoniami walka ogniowa była silną nad średnim biegiem Stochodu, gdzie rosyjskie ataki częściowo rozbiły się ze stratami nad torem kolejowym Kowel-Łuck, oraz w kierunku południowym aż do Złotej Lipy. Tutaj bitwa we wschodniej Galicyi toczyła SIę w dalszym ciągu. Rosyjskie ataki masowe, kierowane poprzez wzgórza zachodniego brzegu Strypy zdołały rozszerzyć wyłom z dnia poprzedniego w kierunku północnym. Wystąpienie rezerw naszych stawiło nieprzyjacielowi zaporę. Pod Komuchami załamały się przed południem i po południu silne ataki Rosyan przed nowemi pozvcyami wśród ciężkich strat. Dalej na południe nie zdobył się nieprzyjaciel dotąd na ponowienie ataków swych przeciwko pozycyom na wzgórzach pod Brzeżanami. W Karpatach, w Rumunii i na froncie macedońskim położenie pozostaje niezmienione. Pierwszy generalny kwatermistrz L u d e n d o r ff. Pustoszyły obce wojska Rzeczpospolitą. Polska uginała się pod ciężarem szwedzkich "kontrybucyi, Litwę żołdactwo moskiewskie plondrowało. A sprawca tych klęsk wiódł życie bez troski, obojętny. Prześcigały się w jakimś korowodzie opętańczym: bale, kuligi, szlichtady, łowy, karuzele, domowe waśnie i zatargi. Skarb świecił ubóstwem, kraj jęczał od gwałtów» rabunków, odłogiem grunty leżały, pękały państwa fundamenty, a król trwał w ciągłych uciechach. N a coraz to wymyślniejsze sadżif się orgię, hulanki, maskarady, bankiety, festyny, kampamenty... Dobiegł końca ostatni epilog dwa wieki bezmała toczączej się walki o Bałtyk. Król Stanisław uMinął się do Księstwa Dwóch Mostów. Lew Skandynawii już nie groził. Za to od strony północno-wschodniej wyłaniał się kolos, rozdziawiający paszczę w kierunku zachodu. Rzeczpospolita strącona ostatecznie ze stanowiska mocarstwowego, legła w odmętach anarchii. Społeczeństwo, wystawione na urągowisko przemocy, znękane warcholstwern hetmanów I gorszącym postępowaniem senatu, podzielone na obozy, przedstawiało smutny obraz upadku. Ten stan rozpaczliwy umyślił August na swoją ouróclc" korzyść. Gorącego swych zamiarów piastuna znalazł w druhu serdecznym, Jakubie Henryku Flemtningu, intrygancie I libertynje, tym, co rządził Polskąi i Saksonią, ris mając Ich konstytucyi. Zamach sianu przekształcić miał Rzeczpospolitą w dziedziczną i absolutną monarchię. Myśl ta w zasadzie głupią nie była, zważywszy, że Pol skę zewsząd silne otaczały państwa. Powolność zrujnowanych magnatów i wyczerpanie narodu zdawały siej wróżyć planom królewskim powodzenie. Aliści sposób' ku temu wybrany okazał się niefortunny, a skutki wywo* łał opłakane. Wprowadził August saskie wojska do Polska I różne poobsadzał niemi punkty. Wojskom tym rozkazał przybrać postawę wyzywającą i sprowokować roz ruchy, aby następnie je móc uśmierzyć orężem. Stało się inaczej. Napady! i zdzierstwa wzburzyły coprawda szlachtę, ale zarazem pchnęły Ją do zawiązania licznych konfederacji celem unicestwienia "absolutura O)],T)],OllIrr." I Komunikat wieczorny. Bertin, 3. lipca, wieczorem.' Na zachodzie nic nadzwyczajnego. Na wschodzie żywa walka artyleryjska od Sto", chodu aż do Narajówki. Nowe silne ataki Rosyan tylko pod Brzeżanami; rozbiły się one wśród wielkich strat. Komunikat francuski. Paryż, 3. lipca. Sprawozdania popołudniowe 2 dnia 2. bm Pod koniec dnia wczorajszego wojska nasze podjęły po obu
1917.50958900939
\\Jbi<'glt1 jesieni p, Ku. Armata dWlle 9-l'j rlloo w lokalu klubu unędni- taj te:! liclne wypadki tyfusu buu$znego, Tam oglą(14l1lbJ' go I Cudzołiemcy, którzy IgralIt z P",skl do AmerykI ZilOsZZ"- litów państwowych gmach WO)ewódzlw3.I1I1I1UWa aię wilio"k, tt'! Bodzent)'n IIH!I! do takicll dzurprOWlm:jonall'l)'ch jak Bows.y 1200 dolarów postanowll wroCIĆ Porządl!k dZlen;1}' zJudu: lIIie . ć .. . J . 'II . ki{'&- . .t POW ," a1fl . It> . jnt! . orliki 'tyli a nIll1/ll"t!1.Sa . . . nmle . n: nie Wi\\lttpujł, wdllleJ OJczyzny, aby lu zalotyć wilrnne higieny, Islotn!I. st11 < pod ty, ł mmrwłi«kl!ffOi 4epllrtlmet Iztuld podar,;t\\\\, o. Oba,\\VI8JąC Slę, by go w V Zaglini:j , . .. . dem ilaprawdę jesf miej kiylyk1. Bru y %a I:ostawelryp-tykll w WUlJlaWte m dZ<' nil' ohradzIOI!(Y.' Nldal pI!"ll1ądz€. ,J ?,kzytil:Jle I u$lalenle "t a t \\f III poWUl'CUlltl i niechlujstwo j)o Qmach kO$z £01. Y ję tOWI okrę!ow(>!lHI tej hrmy, ktore) okrę- ZWlqzku, r ' , . i uliclIch przecfloozi wl!lkle WYCOfa- jego Jkr" IJoszoneło .rJBa. \\I.)Jedu!1 AKl'n! I,odczas prH'jilzdu 3} PQdZIJl! \\l.O)eWództwa na aKrlOgi, tenie, Do tego brak motliwej wody Zeby til sprawa jedyni w taki widnie raf I 'ai)' i plfn'q,!z.e te daty. w <lmbasa- 4} Usalenle prora!11u I !11leJSCa Wo, picia, [>opawi" sit; copr!.!ł_ w osla,blich cjonalny sposób mogliby być' xalatwiOlll\\, 1"iIkH'J, skąd przekazano Je :wow do Jewdzl{tego łjntl-u SPteWo;- dma( li dwie slare zapuszczolle studme na huba na to treelię dobr)'<:h ch4;d ze stro'.:u EmJg.at H,L"O -w W""t>z..w-re-, :rnr m - ,) \\ybó. ZWlqlkowe!i:o dyrygenla; rynka(h. Nim wod<:: z nich 1)fIć jednak ny bodzentyl'l$kigo do j 3' pf1ez /'v' '11. przyszly one da Staro- o) \\I, oloe wnlaskl. . _ b\\ble 1II010a, nie lnalQ..pomyj ludzie tynt- Ten jedl1l!1ktl." ftł slmiek a klćleLhłe"o, klore mralo odnalt'zć p. Katde uzeJjzone \\f-wo l.e,chct: wydele ID .%.W)'(:-* #u-dni- w -tej sprawie unlył, c D Armatę I wf!zać go o od blQCu -łU Z !:- . wć lla;u\\ yRla cI _ a_zatruwając sii;; miazmatami. których _ob uc .o io.--1UaJ:'llnia_ Woli ujmou - swego przedstmwluela, _Nal18ka .deleg dostarczalą ścieki z gnojÓwek. S1:C'Z !Ił j i 41 reperacją wikti ł dn p., jak By luby wszystko w porządku tylko, ie w"all y ch, podać ZarząduwI 'ń terml11le do nieJ w ponietb:i!lłj, - pu 111:rmnkaTh, . - . _ hma głosi kasztującą ty e jut, co nledll-ta.lf! It'J dlugleJ pt'rypetjl przyszlo ja- L} lutego r, b, ,dzentYIL.J}Iik Jeden.śnlli!lnlk' j WOO posłaWIOOjl
1925.09726024226
S z e k s p i r W . S e n n o c y l e t n i e j . S p o l s z c z y ł S t. K o ź m i a n . O p r a c o w a ł S t . H e l s z t v ń s k i . C z ę ś ć I. T e k s t. C z ę ś ć I I. O b j a ś n i e n i a i p r z y p i s y . W a r s z a w a . I n s t y t u t w y d a w n ic z y " B i b l j o t e k a P o l s k a " . 1 9 3 1 - j a k o l e k t u r ę u z u p e ł n i a j ą c ą d o z w o l o n ą d l a u c z n i ó w k l a s y V I s z k ó ł ś r e d n i c h o g ó l n o k s z t a ł c ą c y c h ( d o N r . L P r . - 1 2 6 , 3 2 ) .
1932.49999996838
Ukochany mój druhu Żegotoi Za młodu kiedyś śród ukraińskiego stepu, W słupie kurzawy dalekiej na sziachu, widziały mi się, pułki konnicy kozackiej, goniącej za wrogiem; toż radośnie z mogiły słałem ku Atamanoni „hiira" na całe gardło. Takie same fata morgana powtórzyły mi się, świeżo przy czytaniu Two— jej kartki. Przypomniały mi się żyWo mołojeckie nasze czasy W Paryżu. Ija, widzę Ciebie, mineralogii mój serdeczny i poetycki, w otoczeniu druhów sławnych, z krągłemi, uśmiechnionemi wciąż oczyma, to opowiadąjącego rzewne dzieje kozy Wileńskiej i powstańskie, to żartobliwie swarzącego śię z Worceiem i Konstantym Zaleskim. Widzę, i kędyś indziej u podnóża gór W Molsheim, W bluzie i z młotkiem W ręku, kiedyś zawitał do nas, nie— stety na pożegnanie. Toż przyspiewuje dziś ku Tobie, jak ongi ku Hetmanom: .Gdzież te lata mołojeckie? dni szczęścia i chwały? Obwinęły się W kiónowy liść i gdzieś powiały! A towarzySZeż pielgrzymki, Filareci i nie Filareci, ale wszyscy opromienieni, Adam, Józef, Stefan Witwicki, Stefan Zam, Bogdan Jański, Antoni Gorecki i tylu, tylu innych? Hej i oni pożegnali nas dawno, i W podróż dalszą, niż Twoja. „Dni nasze zeszły jako cień & my zwiędli jako siano”, powtarzajniy za królem Dawidem. Z tem wszystkiem, Żegoto mój, im dalej w lata, im dawniej poza kra,jem, tem swobodniej i pogodniej patrzymy W Niebo! Odnajdziem się niebawem, wszyscy co do jednego, u stóp Zbawiciela, na Weselszych godach, niż były nawet one za naszej młodości. Nie dziw się, ani winuj mnie7 że nie pisuję do Ciebie. Chof waj Boże! ani W ten] chłód starości, ani znak zobojętnienia, W sercu. Po prostu, za długo żyjemy W rozłączeniu i za'daleko jeden od drugiego. Tyle przeróżnych zmian wokoło nas i W mag. Teraźniejszość nasza, niepodobna. W niczem do przeszłości. Aby się zapoznać na nowo i zestroió duszami, trzeba pisać tomy. Władysław 1) pokazuje mi niemal zawsze Twoje listy, to wiem 0 Tobie Wprawdzie dużo szczegółów, ale szczegółów jeno luźnych, niesklejnych. Ongi, W roku milszyeh nadziei, miałeś zamiar odwiedzić Europę i bodaj zamieszkać pomiędzy nami na dobie. O jakże
1902.49999996829
«W Petersburgu znajduje' się teraz p. de W Ute, rodem Ilollender, wynalazca sposobuzabezpieczająecgo od pożaru, pó T odbytej najpomyślniej próbie,. wAnglji przyjętego. Sposob ten jest bardzo prosty, zależy na powleczeniu drzewa pewną' massą; wrazić ognia, drzewo tleje zwolna i' nie wydaje płomienia', a przeto' ogień nie może się" rozszerzać' i gaśnie na ! miejscu swego powstania. Próba' czynioną była w Londynie, dnia 6' Czerwca r. b ., podpalono dom drewniany, powleczony tąż massą. Działanie ognia było tak mocne,że bez tej massy dom' niezawodnieby spłonął; Wszakże ogień zagasł bez udzielenia się ani przyfegłym pokojom, ani leź wierzchniemu i dolnemu piętru. Szczególniej 1 zadziwiający opór stawiały płomieniom sufity. W dzienniku Morjiing Post, pod' d. 3 Listopada ogłoszono- iz d. 23 Października, próba powtórzoną'została w Manszester: Członkowie magistratu, architekci i inne znaczne osoby były temu obecnemi, i publicznie zaświadczyły o Ważności' tego odkrycia. Wynalazca 1 ma zamiar, skoro 1 tylko pora roku pozwoli, wybudować dom drewniany i powlec go' tą niedostępną dla ognia massą, celem czynienia nad tymże próby podobnej do tej, jaka robioną! była w Anglji, nie powątpiewamy, że w razie pomyślnego skutku,, publiczność zwróci' uw'ag# na tern ważny wynalazek* audra się utrzymać, i podługf niego on sam, nie zdoła się nawet' trzy dni utrzymać na* swojem' Wysokiem stanowisku 3 Wkońcn oświadczył, że' wkrótce przełoży izbie-ważne' nader prójekta do prawa. Mianowanie paiia 5 Ifompanera ministrem' spraw wewnętrznych, zostało przez wśzystkic stronnictwa przyjęte z nieukonterttowaniem^ Z gazet franciiżkick. Listy z Yera donoszą; ze Muńagorri ciągle jest? czynnie zajęty wzmocnieniem swego stanowisk® przy Bidassoa. Nie zbywa' mu' wcale 1 na 1 pieniędzach, Anglicy dostarczają' mtf artyllerji,. jUz ustawił w swoich baterjacb pięć sztuk działa —• "W szeregach D'on Ćarlosa 1 wybuchła' zupełna niezgoda;: gdyby Eispartero chciał albo móg^ silnie uderzyć obecnie mogłaby sprawa Karlin stów zupełnie upaść- Ciągle' jeszcze' domyślają1 się porozumień^ między Jenerałem ]Vfaroto i Espartero. Eco de Aragon zawiara dosłownie list Hrabiego' Luli a na,, pisany do Królowej; w dniu 6 Grudnia, w przedmiocie wypadków w Madrycie' i; Sevilli. generał' przypomną w tern 1 piśmie* kary śmierci, do jakich' sarn musiał się uciec,- dla u- ^rzymatiia karności w swojej armjj, i wzywa Kró> Iowę, aby podobnejze' surowości użyła' względem' jenerałów Cordowa i N;arvaez:' f enźo sam dziennik donosi w dotatku d'nia 13 Gruefnia, iż podług listu z Cincovilks, j e n era ł Mai-oto u 150Kar1istamizostałwzięty wniewolę przez wojsko Królowej, i WŁOCHY Florencja 12 Grudnia: [A. Z".) Teatre* Parć" w Pergola odbył* się 3>ardżo świetnie; cała Cesarsko-Toskańska rodzina była' obecną; Jego C. W .. W Książę następca tronu rossyjskiego, ubrany był w mundur lietmana kozaków, jego liczna świta, która zajmowała trzy przeznaczone dla aiej? Jo2e, zwracała powszechną uwagę świetnością strojów. Bal u. hrabiego Or.łęw takżfc bardzo ^więtw ny. Przy Wejściu J. C. Wysokości, muzyk pułkowa grała róssyjskie narodowe melodje. —• J. C.' W.Wielki- Książę odjeżdża ztąd jutro do Rzymu. Marszałek Maisón' przybył do naszego miasta,. Piza, 14 Grudnia. Książę' Alexandef wirtemberski i jego królewska małżonka, przyjechali tu' i tymczasowo stanęli w hotelu Ussaro. J E, W, W Książę ofiarował Księciu- wirtemberskiemu do
1838.49999998415
„Panem naszym”, a słowa te winny napełnić serce twoje radością i oluchą. Laudzie, kiedy. służą królowi potężnemu, często imię jego z dumą i weselem wspominają. Otóż ty służysz Jezusowi Chrystusowi, który jest Panem nieba i ziemi, „królem królów i Panem panujących”, według słów Pisma świętego. Jezus Chrystus Zbawiciel jest szym Panem, gdyż On nas wykupił z niewoli szatana i uczynił swymi _ braćmi a zarazem dziećmi Bożymi. A wykupująe nas z niewoli grzechu, płacił za nas nie złotem lub srebrem, lecz własną krwią przenajświętsezą. To też Apostół mówi: ,„Nic jesteście swoi, albowiemeście kupieni zapłalą wielką, dzgga krwią jako baranka niezmazanego i niepokalanego Chrystusa '. Słusznie mienimy Jezusa Chrystusa Panem naszym, gdyż Jemu jako Prawodawcy, Nauczycielowi i Sędziemu ten tyluł się należy. Jego przecież pełnimy przykazania, Jego nauką żŻycie nasze uświęcamy i na Jego Sąd pójdziemy kledys WsZzyscy, a na ktorym zwać Go będą tak dob1zy jak i źli — wedle słów Pisma św.: „Panem naszym''. Takie jest iedy znaczenie słów drugiego artykułu Składu apostolskiego. Kiedy więc wymawiamy słowa: ,,wierzę w Jezusa Chrystusa”, Syna Jego jedynego, Pana naszego, napełniajmyż serca nasze weselem i otuchą, gdyż słowa te to ostoja dla skołatanych dusz naszych. Une ci bowiem po: wiedzą, że Zbawcą twoim jest sam Syn Boży, one ci przypomną, że Panem twoim jest Stwórca nieba i ziemi Jezus Chrystus. A imię Zbawcy i Pana naszego miejmy jak najczęściej w ustach naszych, gdyż to imię jest wyższe nad wszelkie imię i w niem tylko zbawieni być możemy. Ukoehajmy to najświętsze i najdroższe imię i w niem szukajmy pumocy, osłody i pociechy w czasie pobytu naszego na ziemi. Kościół św. też dla rozszerzenia czci tego Boskiego imienia wprowadził pomiędzy wiernych zwyczaj witanią się słowami: Niech będzie pochwałony Jezus Chrystus, którego to zwyczaju przestrzegajmy, bo to prześliczne, prawdziwe Boże pozdrowienie, pełne wszelakiego dobra, wszelakiej łaski Bożej i błogosławieństwa. Amen.
1908.10519122521
brykując nieistniejące najczęściej nadużycia wyborcze stronnictw przeciwnych, lub nazywając uprawnioną agitacyę „nadużyciem", sami uprawiają znane i w Krakowie machinacye, a przytem powołują się na „czystość wyborów”. Lwów dostarczył tej taktyce niejednego przykładu. Kuryer lworwski up. pisze: Zwolennicy socyalnej demokracyi mają zaiste oryginalne pojęcia o głosowaniu powszechnem i o czystości wyborów. W kampauii wyborczej, która dziś się kończy, zwolennicy p. Hankiewicza uciekali się do systemu walki, którego nie możemy, w interesie moralności pnblicznej, pominąć milczeniem. Fakty, o które nam idzie, nie są wcale pojedynczym wybrykiem jakiejś zbyt żarłocznej na głosy hyeny wyborczej; one popeinione zostały przez „towarzyszy” i „mężów zaufania* ze stronnictwa socyalistycznego. Z faktów tych wymienimy te, które nam zakomunikowano z wiarygodnego źródła i z niezbitymi do wodami w ręku. Na nlicy Franciszkańskiej i na ulicy Grottgera agitatorzy socyalistyczni szli z domu do domu i z mieszkania do mieszkania, wybierając czas pracy, kiedy mężczyżni byli po za do. mem. Od kobiet, nie obznajomionych z „wolnościową” taktyką wyborczą, żądano, by pokazały kartki do głosowania mężów lub ojców. W niektórych miejscach agitatorzy spotykali się z odmową, w innych zbyt ufne kobiety, które „panów* tych brały może za przedstawicieli władzy, wydawsły kartki, na których wyciskano pieczątki z nazwiskiem p. Hankie-. wicza, a resztę miejsca wolnego zamazywano. Kartkę taką w ten sposób wyłudzoną na ulicy Franci szkańskiej, przyniesiono nam do redakcyi. Pieczętowanie kartki do głosowania w nieobecności właściciela kartki jest już moralnem przeciw prawn wyborczemu przestępstwem, ale socya: liści, którzy lubią grać rolę „mniejszości świadomej* mającej prawo przewodzić większością narodu, mogą jeszcze powoływać się na to, że może pieczętowanie kartki jest tylko suggestyą, której wyborca świadomy może się nie poddawać. W wypadkach atoli, które opiseujemy, oprócz „auggestyi”, było za. mazywanie kartki. Wyborca, który się nie zgadza z poglądami redaktora Głosu musi, jeśli chce wykonać akt wyborczy, postarać się o nową kartkę do głosowania,
1908.68989067876
na wszelkiego rodzaju zn ak o m ite strucle mleczne, maślane i postne, a od 22 b. m począwszy, będzie lakowe stale sprzedawać w swym sklepie, ciągle gorące i świeże. 4436 Z „Poiskieg© związku mmyczno-pedagogiczne@o“ Ferye świąteczne dla uczniów członków związku trwać będą od 23 (piątek) do 28 grudnia (czwartek) włącznie. 4376 Śiub art.-m alarza fidatna Malickiego, brata znanej i cenionej art. dram. teatru „Bagatela” Maryi Malickiej, z p. Kazimierą Bilwlnćwną, córką majora W. P., obywatela ziemskiego, odbył się w Olchowcu. 4580 --- ------ c o --------- TEATR, LITERATURA, SZTUKĄ Teetr „Saaete!a“ wystąpił z jedną z najmilszych kornedy. francuskich, ulubionych autorów Flerśń i Caiflsvet'a p. t. „Osiołkowi w żłoby dano”, w kiórej p. Nowacki święci niezapomniane tryumfy. Teatr „Bagatelą” znany z niedoścignionego koncertowego zespołu, tym razem daie w inlerpretacyi ról głównych przez pp. M alicką, Bruczową, p. Fritschego i całego ensemblu prawdziwą ucztę boskiego humoru i beztroski, okraszoną barwnym dowcipem i tezka sentymentu, dając rozkoszną chwilę przeniesienia sie nad Sekwanę i oue'chnigcia życiem paryskich bulwarów i paryskiego salonu. Radość i pełnia życia, owe „memento vivere” przemawia do nas w sztuce w form ach wykwintnych-i artystycznych, w najlepszym smaku i w sposób najpocieszniejszy, „Osiołek” przyjmowany iest owacytnie i wypełnia stale do Kraków, 20 grudnia. W niedzielę ubiegła jak jut donosiliśmy rozebrała w Budapeszcie reprezentatywna drużyna polskiego sportu foolbaliowego z takaż drużyną węgierską zawody piłką nożną, która po pięknej grze obu stron, zakończyła sie nieznaczną porażką Polaków, boO:1, Mimo porażki sukces niebywały. Wyniku takiego nie osiągnęły w zawodach z Węgrami reprezentacje Szwecyi, gdzie sport ten już od dziesiątek lat stoi wysoko, ani ostatnio Niemiec, jak również i Austryi, która od dwóch iat schodź! z boiska z dotkliwi; kieska. Sport footbalowy na Węgrzesh. a przedewszystkiem w Budapeszcie, zajmuje bezsprzecznie pierwsze miejsce w Europie. Ustępoie jedynie angielskim prnf-esyonistom. To też niezwykle korzystny dia Polski rezultat niedzielnych zawodów postawił fsotbal polski w rzeds’e pierwszych w Europfe. O przebiegu zawodów nie mamy jeszcze dokładnych i wyczerpujących informacyi* Z nadesłanych nam jednak depesz dowiadujemy się, że obie drużyny grały bardzo dobrze; do pauzy górowali Węgrzy, którzy uzyskali przez Szaba jedyny punkt po pauzie natom iast inicgatgwa sooczywz w lękach Polakom. Napad poiski kombinował doskonale i przeprowadzał piękne ataki, które jednak unicestwiała wyborna obrona, oraz bramkarz, s ł a w n y Zcak. Podobnie i napastnicy węgierscy n a tra fili w pornosy i bracie polskiej na ostatniego miejsca widownię. W tym tygodniu grany będzie dziś i jutro. Miejski teatr Opera 1 operetka. Dzisiaj we wtorek 20 bm. i jutro 21 bm. piękna operetka „Szkoła miłości”. Dyrekeya opery i operetki pozyskała p. Hankę Ordonównę i p. Józefa Wlnaszkiewicza, którzy w najbliższych dniach wystąpią na tej scenie. Zteatru „Naweitl". Dziś we wtorek „Słowik hiszpański” Falls. Operetka ta podoba się nadzwyczajnie dla swego pogodnego humoru i przepięknej muzyki. W'e środę .Taniec szczęścia” W przygotowaniu niezmiernie wssoła operetka Dostała „Urszula” Koncert St. Grus&£zy6skloqo odbędzie się w niedzielę 8 stycznia 1922 r. Zakupione bilety z datą 28 listopada zachowują swoją ważność na ten dzień. Sylwestrowa noc Pikusia. Ogłoszony na dzień 31 bm.
1921.97260270802
'tac'h kllsk'i wo'en . .. - Warszawa, 28. 9. (wl. k.) DZls odbylo sle 1 men.a ustawodawstwa prasowel:o w Polsce wI" . 1 neJ, N Pr,:ecIt1ie. - posiedzcnie zarzijd!l syndykatu olziCl1llikarzy z zasadij \\Volnoscl prasv I dl)star':7c"1ia I/:waZilTIOg a SI Jezcze... arod mcmlecki I wars:!wsi:ich, na l[torem powzlo:to nasllpujq- rancji niezaleznosci drukowanego slowa w 0ani na ch,lc. me !1znaf swej winy. ani C4 u['hwJI;. sprawie zagwarant.Jwam,j kou. mawian!u SPf"aw publicznych. bez U6rcl to na okmgmeme me poczuf sknrchy za !'.tyt'lc1.jnie wo-Inosci slowa: gwarancjl wykonywan!e zawOl'U d7;ennlkarsasZlhwe zbrodmie, jakie 'P{)velnH w Del- Zrzcszenie Zawo-dowe Dzicnnikan:y. ktorc skiego jao nleza\\\\islego czynn'ka we w5p61gJI, we Pralloj,i, w P.olsce w Serbji czy od pierws.lej chwili wyda.nla dckrct6w praso" czesnem zyciu polayczcm je<:.t nie do f1omye W'loszech. . wych wyst:Jp:ly przeciwk:J 0:::61nomu duchowl slenia. Zwa7yws7Y na uskutec-,mienic tej uToO Co inni na'Zywaiq napr .. I pos7czeg61nym postanowieniom, ohostr7ajij- chwalu sejmu, nie w:lajc sl-: W istote spcr6w krzvWd dz:l!'>;ow h J . aWtenlcm cym nOrmy prawne w warunkacb, w jakich intervretacyjnych pomi<:dzy wladzaml pariwswrze z .' , WIC. na'Przyklad znajdowata slQ znaczna czes ()rISY pol5kiej stwowem!, uwazajl.jC. ZC w sprawie wykonal. S ele 'P3.T!Jst.wa polskIcgo, \\V tern w okresie Pf"zedwojenuJ'm, ZfIJU5,:aI1C 1\\ wy- nosci uchwal sejmowych nalci:y 1.11) prawnych NJmcy wdz sWO! krzywde i, co wie- rzic gll;bo-kie ubolewanie z powodu przes7k6d, czynni-k6w kOl1stytucyjnych I ubolc',H!J?;C nad CJ, odczuwaJ to Jako swoj krzywc1l;! z jakicml spotylm sie formalne t!adanle mocy obecnym st:mem rzeczy. zwazywS7Y taklc. ze Nle pozwala 1m sil; wynaradawiac pol- obowlijzujl.jcej uchwale se)mowcj, 0 ue'1Jyleniu pollcyjne rcpresje. stosowanE' ohecnie. wkrasiego. dz-jecka - to sil; nazywa ogra- dekretow prsowych z dn:a 10 r.taj. Ustep- czaj;J fJQza normy, w del[retach praso\\\\ych mczamem praw mnie.iszosci, musza. z stwa: poczynlonc w ostatn!e) rcdakJI tvch de- przewldzianc, a niel[ore z nkh Ro1zij nawet Rzeszy do Prus Wschodnich pr7cil.dzae kr.etow, przeds!awlonc rZeC.l7na,v.:orn z ra- w podstawe bytu dotkrJetych r::eml d7icnnipr;zez O'Dszar Polsk; to' 1 ,(. k mlenla prasy me zmlenlly ogolnero d1!Cha tel[" k6w, zarzijd -syndykatu uwala za sw,j obonieznosne "k . . SII; o.Krcs a Ja 0 stu pierwotncl:o, ani szercgu (lostanowleti, kt6- wiijzck nalega na Ogtoszcnle formalne!:o u.. JJo. Of'zeme, przegrywaj re naruszai zasadQ wolnoscl P!'3SY, stano\\\\ i:t- chylenla ekret6w stwlerd7aiac. 1:C w przeclwmecz pIl'kI .noz'neJ z dr:iyn polsk, lep- cej warunek wszelkiego demokratycznego u- nym ra7ie w praktyce adminhtracvh'ej zasada sza. d druzyny wlasneJ - to nazywaj[j stroiu patistwa. Uchwala sejrnowa z dnia 19. wolna'8ci prasy stalabv sie ku clp,1ld2i szkodzie "Sclue-bung..... wrzesnia odpowiada zatcm Dostultowl uZf,':od- I zycla publicznego )edynie martwlj merit. Jeden jest tylko bialy kmk w ogl"Omnym ch6rze pism miemieckich: "Die Mellschheit... Ona jedna nje mija sil; z pra\\V1d. ona jedna wzleciala nad wciowisko Idamstw pf.1l1sactwa, ona wyobraienjami i ideami, majqcemi walor w swiecie cywilizowaJ1ym, wyroslym na gruncic Chrystusowy:m. Ona tez nazywa czarne cza.mem, zbroCinil; zbrodni, wiec i rozbiory Polski zbrodni, wic przywr6ceni,e 'PaIlstwo'Wosci 1Jolskiej 'Pf'zejawClm sprawierdliwosci dziejowej. Dzieje siC teZ z ni<1, to. co ze wszystkilllli "bialymi .kmkami", - czarne zaclziu'balyby j na smierc gdyby tyI-ko mogJy. "Loh"ami i Igarza.mi" nazwal minister Stresemann redaktor6w tego pisma, d'Ziefl nie m;n!e, by kt(,res z ptsm njemiec-kich, na'."et t.1k zwa:1ych demOlkratycZtlych i wO:'[Jr.;vsi. nych, - nie zarzllcalo : edaktorom t(gO pisma poprostu zdrady stanu.
1927.49999996829
4i z którego odczytujemy, że grubość ścianki ustroiju litego d wynosić musi (przy a = 0,556) </_= 2,5 d", czyli być o 150% masywniej szą, co wynika również z przeciwstawienia sobie wymiarów 100 oraz 40 mm. Lufa ulepszona waży na 1 mb.: G" Q" y u (•J2— 52) T 56H:Y, W czym f oznacza ciężar właściwy tworzywa; lufa wykonania dawniejszego, jak wynika to z rys. 5 i jak w oparciu o dotychczasowe dane łatwo ustalić, ważyć musi (przy dopuszczalnym założeniu y ;=y -(')'• G Qy= 3,57 Q"y= n(15 a 5 Y 2007CY, czyli o 257% więcej. Oszczędność na materiale przy sposobie nowym jest zatem olbrzymia. Unaocznia to zresztą szczególnie wyraźnie rys. 6, na którym przeciwstawiono sobie obydwa statycznie równowarte przekroje w wykonaniu litym, dawniejszym a, a nowym b. Równowartość ta zagwarantowana jest, jak uwidoczniono to na tym rysunku, równym polem powierzchni zakreskowanych, co oznacza, że każdy z przekrojów jest w stanie przejąć ten sam rozpór wewnętrzny 2ap, przy czym mimo wszystko szczuplejszy przekrój ulepszony b nie pracuje w warunkach statycznych gorszych od przekroju konstrukcji dawniejszej a, gdyż jak widzimy maksymalne naprężenia obwodowe są sobie w obydwu przypadkach równe, (Jak już uprzednio zaznaczyłem, kwestię tą rozpatrujemy tutaj od strony wyrównanych n a p r ę ż e ń obwodowych; analogicznie, choć jeszcze nieco korzystniej, sytuacja przedstawiać się będzie przy podejściu do zagadnienia tego od strony wyrównanych w y t ę ż e ń). Ze tak ogromna oszczędność na objętości, a nade wszystko tym samym i na ciężarze lufy, posiadać ,musi dalsze korzyści konstrukcyjne, zdaje się nie ulegać wątpliwości; zmniejszenie ciężaru lufy oznacza ponadto redukcję obciążenia uzbrojonych w odnośny sprzęt jednostek bojowych ruchomych, jak np, pancerników itd, 9. Cały problem obecny streszcza się zatem w pytaniu, w j a k i s p o s ó b dojść można do ustrojów, które wykazują się tak korzystnymi cechami. Okazuje się,, że sposobów jest kilkai które autor szczegółowo wyłuszczył na innym miejscu \\2ć\\. Tam też znaleźć można uzasadnienie wyników i objaśnienie podstaw elastostatycznych nowej metody. 2 Rys. 6. Przekroje statycznie a) lity; równowarteb) ulepszony, dułu Younga E" w kierunku obwodowym, (Moduły Er oraz Et w kierunkach radialnym i podłużnym pozostają przy tym niezmienne). Wprawdzie stosowane dziś procesy metalurgiczne nie pozwalają nam jeszcze na praktyczną realizację stopów o pewnym z góry zadanym, zmiennym od miejsca do miejsca module E, nie mniej z zadania naszego wywiązać się możemy i w inny sposób. Jako bowiem jedną z nasuwających się już o b e c n i e w tej mierze możliwości (— choć z natury rzeczy jeszcze niedoskonałą —) wymienić można zabieg polegający na m e c h a n i c z n y m połączeniu dwóch materiałów konstrukcyjnych o różnych modułach sprężystości. A że podstawowym tworzywem przy produkcji luf (po przezwyciężeniu różnych innych materiałów, jak np. żeliwo lub brąz) jest i pozostanie przypuszczalnie na dość długo jeszcze stal w rozmaitych swych odmianach [różne stale węglowe (C) oraz stopowe (Cr, Ni, Si, Cu, Moi Ti, Mn itp.)], znamienna przy tym na oigół małymi tylko wahaniami modułu
1938.49999998415
zajdzie zmiana, ie zwia8ICza et08unek nleml zalllidzaJlicycb, uc ynlé odpo ledzlalnyml Wloah w trójprzymiðrzu nadal pozostanie takim, samych 8zefów tTcb dZlat?w, IUlU nadzorcy jakim byl dot'?chcZf8. Jeieli sit lIIitdzy Franc" zgromadzeó oJskow cb ole pow:onl poprzeøta: a Wlocbami prz jaZniejaze, dobre wywillÌlli stowaé .na rzadk ch o wledz!naeb tycbte, cz stokrol' 8unki, to oW8zem zyska na tem trójprzymierze. aJ cych tYI Dunut kllka, lecz bacznle a 811- Konfiikt bowiem Wloiko-fraocu8ki b,tby najcitimlennle, ,!spó.ule z rZlidem tych zgromadzeó szem niebezpieczeDstwem dla pottg i Ellropy, 0 (ka8yn wOJ owyeh. Przyp. ed.) czu"a nad który prædewszvstkiem cbodzi troiprzymierzu. P08t p<?wanlem osób stanll wOJÍ>kowe o. Praytem Dobrzeby n wet 'by to, gd,by po dobrem ure .p. mlnl tbr uwa,za Zll stoso,!ne zwrócI6 uwagt na lowano intere8s ICb na Sródziemnem morallt okohczno é, IZ jjzdawame, a Wlt o rozszerza-' W gl bl)zli komitywt, nii je8t austryacko. I wYdawmctw,. n; dozwolonych. przez cenzur rosy,jskli co do Balkanów, WloClhy z FrancJli nie JU samo w soble Je8t p.rzes tP8 em,. przewl- wejd ,- od duM dtugiego CZIUIU trzymaj,\\. si dZlan m w prawle; Je h Z tI d le e 81t to w polityki cléle realnej, wiedz one, ie niepodobna obrtble z roma zeó oficerskwh, DId lDoie oblíClyé konceptów francU8kicb w polityce, a uw iane_ maczej, Jak. przes pstwo szcz gó nleJ- nadto, ze Francya Die jeb"Ì 8ama so ale .idaie szeJ onlosloéCl, czynltlce uJm onorowl I go- na plUlku R08yi. Wtocby wiedzt, ie w ttójprzydnosCi cal8l0 stanu wOJskowego mierzll posiadaj, zllpeln'l swobod, ruchów, podcz gdy WCh.1dz/ic w èciélejszy zwi,zek z wtad- burga kosztuje 391 koran. Cukie)' ')rzp.",vorski do jeidta do Krakowa i ulJb0dnie 0 zaklitku baiu droiej, nit cukier z Ohylei i Przerowa, mim0 znaczniejszej odleglosci tych ostatnkh stacyj. DIa impoI1I1 cukrll obcego do Galicyi jest w mooy t. zw. Dwrchrecl'''.''9 przy przejé<:iu cukrll z linii kolei p31nocnej Da linie galioyjskie kolei paóstwowej, co czyni bardzo znacznl& wyjlitkowli znitk,. W obecnej walce zoiesienie takiej faworyzacyi importu cukru obcego jest rze"z, niecier piliCIi zwloki. Ten postulat aryfowy wYllllwa lIit stanowezo na pierwszy pis" a chûdzi tu takze 0 efekt moralny, 0 poka nie naszym wroiom, ie w padstwie prawnelD ani rz"d, ani zara'idy wielkich kolei prywatnych nie smili pooicraé ataku lupiriców na produk(:yt :ajwitkszej prowincyi. Trzecili grllp, naszyci posf.ulatów taryfowycb stanowill taryfy ekt [Jortowe za I!(ranh e paóstwL 0 fem obszerniej pomówimy dopie"o wtedy, gdy o!liliguimny to, l O w obecnej chwili najwainiejS4I8, mianowioie zniesienie faworyzacyi importu obcego do Galicyi i zniienie taryf na buraki do poziomll taryf Wtgier8kich na wi bze odlegloéci. Uposledzenie Galicyi na polu taryfowem i wrogie traktowanie interesów na8zej produkcyi win non a I' e 8 z c i e u s t a é. Bez wzgl du na wynik walki cukrownictwa galicyjskieao z kartelem cukrowym musimy z calli stanowc oscill wystlipié przeciwko popieraniu intere8ów przemyslu zaehodoiego k08ztem naszej g08podarczej spra wnoéci. Zlidania te winny zl1ales6 energiczne poparcie naszej reprezentacyi w Rad je pao8twa, :&wlaszcza, ie 8ejm uiyczyl im jut mor lnego poparcla. Rozcbodzi 8i 0 zaatakowanie wr )giej krajowi po!ityki ak:ol1omicm j
1903.79178079021
punkty przepisów dadzą się całkowicie do naszych warunków przystosować, jednakże znajdujemy, że wiele z nich da się już dziś w całości lub częściowo w życiu przeprowadzić z wielkim dla szkoły, a co zatem idzie i dla nas pożytkiem. Szczególniej art. 4 i 6 przepisów, z których pierwszy daje dozorom szkolnym prawo przedstawiania kandydatów na nauczycieli a drugi wkłada obowiązek czuwania, aby wydatki na utrzymanie szkoły były najprawidłowiej użyte dają w ręce dozorów szkolnych bardzo poważne czynności w organizacyi szkolnictwa. Z chwilą wprowadzenia u nas samorządu ziemskiego i miejskiego, przepisy o dozorach szkolnych będą mogły być całkowicie w życiu przystosowane. Wobec opłakanego stanu naszego szkolnictwa i niewątpliwej naszej troski o poprawienie tego stanu, należy skwapliwie skorzystać z przysługującego nam prawa i dozory szkolne na zasadzie przytoczonych przepisów organizować. W ten sposób zdobędziemy nową placówkę społeczną i uzyskamy możność rozciągnięcia kontroli nad szkołą miejską, gminną i wiejską. Z Koła -gub. kaliskiej. (Korespondencya własna „Narodu"). Już od dwóch lat istnieje u nas udziałowy sklep szewcki. W roku pierwszym swego założenia przechodził bardzo krytyczne chwile, lecz wybrnął, choć już złowróżbne puszczyki koniec jego zapowiadały. Poniósł wskutek złodziejstwa przeszło 1,600 rb. strat, co na nadzwyczai mały kapitał zakładowy (przeszło 2,000 rb.) było straszną klęską. Dziś straty są pokryte i już mamy pewne zyski. To też ogólne zebranie, odbyte w d. 12 b. m ., było dniem radości dla tych, którzy sklep szewcki ukochali, i szczerze życzą mu powodzenia. Liczba szewców jest mała, co sklep swój popierają. A mała dlatego, że w umysłach bardzo wielu jeszcze ciemno, a w sercach zimno, a w kieszeniach pełno zobowiązań, zupełnie niepotrzebnie i nieopatrznie nabranych. I sklep dlatego kuleje. Prawda-jest postęp, ale bardzo mały. W czasie od 13 lipca 1905 r. do 13 lipca 1906 r. było obrotu 22.000 rb. przeszło, a od 13 lipca 1906 r. do 1 lipca 1907 r. było obrotu 28,575 rb. Proszę na to zwrócić uwagę, że tylko mała część majstrów sklep popiera, a i z tych jeszcze nie wszyscy wszystkie kn- Niedziela Warszawa, d. 18 Sierpnia 1907 r* M 157 Naród kosztu|ei w WARSZAWIE: Rocznie Rb. 3.— Półrocznie „1-50 Kwartalnie 0.75 Miesięcznie .... 0 25 NA PROWINCYI: Rocznie Rb. 4.— Półrocznie 2.— Kwartalnie 1.— Miesięcznie .. .. 035 Za odnoszenio do domu w Warszawie 8 kop miesięcznie. Dopłata za dodatek rolniczy: rocznie 30 kop., półrocznie 15 kop., kwartalnie 8 kop. PISMO CODZIENNE z dodatkami ilustrowanym i rolniczym. Cena ogłoszeń: —o— Na I-szej stronie wiersz łamowy, garmontem kop. 50 Na ostatniej str. wiersz łamowy, petitem . 10 W dodatku rolniczym ceny też same. W dodatku ilustrowanym ceny podwójne. Drobne ogłoszenia za wyraz k. 1J. Adres Redakcyi i Administracyi: Warszawa, ttl. Chmielna A*-' 33 m, 6. Telefonu 6394. Cena pojedynczego numeru w Warszawie i na prowincyi 4 grosze, z dodatkiem ilustrowanym 24 grosze. Rękopisów redakcya nie zwraca. WAG^flp. Ejże, mospanie, i ja znam twoją dykteryjkę, i ja się do niej stosuję, a przecież ni polowy tego co ty nie mam— inna sprawa we wszystkiem być musi: służyłeś żołniersko, na wojnie bylo się— garść złota przy jeńcu
1907.99999996829
Dlożvle sobfe na biurku łDszY8tkie papiery 1!Iedłuy Bpraw i kolejności. Nie spu. szczasz z nich oTen., bo wiesz, że grozi iuz zanłada. Ale wJJjdziesz tylko na chwile z pokoJu, Już niE! masZ po co wracać. Biurko na vierwszy rzut oka WYDWd,P- ąez .\\Imłan. Ale -1)a."ieT:II' Pożal flfe Boe. K Wtt1J na W<l . giel wAród Awiadectw VTOCJ/. list'JI od ciotek miedzy Iwl({cznikami do podania o prac. krtrty cl1le7J0l1)(! lr. ŻIl Z!: Idnie z resztkami fm. l,kfo1trJw. któT.1/ch nierwsze i ostani str?" n!J włożono do kal.endarrea. OdnaJdztes'! .1 dopiero w czerWC1:, bo vrzy tym miesto..ctł sa, ukr.vte. . BlagaleI przedtem. zpbJl er niczeyo " biurlw nie .ruszano, .f1roZtleś nawet obctl ciem A1vietokradczeJ rd;:l. która po.waźy si dotknn6 twoich papierów/ N dk łc 11;!e 'Po"!?l.. ało: Kochany "demon 1)01'za . ów ma t ko Jedna. odpowiedź: "Przeclez postrza.tan" być musi!" '. . PrzJ/pomina mi s[e anegdota o 3ednym 3 wielIcich uczonych, kt6rmt .lu.ża,ce vrzJ) H1Wza.t(1.n.iu zni.!zczyła zaptskp. barometrycz:. ne z kilktlna.tu lat - mater.1al. na którJl'I1ł miała być oparta cala. bardzo SkOfWpUko« 11a.1Ul, icoda t/.at/kou¥f. Uczony. :man'JIlI! do. broci 1Joh.am01J.mł gntew i z-wrl,cil tl1lko u. wagi!' służrr.ce.1. łeb'J ni.(]d:1/ nie ruszala jega biurka. A Jab1J m II!nmordr)1Jmll Wiem, ż żar/nfi zaknsy, nni zaklccia nip- nomoyo. i źt1 okrtl.t1ta ..słuiebnica domowa" bedzie t:1JlkQ czekała 'Przez nal!tępne killcanalcl.e lat. żeb1J sprza,taJac. móc znowu unicestwić WSZYS!ł kie papłerJI. Zamordo1lJalb1Jm i sa.d b1J ie uniewInnił. lIo 1'Irzecieź Jest jakaś 8vraW! dli1l'0# na Iwiecie. . Na ..małe '1Jorz"dki" :iest .1 p dJ/na rada, WRll!1Istko nosić przJJ sobie. Mieć kieszen-l ogromne. przeoostn.e i 1}) nie Jak w bezdenn studnie układać 1.Vsystkie ważne p piR-rJ/.
1941.06986298199
niedliel i swil\\t uro('zyst)'ch w Drukarni Stanislaw a Gieszkowskiego .J1i 235. Kwartalnie kosztuje zlotych sz na scie miesiçcznie zlot 'cb sze c. CZW ARTEK 14 Paidziernika 1847 roku. .. :t1iti w .: ..":" OBSEH VI' :-eYE :llETI:OnOI.OC;U:7.I\\E. --- ----;;- R -- I "--:'- j -- I P --;---.-;--------- 1 '- I Z J awiska n,'p,,\\\\.tel."Ln 7.1 n !Jar.. ù" I) :-itop. "tCi,a ,yen,,- i \\\\ i at r Stan .-\\I.!lJusfe,'y ",,: "" "\\\\"3,j odz lUQ w mwr. I :lr yl.. I pod!. RC' H. r:lCtr I ___ I z. c: ri"127" ß "'-2 û:\\' t 2, 6:2, -i\\J! Pólnocny slahy I Po{;oJa z Ch1UII., a1lli l 12 l j 7, 61011 8, 1 1 2 6\\)1 1 W'ChO<l."i" 1'0(;0<1:. \\0 6, :;7'2,;. 2, 8 '!, ,ii l Zacho<lUl ,!ahy __ ...--_...._"..__ .:.. ......... -....... _-=-""_..,._...-'--":'._' __ .r r__ "ÎatlolillOSCÎ kl"ajoUe. 1\\ n .-\\ l{ Ô w. lJroczyste olwarcic kolei ielaznéj w dnil1 'Wczorajszym SCÎ'Ignt;to cate! pra WIÜ pu blicz.nosé krakowski!' Po nast'lpionéj przernowJ( J\\V. Biskupa ,f,. tow8kiego, Administratora D 'ccezyi l{rakowsko-KieJec iéj i pobtogo la- Wlenil1, pierwszy parowlCc K akowsk" z znacznym cillgiem wagonów pOJazdowych I transportowych z uderzenicm godziny w p61 do dziesi'ltéj wyruszyl szczçsliwic do Pruss. ---co ;Wiadomosci zagraniczne. Paryz 7 Pazd:::.iernika.- Dzis obchodzi król Filip swoje urodziny w roni? familijném v Sl. Cloud. Urodzo y .ö pazd. 1773, sl<onczyl lcraz 74 rok iYCIa 1 CleS )' si<<: w swym St;dziwym wieku rzadkl! Sll Iala i dziclnosciq umystu. W publicz- ::?SCI przcjdzic ten dzieÚ spokojnic i bez wszeJ- Ich uroczyslosci, Stlyi tylko imieniny króla (1 ll1aja) solcnnic obchotlzone bywajll' MOnitellr dOl1osi 0 wymianic ralylikacyi traklalu handJowego i zeglugi zawarlego mi dzy Frallc}''1 a IÜÓlestwem Obojéj Sycylii. Na posiedzcniu akademii umiej tnosci p. La, a e Picquot odczytal rozprawç 0 !n11cznéj rosh.OIe, kt6ra rosnic W pótnocnéj Ameryce nllanowicie l1a pólnoc Labradoru i Kanadv' Jesl on a d ." d k h k .' Je' k J ynem POZ)'WleIIlCm ZI"lC po 0- Cll D oCZUJ.llc;ych, którzy jl/ jako dziko rosll1}slin WStZ zle znajduj1) i Sl1rowo poiywajl/. Rozast é Jest bardzo posiJna, srnaczna i OIoie si 1Y anie zboza Jub ziemniaków; da szkod a.zdéJ porze roku przcchowaé bez 11dno: enla od roLaków i wilgoci. Jedyni! truw J 6choJ do jéj uprawy jest ta, ie dòpiéro atach dOJrzcwa. UnÙm IJ-Jona1'f:kique opowiada, ie jezuici w Rzymie wielkiego I1szli niebezpieczeÚslwa. Najt: 1i oni niedawno Vill w poblizl1 któréj od.kryli w Jaskl1 do niéj naleillcym skrycie .za- 10zonll fabr)'k prochl1, 0 czém zaraz domesl,i ,m ejscowéj ladzy i tym sposobem I1ch.romil I od podcJrzcnia spiskl1 i odpowiedZlalnosci za n stçpstwa jakieby ztlld wynikly: OnegdaJszy pogrzeb marszalka Ol1dmot, xit:cia Reggio byl bardzo swielnv i adybv nie ulewny desz z, który od I godz. z opohidnia ai do póinéJ nocy padal, ppbJicznosé byfaby si<<; nierównie Jiczniéj zchrala. Pulki zalogi par}'zkiéj i gwardya narodowa przemokly ai do nitki podczas pogrzebowego obrz dl1. Si}d prz)'siçglych departamentl1 Sekwany skazal onegdaj dwóch urzçdników pocztowych za przeniewierzenia wynoszllce do 250,000 f klórych si od niejakiego czaSI1 dopuszczah, na 8 i 6 lat
1847.78630133815
cJągnąć szablę i próoował się bronić. upadł szablę przodownika Sznapki, natomiast re- funkcJonariusz. Osierocił żonę ł czworo jednak na ziemię. Ody Jut leżał na ziemi, wolweru służbowego, któr}l Sznapka miał IJzlecJ. zndano mu Jeszcze kilka ciosów sztyletem. przy sobie i który mu zrabowano, dotych. · · · W międzyczasie nadbiegła z domu zwlązko. czas nie zdołano odnaleźć. Opisana pOwyżeJ zbrodnia nłemlecka Jest wego banda. złożon:t z około 20 ludzi. któ_ Dalszych szczegółów. ze względa na to- tak potworna, że wywołuJe wprost wstręt rzy w zwierzęcy sJ}Osób zaczęli się znęcać Cll\\Ce się śiedztwo. nie można narazie uja- . oburzenie. Nie wolno nam Jednak nlczelO cad prawie że konającym Już Sznapką. b.Jąc wnić. czynić dla doratnep pomszczenia zbrodni, go nożami,. kijami i ruJąc ogml.. Ody Dotychczasowe dochodzenia wykazały, Trzeba zacbtć zęby i SlJl'awledllwy, suro Sznapka nie dawal JtlZ znako\\'.: ZYCI, za. że w wypadku tym miało się do czynienia wyrok zostawić władzom naszym. Te lai n.eśU g. d d,?mu ewanellcklego J tam z zorganizowaną bojówką n:emiecką i że działają. flzyĆZDI I monlal SlJl'awcy be. stwIerdzIli, ze Jesz::ze żYJe, wobec czeo moralnym sprawcą mordu był pastor lIad. stjalsldego morda pooiosIa cifdIuI. zułutoll!l próbowali mu założyć bandaź, a jednocześ- finger który swoją taktyką I polityką do. luu'e. i\\ nie miejcowy organista i jeden z gospoda- prowdziłludność do rozbestwienia. Stwier. - " rzy pojechali do sąsiedniej wioski Pawłowie dzono poza tem, że od kilku już dni krążyły Kalendar zy k zebran po lekarza. Dr. SzeJa. zaliczaJący się do po Oolasowicach wieści, iż komendant po. - · nrnieJszoścl niemieckieJ, odmówił udzielenia sterunIm policJI, miejscowy naczelnik gatlny Sręda Z6 łlatopada .,. r. pomocy, oświadczając, te ani myśU wyje. I kierownik polskiej szkoly muszą być Nowe 8aJcIIIkL Zebranie Tw. Młod. Met o chaĆo Sznapka, p(nbawloay pomocy lekar. spr8t'1li. godz. 19-eł w sz.kole. Ze wzdodu aa uł9łeale skleI. zmarł. L'ti!:('\\"ri "W O'!r " -'-v' s' ogólną 8YID. programu uroczystaki Powstania LIstopadowe.. O zamordowaniu komelldanta Sznapkl pat ją W"l':' .!!.L: .;, ! L ,;l. .;:; Prle!oto. ;;0 j uroczySlQŚcJ. św. Mikdaja PJ'osi11lY o.WM dowiedział się pośterunek policJi dopiero nad DYch lako.' bardzo sumienny I przykładny przybycia. "'r. . .
1930.89999996829
Wydział krajowy z powodu zgonu śp. . cie rzeszowskim pO()ZOn8j, nie stf\\:!lowiącfj eejsty z roczną płac 600 zł. i dodDtkiem R'"'''' " k' Józefa Jabłońskiego i opróżnienia miejsca ciała hipotEcz uego. aktyw3lnym. 120 zł. . . e;,,:dę Vi a. nn o w wolno w sądzi.:) wsparcia dozy\\,'otmego we fundacyi śp. P6- CewI wywiJbnia wyuDsi 2450 dr. aw P"da.u.ia () tę lub inną przy ądaeh Jw- prz6.1 fzec ,.. , lagii Russanowskiej ogasza"godnie z wnio- WadYDill 245 dr. a. w. legialily"ch lub powia.towych opróżnić się' R,ldym!lO 30 CZRrwea lS79. skiem kuratora tej fundacyi następujący Protokół Zii,sti!.wniezego opisania i re- mogącą posadę bucalisty, w .myśl rozporzą- (4819 3-3) Obwieszczenie Konkurs: , szta warunkow Jif\\ytaeyjnych mogą być przBj- dze:o.ia Ministerstwa obrony krajowej z d. L. 3327. Ck. Sąd powhtowy Zbarazki Prawo dt} pobierania wsparć dożywotn.ich rz&.ne w tu"ejszej registraturze. 12 lipca 1873' L 98 d. p. p. ułoione, WJJ.O- wiadomo czyni, iź 12 sierpnia, 12 września z tej fundacyi mają inwalidzi wojskowi pol-\\ Rzesz6w dnia 28 czerwea 1879. sć nalezy w eztereeh tygodniach. :.id dnia 1 i 7. piiździernika 1879 hżdy raz,em o g,jskiego pochodzimia rzymsko-katolickiej reli-, (4947 2.-3)O!!1;hi'i:ł<euie. slerpma 1879 do Prezyd.Yum sił au obwodo-. dzmw 10 rano odbędzJe się publiczna sprzegii, tak łacińskiego jakoteż grecko..unickiego l L. 4289, Złoezowski c k. .miE'jsko de- WHgO rze8zo\\t;skiego. daz dwóth morg6w pola VIi Lubiankaeh nit,i ormiańskiego obrządku, lub tiJŻ inne OS\\)- legowany Sąd powiatowJ pudi;jS ni:!ipjszem Prezydyum sąd!] krajuwfgo wyższego. sz}'eh pooż0nyd) do' gospodarstwa L k. 87 by polskiego pochodzenia, rzymsko katolic-I do publicznej wiadoIDvści, iż odbędzie się w Kraków 19 lipca 1879. naltŻ,eych Stbfłi.na Pefecha. wasnych ciaa kiej religii, tak łacińskiego jakoteż grecko-I sądzie tutejszym przymusowa spnedaz real- (4786 3-3) Og'oszenie. tabuJarrtego niestanowiących na rzecz SamtiuUlckiego lub ormiańskiego obrządku, kt6re! ności l. 171 w Nowosióhch POOŻtHl.ej, Ber- . L. 5645. O, k. Administracya podat- , ela SZi)fran o Hi8 złr. w jakimbądź innym zawodzie zasługi dla; ka Frajdy i B'.Jretz własnej, lU!, zapokojHIlie kbw zhwiadamia p. p. właśej('ieli dumów we J Cenę wywofawczą stanowi wartość 120 kraju położyły i z'ii.ajdują się w potrzebie, pretensyi Dawida Fischer w kwoew 40 złr Lwowie, ze termin do prztdoienia fasyj; złr., wadyum 12 złr. Prawo nadania wsparć dozywotnil'h! 80 ct. 6 sisrpnia i 9 września 1879 tylko za czynszowych na r. 1880 ustauowiony jest do i Na pien'jiizym i drugim terminie t, przysugtljfJ kuratorowi fundacyi L W. Pio-1lub powyżej ceny, sz&cunkowt'j 245 zł. a. ''1-/, koń('a sierpria 1i9. . I dwa. n:!Orgi pola tylk!' za lub wyżej eer,!¥ trowi hr. MOBzyńskiemu, wszakże za dekre- i zaś w dniu 10 października 1879 i po- Fasye sporządzone a podstawIe ezy. i s"j:a.eunkoce.j na trze(jim Z:1Ś także niżej ceny tami przez Wydzial krajowy wy"tawiollemi. i niżej tej ceny każdym razem o godziGi,j szu z roku 1879 rzeezywwtege lub 'li .poro-! szs,ennkowe.J sprzedane zostana. Wzywa się przeto wszystkie powyż 1 10 z rana, pod waruD.kami ktÓre w ts, regi- wnaniu o,cdli0r:-ego nat.eix w t!ill tf)r(l('.iie! .' Akt astawniczego opiania i oszaeu-
1879.56027394089
wy i aloesy wysuwają sterczące korony z każdej skalnej szczeliny, róże, azalie i fiołki rozsypują się w kwiecistych dywanach i w qał'ym blasku rozwijają czarujacą florę morza Sródziemnego. Największy jedak urok przylądka sLanowi kontrast pomiędzy dziko romantycznelli Hem ,:zgórz w głębi pejzażu a rozkosznem pobrzezem, zmywanem łagodną falI'!:. . Mejscowość . ta wydaje najpiękniejsze na zIemI cytryny I pomarancze, a z nią jedynie może w tej mierze iść w zawody Sycylia. Zbiór pomarańcz odbywa się wprawdzie tylko raz do roku, lecz za to zbiór cytryn trwa od 1 stycznia do 31 grudnia. Drzewo pracuje bezustannie, okryte wiecznie to kwieciem to owocem. Jeden z włoskich poetów spiewa: "Owoc rośnie tu pod ręką, która go zrywa", i tak też jest w istocie, Milionami bywają ztąd rozsyłane cytryny i pomarańcze w r?żne strony świata, a w szczególniej urodzaJnych latach zdarza się, ze właściciele dzew wolą, aby owoc gnił całymi stosami, l1lżby go. mieli oddać po cenie niższej nH zazwyczaJ, Legenda mentońska opowiada, że matka Ewa wezwana wraz z Adamem do opuszczenia raju, uszczknęła ukradkiem w ogrodzie niebieskim gałązkę z drzewa cytrynoweo okrytego przecuduem kwieciem, a krzepiąc się w swem nieszczęściu słodką jego W? llI ą, ślubowała zaszczepić ową gałązkę w te} ty!ko h:ainie,.. która pię.knością swą najW1ęCJ b.ędzIe zbhzoną do raJu, Długo błądzili strapleIll małżonkowie po ziemi, az wreszcie prz'ybyli do miejscowości, w której po wielu tysH!:cach lat miał wznieść sie klasztor św. Marina. Zchwycona widokielll Ewa, pozostawąa tltJ głązkę cytrynową. Wedle innej, prOZalCZl1leJszeJ legendy, pewien włościanin przbywszy z. dlekich stron w ,odwiedziny do swolego przYJaCiela w Mentome, pozostawił swoJą laskę przed drzwiami domu. I cóż się stało? .W d:vie goziny później kij wędrowny okrył Się naJwspamalszem kwieciem' laska zamieniła się w drzewko cytrynowe. ' Nowsze dzieje przylądka St. Martin i całej jego okolicy nie są bez interEjs u, nie tu jednak miejsce bliżej się nad nimi rozwodzić. Nadmieniamy tylko, że l\\1entona, która wraz z St. Martinem, raz już, za czasów napoleoń . skich naJeża,ta do 1!rancyi a później została połączona z utworzonem na kongresie wiedeIiskim Księstwem Monaco, istniała po r. 1847, przez lat trzynaście prawie, jako wolna republika pod protektoratem Sardynii, po zaś kampanii włosko-francusko-auskyackiej przesz.ła pod panowanie Francyi.
1894.49999996829
" Niezwykła ślepota. Jedno z naiCiC': kawszych wydarzeń, jakie pociągnęła zą sobą wojna obecna, omawia znany lekarz angielski w _medycznem czasopiśmie „Lancet": & Bardzo wielu żołnierzy, skutkiem WY-ą buchu w pobliżu granatu, popada w dłużej „ trwające omdlenie, wywołane nie bezpośreęj~ _„” dniem zranieniem, lecz wstrząśnieniem sy"; ?; stemu nerwowego. W wypadku podobnym , W.,») tracą oni na pewien czas przytomność, czę! _*”i sto jednak nie w tej mierze, aby nie mogli ' wykonywać ruchów, tak iż obserwowano wypadki, w których porażeni granatami żołf' mierze. bezwiednie dowiekali sie do lazare; . tów polowych, nie wiedząc wcale, co robią: › Naturalnie, że przytem, mają Oni zupelnie ,» naruszoną równowagę moralną i tracą pa-f ' * mięć zasziych wydarzeń. Najciekawsza: ~ jednak rzeczą jest fakt, iż wielu porażonycii wybuchem granatu żołnierzy traci również chwilowo wzrok a objawowi temu towarzy—ś i szy często utrata słuchu i smaku. Oczy za-j ! chodza im lzami, powieki zamykaja; sie' „ szczelnie. Po upływie 1—2 tygodni powieki dają się już lżej otwierać i wtedy moina' ; już stwierdzić, że Oczy są zupełnie normańne i nie wykazują żadnego defektu lub wady. W tym czasie wraca już częściowo; możność widzenia: początkowo można rozróżnić dzień od nocy; z czasem zwieksza sie u chorego możność widzenia, a stan jego poprawia się zwohia lecz stale. Trudniej uleczyć jest oko prawe, używane do strzelania, a niektórzy z pacyentów opowiadają”, że mają wrażenie mgły niebieskiej, zasiał niającej im oko. W końcu śiepota mija zu-i ' pełnie, a żołnierz zdrów całkowicie pełni; @ d_alej swą siużbe. , i „ › . _ : ' Ile człowiek zjada i wypija? Gdybyś: my obliczył? ifość pokarmów, spożytych mig; wet przez bardzo wstrzemięźliwego człon: „ „ wieka w ciągu całego życia, ogamęioby nas 1zdumjermę i to słuszne, bo cyfra wypadłabjj wprost olbrzymia. Weźmy tylko sam chleb; człowiek z normalnym apetytem spożywał codziennie 500 do 600 gramów chleba, cą; czyni rocznie 2000 kg., a w przeciągu lat 70 (z potrąceniem czasu przed nabyciem ząb-a ków) aż 28 tysięcy kg. chleba, czyli 14.0004 bochenków. Gdyby człowiek zamiast; :* chleba używał w ciągu całego swego życia? wyłącznie buieczek, to od pierwszego rok życia aż do śmierci zjadiby ich około 40 „ „ ' tysięcy sztuk, przyjmując każda po 30 gr. "': Przeciętny człowiek zjada nadto oprócz. * chleba w ciągu swego życia około 4000 kg; mięsa, nie licząc w to ryb, dalej około 9000 :," kg. jarzyn, osobno zaś jeszcze policzyć . trzeba owoce, legominy, cukry, herbatę, ka'-„„f,_.„ '_ . węit.p. _ t_'_'~' Według obliczeń lekarzy szwajcarskicg ' dr. Landaury i Laibe normalny człowie' › zjada dziennie 2859 gramów stałych pokarj ą mów, czyli rocznie 878 kg.. w ciągu zaś 235 ~ cia 60.112V2 kg. Do tego dodać należy !!
1915.50002279934
Przypatrzmy się jednak bliżej tej obywaftel. skiej robocie, która zamiast godzić i wspomagać, — judzi jednych przeciwko drugim, a wśród ludności włościańskiej szerzy zupełnie spaczone pojęcia o obrocie handlowym i o warunkach, wśród których handel ten spełnia swą funkcyę pośredniczącą między prod.kcyą a konsumcyą. Przed około trzema laty, w czasie największego braku materyału rzeźnego i wywołanej przez to niesłychanej drożyzny, kiedy to we Lwowie przystąpić musiano do otwarcia pierwszych końskich jatek na polskiej ziemi — gmina miasta Wiednia wspólnie z jakiemś tamtejszem towarzystwem rolniczem, podniosła zupełnie bezpodstawny alarm, że winę tego groźnego stanu rzeęczy przypisać należy jedynie czynnikom pośredniczącym między producentami a konsumentami mięsa, a mającym się rzekomo ze szkodą jednych i drugich przesadnymi zyskami wzbogacać. I celem położenia tamy tym rzekomym a bliżej nigdy nie określonym nadużyciom, utworzyła wspomniana gmina na swym targu biuro komisowe pod nazwą „Uebernahmsstelle”, którego przeznaczeniem było obejmować materyał rzeźny wprost od producentów i sprzedawać go rzeźnikom wiedeńskim bez wszelkiej prowizyi i jedynie za zwrotem kosztów własnej administracyi. Biuro to, aby zapewnić sobie materyał rzeźny, weszło za pośrednictwem gminy miasta Wiednia W kontakt z galicyjskiemi towarzystwami agrarnemi, a gmina miasta Wiednia wyznaczyła nawet wysoką subwencyę na cele agitacyjne w Galicyi dla tej sprawy. l _ Ludziom, nie mającym najmniejszego wyobrażenia o tem, jakie różnorodne okoliczności i trudne do skontrolowania momenty składają się na zwyżkę lub zniżkę materyału rzeźnego, robota taka, zwłaszcza w połączeniu z ponętnemi obietnicami i jeszcze ponętniejszemi zapewnieniami — musiała się wydać bardzo wskazaną i nic też dziwnego, że znalazła poklask i nader przychylne przyjęcie. _
1912.14617483176
w dalszym ciągu zgóry przez spółkę oszustów ukartowaną historję, poczęli jej odradzać ze względu na odpowiedzialność karną za usilowane podrabianie banknotów. Jednakowoż Friessowa mimo wszystkiego zaryzykowała swoją własną wolność i doniosła o całej aferze policji. Ta wszczęła natychmiast dochodzenia, które w wyniku doprowadziły do ujęcia Leimanna i Bleiwasa i wyświetlenia niedwuznacznej roli ich wspólników Czoppa i Sturmowej. Czwórka oszustów stanęła we czwartek przed trybunałem krakowskiego sądu okr. karnego. Oskarżeni naturalnie wypierają się winy. jednakowoż obciążają ich zeznania Czoppa i Bleiwasowej. Wielce rozbrajające i wzbudzające roz po raz ogólną wesołość na sali sadowej były zeznania osk. Czoppa. Przyzna? się on szczerze. że wszedł dobrowolnie w ten interes fabrykowania dolarów, lecz zaprzeczył stanowczo, by był w zmowie z Leimannem i Bleiwasem. Padł ofiarą tej pary oszustów tak. jak i Friessowa. Przyjechał do Krakowa z Dukli gdzie ma sklepik galanteryjny. Wynniał sobie pokój w hotelu Londyńskim, a drnari także przez niego wynajęty pokój miał służyć jako fabryka powiplanych dolarów. Ja proszę Swietnesro Sadu miszlałem sobie, że to uczciwy interes. A oni mnie tak wvkiwali! Po całodziennej rozprawie skazano Leimanna Bleiwasa i Czoppa każdego na 2 lata. a Stnrmową na rok wiezienia. Wszystkim oskarżonym zawieszano warunkowo odbycie kary na przeciąg lat 5. Profeuraiop -filieja Uovn według powieści DOŁĘGI MOSTOWICZA z Jadwigą Smcsarską w roli głównei największą sensacją świąteczną Krakowa na ekranie „UCIECHY" 677g (—) ŚWIĘTA W URZĘDACH PAŃSTWO¬ WYCH. W myśl zarządzenia ministerstwa spraw wewn., urzędowanie w nadchodzącą sobotę trwać będzie we wszystkich urzędach podległych temu ministerstwu do godz. 12 w południe. Normalne urzędowanie podjęte będzie we środę 27 bm. (—) PRZERWA ŚWIĄTECZNA W KOLEIO WYM RUCHU TOWAROWYM. Ministerstwo ko rowego na kolejach polskich w czasie od godzi ny 18-ej w sobotę 23 bm. do godziny '> ej ra no we wtorek 26 bm a to celem za;>ewnie nia odpoczynku świątecznego drużynom parowozowym i konduktorskim. W lyrn czasie przewożone będą tylko przesyłki pospieszne i żywe zwierzęta Zatrzymane w drodze na czas przerwy świątecznej pociągi będą odpowiednio zabezpieczone przed kradzieżami. (—) WSPANIAŁA MIĘDZYNARODOWA WY¬ STAWA W KRAK. PAŁACU SZTUKI, dająca do ktadny przegląd sztuki drzeworytniczej na całym świecie .trwać będzie jeszcze tylko krótki czas, a mianowicie do 6 stycznia, gdyż po tym terminie nasze Tow. otwiera nowe wystawy Doł życkiego, Kitza, Kłosowskiej, Leszki, Czerweó ki, oraz grafiki szwedzkiej. Jest to więc ostatni czas zobaczenia tej istotnie niezwykłej wysta wy, która wywołała tak olbrzymie zainteresowanie. (PAT) JAK SIĘ FABRYKUJE W GDAŃSKU Z POLAKÓW HITLEROWCOW. Jstatnio wzmagają się represje niemieckich pracodawców w Gdańsku w stosunku do tych pracowników, którzy nie należą do organizacyj narodowo-so cjaiistycznych, przyczem pracodawcy ci powołują Niezarcąccna radość ze sportów zimowych! Możesz jej doznać tylko wtedy, gdy ochronisz należycie cerę przed mrozem, wiatrem i zawieją śnieżną Eukufe! krem hormonowy ttusty jest idealnym kremem sportowca. l-iaJ=r x £uJudo€§ w« <r.f•«!««• N< ŻI548 (Soi-Jkum.) tłustu Do nabycia w eptekach, drcgerjach i perfumeriach Cena duż. pudełka Zl. 1.40 Cena mał. pudełka Zł. 0.75 się na to, że działają pod wpływem władz gdańskich. Represje skierowane są przedewszystkiem przeciwko Polakom, których pod groźbą zwolnienia z pracy usiłuje się wciągnąć
1933.97808216007
L en. — ZHiór lnu w Belgji dał w tym roku, jak stamtąd donoszą; blisko 516.Ł/»> tys. kwintali, gdy w roku zeszłym — niespełna 354» Irlandja wyprodukowała, jak obliczają, jakie 170 ty& kwintali;, z: ozegb> Ulśter 140, a 30 Wolne Państwo Irlandzkie;. W rokui zeszłym cała produkcja irlandzka dała 161 tys. kw,, czyłfc nie a» wiele mniej. Podaż lnu zapowiada się więc prawdopodobnie' łatwiej, mimo- to jednak, narazie przynajmniej, i ceny jeszcze nic nie? słabną: i oficjalnie notowano gatunki tyj pewe-„ jak ń przedtem; bez" zmiany — przedni moczony w wodzie j 225,. średni moczony, na> rosie: 125, niski 75 ft. st. za tonę. Konopie; — Światowa produkcja konopi oceniana jest na przeszło 3'6 miljona kwintali; w zeszłym sezonie dała ona niecałe 2'ftmiljona-. Niema- jednak jeszcze danych statystycznych i o- produkcji na Filipinach. Włbchy mają zbiór rekordowy i to! war oddaje się-tam teraz po 764t. st. za tonę gatunku przednieI gp; który przed- rokiem kosztował 102" ft. Sisal przedni nie zmienił? swep ceny oficjalnej; 45 ft. st. za tonę, ale Kenya ofiarowuje I go po» cenach- umiarkowanych. Może- wobec wspomnianego braku informacyj' o rozmiarach produkcji- konopi filipińskich, cena ich, i mianowicie- maarlskich gatunku .,J", podniosła się do 44 ft. st. zai tonę. W przeciwieństwie więc do ogólnego zbioru* znacznie większego w tym roku, niż w poprzednim, konopie filipińskie zdafą* się mieć-zbiór słabszy, ałboteż zwyżka ich ceny jest dziełem spekulacji; wykorzystującej- brak infrmacyj o ilości zbiorów. Konopie indyjskie (Bombaj)1 doszły do ceny 43 ft. st. za tonę, czy4t potaniały w ciągu roku o 12 ft. st. na tonie. J e d w ab. — W roku bieżącym światowa produkcja jedwabiu, doszła według, przypuszczalnych obliczeń do przeszło 477*/i miljona funtów, wobec niecałych 473-ch w roku ubiegłym. Jednak obliczenia w Japonji nie są jeszcze kompletne i po' ustaleniu rezultatów eksploatacji kokonów za miesiące letnie- i- jesienne tego roku, spodziewane jest, że całkowita prodbkeja> znacznie przerośnie zeszłoroczną'. Ceny naogół w praktyce nieco osłabłym w głównych ośrodkach handlu jedwabiem, i włĄczafąc Nowy Jbrk, Jokohamę i Mediolan. Ljon apatycznie, alter bec zmiany, jak i ceny oficjalne gatunków zasadniczych: włoski 30/ japoński 29* chiński 17 szyi; za funt.
1925.49999996829
— Proszę pana dyrektora, ja sobie jestem ot gur prosty kelner, co się urodził w Stryju i nigdzie jeszcze nie byłem, a tyle ładne rzeczy ja słyszał od różnych panów, co w świecie można się dorobić majątku. — U nas w Stryju zdechnie człowiek i skąpie na nic, bo tu jeszcze nikt nie wyszedł na swoje. — Widzi pan dyrektor, ja bym chciał wyjechać w świat i trochę się tam rozpoznać, ale ja jestem biedny żydek i nie mam pieniędzy na podróże, a te kilkaset reńskich, które ja sobie za dziesięć lat tutaj uskładał, to cały mój majątek i cały mój kapitał co ja z nim muszę zacząć interes... Ale choć ja taki prosty mysz u rys, to ja już zrozumiał co jest teatr: że na te geszeft można wyjść na swoje. To ja mam dla pana dyrektora jeden yorszlag... Pan dyrektor je;,t w bardzo złe położenie i wszystko straci jak prędko nie będzie ztąd wyjechać, ale pan dyrektor niema za co jechać i wszystkie aktory juz zastawili ze siebie wszystko co mieli—ja pożyczę panu dyrektorowi ile potrzeba pieniędzy, coby można uciekać z te gałgańskie miasto, za to da mi pan dyrektor pensyę na miesiąc 30 złr. i pomieszkanie, będzie za innie płacić Reisekosten i o-d kapitału dawać 1 procent na miesiąc. Zrobi się einen Notarialakt, m- garderobę teatralne ja biorę na zastaw, ale muszę dawać wszystko co potrzeba na Yorstellung, a potem brać nazad do domu. Co pan dyrektor na takie propozycye powie? Interes fajny, bo i pan dyrektor wybawi się z nieszczęścia i ja sobie zobaczę trochę świata, a może sie nam obydwom poszczęści.
1899.49999996829
prąyborze wody «u'noszmxc „b_yw:ują,' "przeto Urząd Aluni'cynalny chcąc p'rzuz «mnńcwii'm «ysokhśui !akmvrgn wynagradzania ›wI-k'w zuć sm-zcgólnicj mieszkańcmn 'IIZIdWiśrnń— skim pou'iźnj Wawanvy Osiadł'ym i zwykle przytrzymy)vąnicm unosgonyćh _po'w-Ś'ńzią slalkpw h'nflniqcy'm snę, Jakiej nagrody" 'za tę puśługqź'puwnuścią spodzikuć sigma» gą. i.'pl"/._cz tó zachęcić ich dO mm**go'r'li«szego tlźiwl'dniu, podaje do wiadm'n'dści puwśznchna-J, źe-odłąd: › I., Przy":i ;;;-«mający ićtfng kompletną taflę nmstnwąf ›jesl: Hwić'łyiwy z uiązaxnłifm nn mch bęlłą—um, oMńm-ze'nagrody zł. mo. „2; "'Pl'zyl'ł'żtymufąey jedną łyźw'ę z kólńplcr [nym nn hw] lak zsvunym _slol'cm, otrzyma złp. 'oub .. ~ ~ „ 3. Pl'lylńŻ-ymnjąey jedną .łyiw; bez— stołu «luntauic lip. 60. - .. 4. ;()d zaluzmwmnin jbdnci łyżwy uszkońtąp MOJ, lul) jakiej 7. niej częugi, jcie” takową h'gHzYv wn'rlorsprowadt'ić d_oWarsza wifi! 300 _'lśhiknhsiłik zanim lvł'zylr'riyma jaki 'z 1103 «wyżej wyrażonych przedmiotów, uińiwn-liaq lychuxiayl udać sir: do n::jhliźsgcj .mialcowęj w-l'adzy'z uwind .' niw III 0 lem !. prośbą nźt'Ś hy poprzvkoamniu s'ę wydać ramyłn alcsownc śni ndcciwo z wyu›%r'gólnieni-m co i - jakim slunc lud i ź przez kugn .i'gdgid zmniaszkułcgo prlylrzymanc i znlu-zPIcvz-yne znslnło, naslgpnic świmhm'xx-o !o przci «rzynńnjąvy nnlyrhlllinsl [?*I'z1_d›wi It'luhicą';= pnlnmnu łl—ildvsłuć winh-"lz. lak. źcbk'lprtiyu trzymany (mick! n Ajnlnlcj «' ciagu dni pic;Iluslll mógl- l.yf- oxl niego nzłchmuy iuznzu ('z-rne wyungrmlłcuiu v.:upłuconc, przez te ullnm iem dni piLA-lnaśvic d-uu'u'nud nhiuklćm zabezpieczony" cło prz)lrzymnj'gće'gu iukni wy należyć-będzie, i duv'em ”› upływie tvgn czasu, jeżeli oniekl znlmypirczonyąm złożeniu śuinduclwa wywi Wuniankown' ncgn Odelnralum nie zostanie, przytrzymuę jący będzie miał prawo żądać umbnugo wys, ningrodaenia zn dnzóv. skoro zatrzylmmw oo' butki pndług stanu w rzeczmu-m Św iadccłWió' określonego odda, wynngrnłzeniv h) W-zei Inka nie może przcchudzłć dwóch ałutych polskich dzicuuic.
1839.49999996829
Curtius nie zgadza się z pojęciem, jakie Francuzi maja 'o swojej cywilizacji, uważad jąc ja nietyle za wzorową, ile za normalną stabilizację wszelkiego życia społeczno-politycznego. Dla nas, i bodaj dla wszystkich' innych narodów Europy, stabilizm francud ski jest istotnie normalne, i Wzorowa postacią życia państwowego. O duchu Francji nie nie świadczy tak wymownie, jak jej spokojne i nawskróś pokojowe sąsiedztwo z Belgią. która poza Flamandczykami zamieszkana jest przez francuskich Wallonów, a pod względem kulturalnym nawskróś francuska. Dość przypomnieć Maeterlincka, Hysmonsa. Costera, Verhaerena, aby zdać sobie sprawę, jak dalece kraj ten jest pod każdym wzglęą dem francuski. A jednak żadnemu Francu-e zowi przez myśl nawet nie przejdzie, że Belgię należałoby wcielić do Francji. Natomiast głowę niemiecką'wypełniaja myśli o jak na]dalej idących „zjednoczeniorh" i „ujednomtainieniach”. Austria, Szwajcaria niemiecka, północne Czechy, pogranicze belgijskie i polskie, wybrzeża Bałtyku od Prus Wsrhoduich aż po Finlandię, Wszystko ma być "zjednoczone". To nie jest jasna myśl przemyślana aż do końca, ale mgliste uczucie, podświadomą tęsknota, może nawet jakieś pragnienie zastępcze. Bo cóż będzie po zjednoczeniach ! ujednostajnieniach? Czy cała tragiczna proble— matyka współczesnego życia gospodarczego zniknie odrazu? Nie podobnegol Czy sił niemieckich, choćby całkowicie z_jednoczomch, wystarczy do opanowania i OpatiOvaania świata? Stanchzo nie, bo dzisiaj idea narodowa nie jest już wyłącznym monopolem Niemców. Swiat łaciński, anglosaski i słowiański ma dzisiaj własne cele życiowe ! własne idee narodowe. których się nie zrzeknie dla dogodzenia romantycznemu arystokratyzmowi niemieckiemu. Ale jedno jest jasne: pokój w Europie zapanuje dopiero wówczas, gdy miejsce dynamizmu zajmie w Niemczech stabilizm w rodzaju francuskie-i go czy angielskiego. Jak dotąd gorniauizm nie wystarcza samemu sobie i miota się na" wszystkie strony, -
1934.0013698313
,prenunleraty z' przesyłką ..p,qc :tową: W Al;1stryi: rocznie 5 złr. półrQczn e 2'50. W Niemczech rocznie tO l11arek,. p6tr. 5 nu". W Rosyi 5 rs. rocznie, 2'50 P 6łr. Grzybo'Wicz: kiedyś grzyb, u zclęśliw n18Z kosz. dres Redakcyi i Administrac y j: BJhos: DL.iękajemy, lI.obre nIe 8korzystarny tylko 'z ,przeróbki. L Ó,.'!ł, ulica yczakowska I. 6. ese eseeeeeeeeeeeeee e Bolesła. Jan owski, Główny skład broni i pra- COWllla ruszmkarska, Lwów, ul. Czarneckiego 1. 2. ..Q' O) Nieomijać najJcpszej ołlJffiuni;:ckiej pi ",iami Z y gmunta Menaschesa we Lwowie nł. Sykstuska 37 1:; L m P">CH et. m,\\,,'r., 0:.1..., ..o'V" wól". O.u. Ty- ..w r-ł ehowskjęgo, Lwów. nynek L 29 pasaż Andrio. -es", 3= lego Zakład ogrodniczy ul. :;w. Marcina 1. 43. położona w uroczej miej scowości w bliskości Lwo @ tI4 wa śród rozległych lasów nad stawem 800 mor .4 O Bardzo dobre gowyrn. >Oi H .a ._,. H)tel z ko;",fortem urządzony, w willach obok N ...:1 N O hotelu .różne pomieszkania, lazienki stawowe, lodzie > .I!.. ... tiI .... t ł b ł wios'lowe i żaglowe. 'U; ,. rł ,a:. ,s O owe, la e cerwone Lekarz, apteka, urząd telegraficz11Y i pocztowy ,@.= H I l'i t r 52 C e n t ó -vv- Q) w lniejscu. Czytelnia, fortepian, bilard, kręgelnia., i poleca handel gry towarzyskie, kawiarnia w hotelu. Alb S k Pomiędzy Lwowem a ;Jano eI!l ąodziennie kur- :5' erta Z owrona sUH 3, w niedzielę i święta 4 "Foei gi. Cena tam, S!+- al Lwów, plac Marjacki 1.7. i napowrót w niedzielę i ś wi ęta' III. klasą 42 et., @II.klas ą ,82et.,winnedniIII.kl asą 72 et. l ttlt J-tJ..!JJtttJtJ-JJJJJ.,LL.tIJlltt1-J.-L!Jtt111JJJtJ11 I @ II. klasą 1.42 et. t: e e e raee 1 ZAKLA-ł=:p. z =: nv NIA I Fałszywe pogłoski =!. B. Bosentbal t: -+. ces. i król. dostawca nadworny :<:= 4 --t. we L.\\vowie, przy ulicy Kopernika liczba 9. Jedyny i .. łączny s kła d wszelkich przyborów t= uniformowy'ch; broni przybocznej i palnej, p r z y- E -->: b o ró w s z e r m i r c z y c h, jako to: masek, r ę kawic, sz p adonów i szabel, art y kułów szmukler- -t. =<- ->: skich oraz wszelakich artykułów wojskowych. :<-- =t Kompletne wyekwipowanie pp jednorocznych ochotni- :t= ków, oficerów rezerwowo i urzędników państwowo t= :<- Togi i birety dla urzędników sądowych. =!./ .... Ceny umiarkowane stale. __ ., ; 7f titim tffttiminnliliininiitiiiflinn n i 'i'} a nawet uporu. Prawda, że troszkę- trzpiot i ka pryśna? Rycerz bez trwogi. Niepotrzebnie nas Pan straszysz, gd)'ż masz w sobie wiele męslwa ale.. zająca: ał?b si więeej l art:Q.(.ęJ.trQmności i mniej pewno. SCI SIebIe, czy zga.,dl1śmy'? co ?. Wrzesień: Daruj sZ',achetny Vhześniu, ale ł\\l-_ słuchaj :' Pi,smo wskr.zuje: \\vielką nerwowość docho- .' dząc.ą do histeryi, ,'słaby chara ter, przyl0m zamiłowame do... sybarytyzmu. Jt dnak jest dużo fantaz) i i dobrego smaku. Ludmiła: Pismo robione na urząd" wysludyowane a WIęC dla nas bez wartości. Rf'lk z. Zloczo tfla RJzam przeważa nad' sercem.
1898.66849311898
42 szkoły na 53,242 osób ludności męskiej. Danych 'z pozostałych czterech powiatów gub." Lubelskiej: Janowskiego, Hrubieszow­ skiego, Chełmskiego i Krasnostawskiego jeszcze nie ogłoszono. Zarząd zachodniego okręgu górniczego jest już sformowany i obejmuje i lspekcyę wszystkich kopalni i zakładów górni­ czych tak rządowych, jak i prywatnych w Królestwie Polskieiu, oraz zakłady i fa­ bryki górniczo-hutniczo, wreszcie inspekcyę szkoły górniczej w Dąbrowie Górniczej. Ważną dla górnictwa krajowego kwestyę stanowi utworzenie prezydyum do spraw górniczych z udziałem wybranych przed­ stawicieli przemysłu górniczego oraz dele­ gatów7 dwóch ministeryów: skarbu oraz spraw wewnętrznych. Prezydyum to bę­ dzie rozstrzygało wszelkie kwestye spor­ ne, jakie mogą wyniknąć w sferze dzia­ łalności i gospodarki wewnętrznej kopalni i zakładów hutniczych. A więc kwestia wzajemnej pomocy, regulaminów obowiązu­ jących pracujących, kas wsparcia, pomocy szpitalnej, oraz wiele innych kwesyi donio­ słego znaczenia będzie rozstrzyganych przez wspólną naradę prezydyum większo­ ścią głosów.— Fabrykaeya cegły ognio­ trwałej ze szlaki przy hutach żelaznych coraz większe przybiera rozmiary, do nie­ dawna zaś nie była jeszcze wcale znaną. Kto raz w życiu widział hutę żelazną, nie zapomni szpetnego widoku, jaki czynią z latami sypane olbrzymie wały czarnej, wyrzucanej z pieców szlaki, jako inateryału bezużytecznego, na najbliższe pola. Obecnie przekonano się, że jest to dosko­ nały inateryał do wyrobu cegły, posiada­ jącej olbrzymie zalety budowlane z powo­ du swej mocy, lekkości, odporności na wpływy wilgoci i ognia. Wkrótce już do­ czekamy się tego, że przy każdej z hut że­ laznych rozpocznie się fabrykaeya cegły ze szlaki. — Do jakiego stopnia w chwili obecnej brak kupców na ziemię, dowo­ dzi wynik ostatniej licytacji przymusowej za zaległo raty Towarzystwu kredytowe­ mu ziemskiemu w Piotrkowie, gdzie na 37 dóbr sprzedawanych kupiono tylko dwa: Osiny i Zagórze-Karczew. Do kupna po­ zostałych 35 majątków nie znalazło się ani jednego kandydata, wobec czego Dyrekeya była zmuszdna ponakładać adininistracye. —Całe terytoryumr Sosnowca razem z przyległcmi Siclcami, Środulą. Pogonią i Ostr^-Górką będzie oświetlone elek­ trycznością z inieyatywy zarządu kopalń lir. Renarda; do urządzenia oświetlenia przystępuje przeszło 40-tu przemysłowców, fabrykantów i kupców. —
1895.29999996829
stematycznem nastpst\\Vie, obejmujqce najwainiejsze zasady { prawidla pisowni; w II. p6lroczu naprzemian cwiczenia ortograficzne i stylistyczne 6 szk. 3 dom. na jedno p6lr. W II, klasie czytanie ustp6w z WypiS6w, opowiadanie i deklamacya jak w klasie I. Z gramatyki elementarna nauka 0 zdaniu zloionem, powt6rzenie i uzuPelnienie fIeksyi, nauka pisowni i interpunkcyi uzupelniona i rozszerzona. Cwiczenia ortograficzne jak w klasie I., ale tylko w miar potrzeby. WypraCowania stylis-tyzne 6 szk. 3 dom. lIa jedllo polr. - W HI. kJasie cZyJallie uslpow wedlug Wyp;sow, opowiadauie i deklamacya jak w klasie I. i U. Od lej klasy poczqwszy kr6tkie wiadomosci 0 iyciu i pismach celniejszych pisarzy, z kt6rych dziel czyta si wyjqtki. Z gramatyki skladnia rZqdu, systematyczna nauka deklinacyi, czsci mowy nieodmienl1e. Wypracowal1ia stylistyczne 4 szk. 2 dom. l1a jedl10 p6h. W IV. klasie czytanie ustp6w wedlug WypiS6w, opowiadanie i deklamacya jak W klasie III. Z gramatyki systematyczna nauka konjugacyi.i skladni slow a, systematyczna nauka o zdaniach pobocznych i okresacb, wierszowanie, w koncu roku powt6rzenie calego przerobionego materyalu gramatycznego w og61nych zarysach. Wypracowania stylistyczne jak w klasie III. - W V. klasie poznanie na podstawie Wypis6w najzwyklejszych trop6w i figur, jako tei najwainiejszych gatunk6w prozy i poezyi. Wiadomosci historyczno-Iiterackie 0 czytanyeh pisarzach, jak w klasie III, i IV. Wyuczanie si na pamic i wyglaszanie wzorowych utwor6w poetycznych. OboWiqzkowa lektura domowa: czytanie ustp6w pominjtych W szkole, nadto W 1. p6lroczu Opowiadania Marka WoWczka 1. III. i Franki "Zachar Berkut" , WypraCowad stylistycznyeh 7 na p6lrocze, naprzemian domowe i szkolne. - W kl. VI. Historya Iiteratury ruskiej: Peryod stararuski. Czytanie celniejszych wyj q tk6w na podstawie podrcznika Barwinskiego. Lektura domowa: 1. Tobilewicz "Chaziain". 2, J, Franko; Mojiesz. WypraCowania jak w klasie V.
1910.49999996829
zapyta-li prawie 0 wtasnych sibch wyczo gaJ' z wstrçt-Idouosem skazanych. d ciçikich ob?t, lub w k nauczyciela, który pozwolrl soble iartu. II OWI!}C, lem, skysz!!c cl zkl oddecb I Jftkl. nego bardogu. . ,., .. zamaty, ru.szyk St\\llllelll m Rudmcklego. Ubtwil ie na wystawç do Szawel szlachta pozwozlla ko- "Zdechn niedlugo! Ty, kimb,Vs nie b,t wy- udy nadesù'y sa te, z wlezlrs y. udl.l1ckIego, u.Clec kç ktlku.nastu t klm, a z kllkoma d br nie, bydlo i owce, a szlachcianki wystawiaj!! okazy taz zt. d, bo ciebie tu loszy zjedz!}, a mnie, jezeli ?tulonego .w, tutr,a erkl. do lesnrczowkl w rua- 'I az w mleJ ca rodzln e, gdzle zac orowlÙ' I me indyczek, gf!:sek i córki. Przypomniarem sohie, ie dobrze iyczysz, to d j zapa.tki. Spalç si razem JlJ:tku rodzlcow ],mrlll. Dozyæ do n.astçpne o rana mo.g,t dok.onac. aprzysl o ego tizl.ela. ze str Adas, bijlj:c w twarz n uczyci la, .objasnil. mu, ie z ca swoj!! nçdzl\\:; juz mi Hoka zabili". MajaczyJ, y ko: Przedstawlal obraz pr YìdZlwego n e zcz ,,01 zdrOWl. Onl ,,' a rnDle I za swoJe elerplen a on w pierwszym rz dzle czu.Je SIÇ obo l zany jak s dzHem, w gor ctce i pocz em naleglLé, by SCla I n dzy. OtlLlo ca.te zranron,e, stçk ,t I J czat odemszcz!!: chyblL '. J czak, a st.raszne v P?mnrenra poskromié cyniczne koncepta, dotyez1l:ce Jeg-o naJ- wylaÛ zl!}.d, bo zaduch i :;Illród byl taki, ze ba- okrop l.e. Roz acz brab patrzec na !ltego, tern t k go dr cz ",e zrywa Sl Z poscleh, rz cal bliiszych. Wiedzialem, ze moja kuzynka Em;lia, lem siPc bçdlJ:c zdrowym, bym nie orndlal; cóz bardz.leJ, ze me moina .mu byl'o Ol1loc. Sl konwulsYJllle, ChWytï\\k St z wlosy, w roklem by.ta jedyn jego znajomij:, obecn!} na wystawie. dopiero choremu w takiej atmosferze. Z Jego urywauy?h stow zro urnt em. wszystko. przeraionym patrz.!!c pr ed iilebJe, albo te'" ukry- No pomys la em Paml 'e c 0 nl ln nl e starz ei e Z 1o' d )' Wypçdzony z glmnazyum Ille wledZlat, C'; mIL wa.t twarz vv dlolllach I pdakat ". 1. J waryowiKes o. par na mOJ!} propozycyP Po W d k 10 L' 1 ) d ') ..!. I b d Ale Emilia przcrwala mi wspomnienia i mvsli, nil.. b k'l ?' Zd 'h p R . .: pocZ!j:C. .te y pl:zez ogos. otrzy ai. propozycy . .I'JITII la iago .zlia n czarn e rozl.o.a onego z ro Is' co m. wy.azl ec n" tu. az. bo J z I ru- by uda.t Sl do (!fe sera, ZP Jest .J uz tam przed- nlarza s.towaml poclechy. NamawlaJ'a go, by spog c pro b . . .'," SZ!C SIÇ. n,l mo ç, a Hoka ,z strzelono, n e b dç stawiony i r.e tcn lUU wskaze, eo mà robié. wiedz odby.t. Kiecly ksi dz prlyjecha,l, nie osmie- ,, towac, go. IZe )a. Nlkt OplOCZ Cle?le me mllÙ' co Jest', bo I surowego sClerw.a brakme. P I- Domysla,t
1892.97814204488
by nabyli roszczenie odszkodowawcze z tytułu niemożności ich realizacji”. Zdaniem sądu apelacyjnego z okoliczności faktycznych sprawy skarżących wynikało, że roszczeniu objętemu pozwem należało przypisać charakter odszkodowawczy. Tym samym, w ocenie tego sądu, zgłoszone przed sądem roszczenie nie odpowiadało uprawnieniu o charakterze administracyjnoprawnym do rekompensaty, przewidzianemu w ustawie z 2005 r. Sądy zatem w ogóle nie zajmowały się prawem do rekompensaty w granicach wyznaczonych zaskarżonym przepisem. Sumując, Trybunał stwierdza, że przyczyny oddalenia powództwa oraz apelacji skarżących nie są powiązane z brzmieniem zaskarżonego przepisu. Okoliczność ta stanowi zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK podstawę odmowy nadania dalszego biegu złożonej skardze. Niezależnie od powyższych uwag, w ocenie Trybunału zarzut skarżących odnoszący się do art. 13 ust. 2 ustawy z 2005 r. cechuje oczywista bezzasadność. Skarżący łączą brzmienie art. 13 ust. 2 ustawy z 2005 r. z ograniczeniem ich słusznie nabytego prawa majątkowego (prawa do rekompensaty). Przepis ten jednak nie rozstrzyga kwestii intertemporalnych. Nie wynika z niego zatem, że roszczenia istniejące w dniu wejścia w życie ustawy z 2005 r., tj. 7 października 2005 r., ulegają ograniczeniu. O tym decydują stosowne przepisy międzyczasowe ustawy z 2005 r., których jednak skarżący nie kwestionują. Przedstawione okoliczności uniemożliwiają w zakresie zarzutu naruszenia art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji przez art. 13 ust. 2 ustawy z 2005 r. nadanie dalszego biegu wniesionej skardze (art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK). Trybunał uznaje, że zarzuty skarżących oparte na art. 21 ust. 2 Konstytucji, a odnoszące się do naruszenia przysługującego im prawa do rekompensaty za utracone prawo własności, są oczywiście bezzasadne. Skarżącym nie przysługuje już bowiem prawo własności, którego ochrony mogliby żądać na podstawie art. 21 ust. 2 Konstytucji. Wskazany przez nich wzorzec kontroli nie jest więc adekwatny do oceny, czy doszło do naruszenia przysługującego im prawa do rekompensaty (prawa majątkowego). Z tej przyczyny niedopuszczalne jest w zakresie naruszenia art. 21 ust. 2 Konstytucji przez art. 13 ust. 2 ustawy z 2005 r. nadanie dalszego biegu skardze (art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK). Trybunał zwraca uwagę, że przepisy art. 13 (w brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, Dz. U. z 2010 r. Nr 7, poz. 44) i art. 94 ustawy o kosztach sądowych również nie stanowiły podstawy wydanych w sprawie skarżących orzeczeń. W myśl art. 13 ustawy o kosztach sądowych opłatę stosunkową pobierano w sprawach o prawa majątkowe i wynosiła ona 5 wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia, jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 000 zł. Z kolei zgodnie z art. 94 ustawy o kosztach sądowych Skarb Państwa nie ma obowiązku uiszczania opłat. Obowiązek uiszczenia opłaty od pozwu i apelacji wynikał nie z art. 13 ustawy o kosztach sądowych, lecz z art. 3 ust. 2 pkt 1 i 2 tej ustawy. Zaskarżony przepis wskazuje zaś jedynie sytuacje, w których pobierana jest opłata stosunkowa. Sądy orzekające w sprawie
2012.46721308313
Olza. Związek Strzelecki „Straż nad Odrą“ w Olzie obchodził w niedzielę, dnia 20 sierpnia br. pamiątkową uroczy­ stość sportową, która żywo zostaje w pamięci jej uczestników. Mianowicie powstały w ramach tegoż związku klub sportowy, który otrzymał nazwę „Żwir­ ko“ dokonał otwarcia tak upragnionego boiska. Dzięki przychylności i cennemu poparciu ze strony nacz. gminy p. Hadasia otrzymał Związek Strzelecki miejsce na boisko; miesiącami pracowali miłoś­ nicy sportu nad wygotowaniem terenu na boisko aż doczekali się jego otwar­ cia. Na festyn przybyło wiele zapro­ szonych drużyn z okolicy. Władzę strze­ lecką reprezentowali p. inż. Tyski, wice prezes powiatowy Zw. Strz. i p. Hulek, powiatowy referent wychowania oby­ watelskiego z Rybnika. Po otwarciu uroczystości i powitaniu przybyłych go­ ści oraz drużyn sportowych przez pre­ zesa miejscowego Związku Strzeleckie­ go p. Mazura przemawiał w imieniu władz Z. S. p. inż. Tyski, podkreślając piękny postęp pracy miejscowego Zw. S. oraz wzniosłe zadania jego na granicy trzech państw. Po przemówieniach roz­ poczęły się rozgrywki klubów o dyplo­ my sportowe. Zaroiło się na boisku od pstrych graczy, a widzowie z wielkiem zainteresowaniem śledzili wyniki roz­ grywek. Wielkie zadowolenie wywo­ łała gra drużyn młodzieży, najmłodszych sportowców z Olzy i kolonji kop. Anny. Podczas festynu przygrywała orkiestra, również przeprowadzone zostały strze­ lania o nagrody. Rozdanie »dyplomów zwycięskim drużynom nastąpiło po roz­ grywkach. Mamy wrażenie, iż przyby­ łe drużyny zadowolone rozjechały się do domów — nowy bowiem klub nasz uczynił co mógł, aby festyn wypadł po­ myślnie. Podziękowanie należy się wszy stkim, którzy w pocie czoła pracowali nad dokończeniem boiska, przedewszystkiem komendantowi oddziału Gabry­ siowi, który w czasie wakacyj poświęcił się przygotowaniu festynu. Zarządowi zaś życzymy dalszej owocnej pracy w Związku Strzeleckim na chwałę Oj­ czyzny. (r)
1933.49999996829
jaki zasięg jej wpływów w okręgu białostockim w momencie rozpoczęcia kampanii wyborczej? Otóż w Białymstoku funkcjonował Zarząd Okręgu, na czele którego stał adwokat Stanisław Reinhardt. Organem wykonaf wczym był Sekretariat Okręgowy, kierowany przez Gedeona Chądzyńskiego. Kola stronnictwa działały na terenie 3 powiatów okręgu, z tym, ze w powiecie wołkowyskim znajdowały się w stanie agonii. Nato- miast wgdwóch pozostałych powiatach funkcjonowały instancje powiatowe stronnictwa. W orbicie wpływów chadecji znajdowały się chrześcijańskie związki zawodowe kierowane przez Okręgowy Sekretariat na v czele którego stał Mikołaj Korbut. Ideowo związane było z chadecją Stowarzyszenie Robotników Chrześcijańskich oraz Okręgowa Spółdzielnia Spożywców „Zjednoczenie”. Kierowali nimi księża: Aleksander 'Chodyko oraz Antoni Zaleski. Z chadecją sympatyzowało bardzo wielu księży katolickich z poszczególnych parafii. Z ich_ pomoq organizowano wieœ poselskie w poszczególnych miejscowościach. Liczono n'a głosy ludności wiejskiej, gdyż duży procent ludności miejskiej stanowili Zydzi, a pozostała część ludności była bardzo zróżnicowana politycznie (sanacja, tendecja, NPR, PPS). W. Bitner po przybyciu do Białegostoku starał się o stworzenieszerokiego bloku narodowo-chrześcijańskiego' pod egidą chadecji, ale z udziałem endecji i PSL Piast. wciągnięcie PSL Piast do wspólnego bloku nie powiodło się. Białostocka organizacja PSL Piast lojalnie podporządkowała się decyzjom władz naczelnych stronnictwa i uczestniczyła w bloku stronnictwa lewicy i centrum. Osiągnięto natomiast poro- ą i to w skali całego województwa. Ustalono, ze w okręgach: nr 5 (Białystok) i nr 6 (Grodno) endecja nie zgłosiła odrębnych list wybor- czych, a takze własnych kandydatów do list Katolickiego Bloku Ludowego, pod którą nazwą kryła się chadejcjaülytułem rekompensaty chadecja zobowiązała się nie zgłaszać własnej listy w wyborach do Senatu, 24 natomiast jej członkowie i sympatycy winni głosować na Listę Narodową (endecja). Główną formą agitacji przedwyborczej były wiece. Większość z nich osobiście obsłużył W. Bitner. Frekwencja była różna nie rzadko przehacmki kilkaset osób. Duże zaangażowanie po stronie chadecji wykazywała część kleru katolickiego, wzywając wiernych do głosowania na kandydatów Katolickiego Bloku Wyborczego. Jak podkreślają sprawozdania wojewody białostockiego, w akcji tej szczególnie wyróżnili się księza: Ignacy Cyrański z Dobrzyniewa Kościelnego, Niewiarowski z Juchnowca Kościelnego, Małynicz-Malic z Jasionówki, Józef Wołejko z 'Ihirośni Kościelnej} Administracja państwowa czyniła przeszkody w organizacji wieców i zebrań. Pod różnymi pretekstami starostowie powiatowi nie udzielali zezwoleń na ich odbycie, wiele wieców zostało rozwiązanych podczas ich trwania. Została podjęta akcja dywersyjna przeciwko Chrześcijańskiej Demokracji. Do Komisji Wyborczej Okręgu nr 5 została zgłoszone lista kandy- a datów na posłów z ramienia Bloku Chrześcijańskiego. Zawierała ona nazwiska osób, nieznanych dotąd jako działaczy politycznych. W Białymstoku powstał Sekretariat Powiatowy Bloku. Rozpoczął on działalność propagandową skierowaną przeciwko chadecji, przedstawiając ją jako element destrukcyjny w państwie. Blok wydał 6 ulotek o dużym stosunkowo nakładzie, bo sięgającym do 5 tys. egz. Działalność propagandowa chadecji skoncentrowała się na' terenie dwóch powiatów: białostockiego i sokólskiego, na obszarach i zamieszkałych prawie wyłącznie przez ludność polską. _Rozmiar tej działalności był jednak znacznie mniejszy w porównaniu z wyborami w 1928 r. Przeprowadzona została siłami miejscowego aktywu chadecji. Z działaczyogólnokrajowych chadecji wziął udział jedynie W. Bitner. Wyniki wyborów do Sejmu w 1930 r. świadczyły o tym, że chadecja w okręgu nr 5 utrzymała swoje _wpływy polityczne. Na kandydatów chadecji padło
1991.49999998415
k .' na pozor meszkOdliwego i nawet co- ści głupców? Cóż nowego mógł jej powie-i IWIk głupiego. Bezwątp enia powj'edziałdzieć ten ksiądz? Nie ona jest sprawcą tego ;J wIel.. Ale czy POwiedział coś szczegól- przerażen;a, które ją wyszarpnęło Jakgdyby s.le P,owazego? L.ecz w tern miejscu na nic z siebie ii cisnęło tu drżącą. Igraszką jest, .i le "zdaJe wysrnłek, z jakim lVlouchette u- igraszką marzenia... to marzenie, które nosi .t Je ję opanować. Z każdą chw:la, nabie- w sobi:e zdrętwiałe, które może się nagle d:ł: ":Iększej pwności, ż ,tak czy oakożywić... O! O! oto jak ,bje już ,! dzwoni jej l1} t SIę oszukac. Napędza Jej strachu klIka serce, podczas gdy pot sCleka rmędzy łopatk t nych zda!'I, aluzyj napozór podstepllych, karni. Fale przestrachu zalewają ją,straszliore być może b " ł . h . t . wii ' ' w rzeczy samej y y nie- wa mrożąca pieszczota c WYCI a Ją za gar,che, zle zozu,miane. Co jeszcze? Mimo- dło. Wyje i od tego głosu drżC\\ ściilany. rzał m POledi')Iane słowa o tak przesta- Oprzylomrnawszy, stwerdziła, że leży 11 .którJ, rawl zapoinej zbrodni, słowa, nóg łóżka grzb etem do góry. b;by jej są Bogi nua.ły, Ją właSCJWle nspokoić: "Przed zatopione w ściągniętej na z1emi kołdrze Pu'kohv l1Je Jesteś winna tej zbrodni"... (jak- chowej, tak mocno, że usta są pełne puchu. 'znajd . cZęto powtarza te same slowa, ni'e Nic już nie zakłóca ciszy; naraz wpada jej :WÓ\\V' ruewollliilczej wŚCiekłości, która na myśl, że krzyczała Jeno we śnie. Teraz dąJepr tak potężnie raniła jej serce). I Cowszystkiemi siłami odpycha, odpiera nowy ,drogi:.. «rzuy, 1am?Wy do porzucenia złej cisnący s'ę krzyk. Albowim w łyska\\Yicz,Żadnej) . c Okła11le me przypomniała sobie nem olśnieniu widzi siebie - zuow wtrącocałkoW:i.:e) l:nu:.. tu pamię6 urywa się lIą do szpitala, tym razem stano-xyczo błąJq wzburz ł Jabes .dZl'wne odkrycie, które kaną - obłąkaną we własnem mmemamu .-ał tylko t takłgO stopnia, że gdy zo- w swoich własnych oczach..., Prez chwilę ,czemu przyC --:- nIe mO?łabY powiedzieć, stęka tylko. zaczem powolliJ m1rJ1.\\lI'e. . 'szy na kOlanła W.kącLe, czło ,:vsparł.- darza. się nekiedY, gdY usza.lIma sie \\V tein! Wtem', drząc .n kłapiąc zębamI. \\":' .cIelesneJ swej powłoce, ze na]l1kczer_ _Pze,dte11l ucichła. Wt t tajemnica. Dopieo n.leJszy pł:agnie cudu; . gdy n,awet me uille :v n ej ta pustka str' :y to wydrążyła SI \\ SIę modl c, przynajmniej ,z. ll1styntu, Jak "',', aszhwa. Czy to być, mo- 'usta chciwe powi.tua, otwierają SIę Bogu.
1928.0751365804
Stosunki nieco się zmieniły. Sprawa prowincyi ruskich, wskutek rządów W arneńczyka i Pogrobowca, przedawniła się — a jeśli nie całkiem poszła w Peszcie w zapomnienie, to przecież ze­ szła na stanowisko idealnego a niewykonalnego prawa. Owe kraje już z postępem czasu tak się były zrosły z organizmem państwowym polskim, że tylko najgwałtowniejsze wstrząśnienie mogło je odeń oderwać. Do tego zaś nie mieli czy ochoty, czy zasobów królowie węgierscy i zosta­ wili sprawę jej własnemu biegowi, nie chcąc tylko żadną miarą zrzec się Mołdawii. Atoli Mołdawia otrzym ała właśnie w tymże czasie, kiedy berłem M adiarów ow ładnął wojowniczy Hunyady, najdzielniejszego z swoich monarchów, hospodara Stefana, którego własny lud Wielkim a współczesne kroniki ruskie z zupełną słuszno­ ścią „Chrobrym" nazwały. I oto kiedy król Ma­ ciej o poskromienie jego się pokusił, prowadząc na księstwo rywala jego Piotra — zadał mu Stefan stanowczą klęskę i zranionego w boji do zupełnego i ostatecznego opuszczenia M ultau przymusił, poczem zdobyte chorągwie swemu panu lennemu do Wilna odesłał prosząc go o pomoc 3). Kazimierz nadzwyczajnie rad był temu objawowi wierności swego lennika, od którego już wprawdzie kilkakrotne (r. 1459, 1461, 1462) przysięgi wierności i obietnicy hołdu przez p o ­ słów otrzymał, jednakże daremnie na osobiste stawienie się dotychczas czekał — nie dla tego tylko, że księstwo jego uratowanem zostało sta ­ nowczo dla Polski, ale że widział dzielne ramię, ofiarujące mu się do doskonałych przysług prze­ ciw królowi Maciejowi, z którym teraz o nieco więcej miał się rozprawić, niż o M ultany — bo o całą koronę św. W acława. Wojowniczy bowiem następca św. Szczepana wolał tym razem ude­ rzyć swym mieczem królewskim na zachód, niż śladem poprzedników swoich na wschód, a połączywszy się z katolicką przeciw Hussycie królowi Jerzemu Podiebradowi opozycyą, (1467 r.) zajął mu po dość zaciętej walce Morawy, Szlązk i Lużyce i kazał się w Ołomuńcu r. 1469 królem czeskim ogłosić. Naówczas Jerzy widząc n astę­ pstwo synów swoich niemożliwem, chcąc ratow ać przynajmniej kraj od panowania Węgra a przytem szermierza kuryi i katolicyzmu, przechylił się na stronę drugiego pretendenta do korony czeskiej — słowiańskiego, a pod względem reli­ gijnym umiarkowanego księcia Władysława, syna naszego króla Kazimierza.
1877.91917805048
ma pojęcia o naturze, ten nie radzi się »mądrych« Widok dokoła rozpościerał się czarujący, bo aż i znachorów, nie trwoni pieniędzy i nie szkodzi swemu do brzegów Grecyi rozlewa się ogrom wód kreteft zdrowiu w ten sposób, nie będzie szukał rozwiązania skich, barwy lazurowej. Morze było nieco wzbUl7One, »agadki w gusłach i zabobonach. Natomiast każdy, to też i »Tyrol« kołysał się trochę, tafla wody kto pozna cII06 nieco tylko dokładniej cuda przyrody, dała jakby poorana w grube skiby, a po niej griły utwierdzi się w wierze w mądrość twórcy tego wszyst- jedne za drugiemi tak zwane przez marynarzy hmmki kiego, co nas otacza. W całej naturze panuje taki czyli fale morskie, zabarwione białą pianą morską. a , porządek i celowość, , udowa n jdr bniejszej ro- upłynięcie Krety przypadło na sobotę, ktćta slInkI t ką dradz ądr.osc tego, .ktory Ją zbudował, była wigilią Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny; wszystkIe cIała. !lIebleskle obr caJą SIę w d.ług tak Na sumie X. biskup Fischer wygłosił bardzo m drych praw, IZ. roz m. lud kI ez tr dno cI docho- za serce ujmującą naukę o Przenajświętszym ZI do pr ekonanla, , z Jest Jaka wyzsza Istota my- mencie ołtarza. Dostojny i wymowny kaznodzieja thsląca" ktora cały SWlat urządzIła. podług mądrze gał w końcu swojego przemówienia, aby nikt z Iiiob ysla.nego. planu. Jeden z rajwIększych wyna- grzymów nie odważył się dotknąć stopami Ziemi śł, lazcow 1 naJdos onalszych znawcow, natury, .Ne 0J?-, dopóki serca swojego nie zjednoczy z Jezusom p2ei pochylał, pokornIe głowę, gdy ktos vyymawlał I ę Sakrament Pokuty i Komunii św. Kazanie to do te Boga, ktC?rego. on, o,beznany z prawamI natury, cZCIł wzruszyło pielgrzymów i wszyscy bez wyjątku już na głęboko Jako ch tworcę. . .. okręcie przystąpili do Spowiedzi i Komunii świętej. O em, z .0?COWanle przyrodą J st mIłą ro - Około Krety jechaliśmy wzdłuż jej ych rywką., e. odswleza umysł 1 s rce,. a cIału Zdr?Wla brzegów bardzo długo, bo od brzasku dnia do 1 r ez oscI przysparza, o tern Ie a dy, kto. choc raz czora, a przed nami w oddali jak w kalejdoskopie ZY IU, był na przecha zce 1 wroclł z J?ę Iem traw przesuwały się zatoki Oasino, Karria, Suda-Baj, hV 1 kWI.atow do domu. WIedzą o tern dz e I zkoln , tymno i stolica wyspy Kandya z licznemi cbmri gdy Idą do lasu na maJowkę. Cały rok JUz CIeszą SIę i wiłami.
1912.49999996838
nie jest cstatecznie ustanowiona, sprawdziła się| nadzwyczaj szybko. Już w nocy nadszedł telegram | o powiększeniu tej liczby na 36, czyli o przyjęcia tej samej normy, co w ceearstwie, gdzie, jak wiadomo, na każde 250.000 mieszkańców przypada jeden pusel. Nłe ulega kwestyi, że nadapodziowauy ten wynik stanowi wyłączną prawie zasługę p. Eustachego Dobieckiego, zaproszanego w ostatniej chwili do obrad nad ustawą wyborczą dla Królestwa Polskiego. Wybiteemu, obdarzonemu niezwykłą inteligencyg znawcy stosunków tntejszych, udało się przekonać komisyę, że zamierzone początkowo upośledzenie polityczne Królestwa Polskiego przez redukcyę liczby posłów wywołać mnusi sknutek jaknajfatalniejszy. Niezależnie od tego p. Dobiecki odwiódł komisyę br. Sołskie„o cd zamiaru rozbicia gminy Królestwa Polskiego przez wprowadzenie do niej obcego jej dotąd pierwiastka stanowego. Przywrócuny więc został projekt jenerał gubernatora Maksymowicza, odrzncony pierwotnie przez ministra spraw wewnętrznych, który w sprawie wyborów właśnie chciał wprowadzić ten sam system, co w cesarstwie, nie zważając na zasadnicze różnice pomiędzy tamtejszą stanową gminą włościańską, a wszechstanową gminą w Królestwie Polstiem. Jenerał Maksymowicz zaproponował trzy grupy wyborcze właścicieli ziemskich, mianowicie: drobną własność od 3 do 30 mecrgów, średnią od 30 do 200 i większą wyżej 200 morgów. (Telegram Ajencyi P: tersburskiej, że osoby posiadające ponad 20 morgów wchodzą do grupy większych właścicieli jest niewątpliwie ołędny). Tymczasem komisya hr. Sol:kiego chciała wprowadzić osobną grupę włościau preiadających grunta nadane na muocy ukazu z r. 1864. Ostatni ten projekt został obecnie usnnięty. Oczywiście wiadomości o rektyfikacyi ucbwał komisyi hr. Solskiego, ograniczających liczbę posłów z Krół. Pol. i rozbijających gminę, wszystkie stronnictwa tntejsze, z wyjątkiem naturalnie socyalistów, którzy wcgóle nie nznają Dumy, powitały z ncznciem nujżywszego zadowolenia. Nowe bowiem uchwały nietylko powiększają liczbę posłów, ale co ważniejsze, odbierają Królestwu Polskiemu jątrzący charakter kraju upośledzonego p:d względem politycznym, traktowanego na wyjątkowych prawach. Zet.
1905.71917805048
MĘCZENS1WO PASTOROW E WANGEICKICH. Dr Entz, profesor ewangelickiego teologicznego wydziału w'Wiedniu wygłosił ogromnie interesujący wykład publiczny o męczeństwie pastorów ewangelickich w krajach bałtyckich, których bolszewicy masowo mordowali. Profesor Entz opowiada o torturach, jakiemi dręczyli bolszewiccy kaci pastorów, jak również duchownych innych wyznań w krajach bałtyckich. W samem tylko mieście Rydze czerezwyczajka w przeciągu 4 i pół miesiąca wydała 3.854 wyroki śmierci. Duchownym poczytywano za zbrodnię, jeżeli nie powstrzymywali się od wygłaszania kazań. Wtrącano ich do więzienia i potem bez przesłuchania lub po jakiemś fikcyjnem postępowaniu sadowem tracono. Trybunał miał już wyrok zgóry gotowy. Przewodniczącym trybunału był pewnego razu analfabeta, który nie umiał nawet podpisać się na wyroku. Chłopiec 15-letni wydawał wyroki śmierci, które bezzwłocznie wykonywano. Egzekucje odbywały się bez świadków. Kaci strzelali poprcstu do swoich ofiar, uważając tylko na to, aby nie zniszczyć odzieży, która im przypada w udziale. Do pełnienia funkcyj katowskich zgłaszali się masowo sadyści oraz zwyrodniałe kobiety, które straszliwie znęcały się nad swojemi ofiarami. Pastorów w krajach bałtyckich wymordowano około 40. Losy niektórych z nich były specjalnie straszliwe. I tak np. pastorowi Hesse, ponieważ nie chciał odwołać pisemnie swoich kazań, wykłuto oczy przed rozstrzelaniem. Pastora Taube aresztowano, ponieważ miał przy sobie zakazane książki. Tą zakazaną książką była biblia. Nieszczęsnego zamorzono w więzieniu głodem. Pastora Grossa, nie można było stracić, ponieważ rozgoryczenie i wzburzenie było już nazbyt wielkie. Porwano go tedy w głąb Rosji i zamknięto razem z 40 ludźmi w tak ciasnej celi, że nikt nie mógł się ani na chwilę położyć. Wszystkich więźniów morzono głodem. Większość z nich zmarła wśród męczarń.
1928.49999996838
mannm ”w m. Łomly; ródeni'z'wni Bgrwilwi, zbieg! w macu Czerwcu 7. m. › Łomży: 36) Chrzanowski Ludwik, uczeń klawy 3 łegot im|›az'umz_ 37) Chehniniak Macić) ...a—› worm ,z m'.'”Bne'ćciaKujawskiego pumvałocła-rnkiego, zwgł wm-cu Maja; 35) ;Ghąbłn «loochhnr v~. Clwłło lat 40, po~~ nłgauęp psu kg; 340erng wuehodniego l_ae łi ów” górnicyc ,_r'elarul górnipzy, _z_biegł w'ih—un'Ct'e'rwt-u' 't Suchedniowa; 39) CI)": dziękaómfyA”) Chudzicki Piotr. uynowie „;:-,non w.biurzg.mczel.. pow. Lubnlukiel u,;hię Ii w,:n-„cu Cąęrwną : m.;Lublina; l) Chhgnikieiv'ićź Edward. zostawiał pitny minim! ”twójćf w m. Radomiu,1biegł*w meu Czerwca; 42) Ciechanowicz Jan, podlcćuy w leśnictwie Pomorze gub. Augustoupkićj, zbiegł w m cu Kwietniu; 43) Cichocki Km zimie". lat,”), huchcik w m. Uui›jowie, pow. Kuliokim_rudem_z W. Ks. Poznańskie „ 'abhgt-fw,naćbith_u'g 44) Cienielbki sie'. nioław, parobelsr mydiannp pinokihpdd'dini; c.,ąąow'Okąwił we,.wui, „Dąbrowie puw. OIku'ukiu'li'ibićgł w m cu Muj": 45) Cicheriki _Mawrz. lat 20, uczeń: & klany Kaliskići nkoły powialoaćj, wstawał przy ojcu wc wgi-SgngOW. ;lścrliekiw.› .ibiegł *w m cu Maju; 46)__Cv_rik „Michgłjm l_9, n_czeń [rl— . cienki "1. "mJŁubHun rode") ›. wui Łukowy gub. Lub. zbiegł w m-i-lj 'Uzerwcu '(zalrzymuay W.Hńko'wic pod aresrterńg 47, Ciemlpiąwski,„ Hieronim, mieszkaniec powiatu Łęczyckiogq, @ _gl'n_' Pęcławic, _wui Rogoctyń'ifinieałhł'cz'óbowo w Warszawie ;.kqd zbiegł, (utrzymany w Krakowie )sod igrenlem); 48) C_yfracki _Antopi— laj 21, mieszknuiec ln. Lubuqa, piiau prywatny przy |ejbncłe,'15leg'ł w ln-cu Maju;_49) Czarnom~ oł'i— Roman lat 45, podporucznik h.' wojsk pql. :miuzhł pny :bncio swoim dzierżawcy _ _wsi „_ Mogielniyy, ,w" pęw, ›Młnwskim, złŚieg'ł w 'In-cu Marcu; 50) (Juerskj „Melun lii %, technik („!"/Chyl” ubezpieczeń iajmown" mig!! Ocenianie:!!! 'u'liudowa'ń' 'w pow. Mkuukim. Akku w ,aw—.eu Kwic'miu : no. 5959.16”; 51993'FnsćUmł—ndvik m lof: aplikant lądu) pokoju pon, Hrubięnagwulfię, go;”ible'ńf « lilim” Mail): 59) Cie'k'hr'nii' An— loni-v. Czenkowskfl-J |9, nyn mieszkańca lu. HrubieszęWG :b. ;elcapedytora „ lamlejszćj nacyi _po ąęoyćj.;zb'i_eęłgw m eur Maju; 53) Cujkb'w'ni'iJónf lat"], słułący zbiegłego za grnnłeę Edwarda Borowskiego. mienhł w starostwie Mławckim, :biegł w m-cu !));ch 54) Qzemviński Aleksander ›ląl 2 . uei?ii_"n”lblarńfwe_,v›_si ZWięrz, im w pow. 'Ziłńiągkimftbfćżł' W xlń-ifn' 'baerwćfi; 55) Czarnocki Kazim. M 26 olicynlixta w ordyuaoyi zł)?) ' ich, ,: :?biegł w_ m-_c.n M-ju : WSF __ Me'af'z'yńm; 5,6)" Czarnocici wsam 22 bm” *swiżiiego przebywał ny bracie; 61, Guillnuki Walery v. Wafnly lat 21, robotnik przy fabryce żelazne'j Irena " pow. Zamojskim._rodem z wsi Czy~ ie!" guberuii Radomskićj. imegł @ m cu
1848.49999996838
C z war t e k, dnia 7 marca 1929 I. Poznań, (305,5 m) godz. 12.05 sygnał czasu; godz 12.10 odczyt dla młodzieży szkolnej: "Sen zimowy" (transmisja z Warszawy); godz. 12.35 koncert dla młodzieży transmisja z Mlharmonji Warszawskiej); sodz 14.00 notowania giełdy pieniężnej; scodz. 14.15 komunikaty gosp. roln PAT i t. d. godz. 17.15 lekcja alfabetu Morsego wykł. p. Bresiński); godz. 17.30 Wieczór mtorski Akadem Związku Lit. Art. "Prometidion". Przemówienie prezeski p. A. Klęskowny; utwory odczytają: M. Ziemski, J. Czyżewski, F. Wojciechowski, W. Kapuściński, A. J anta - Polczyński: godz. 17.55 transmisja koncertu popołudniowego z Warszawy. Wykonawcy: Stanisława Agasińska (sopran), Eliza Rosenblumówna (fortepian), prof Jan Dworakowski (skrzypce), prof. L. Urstein (akomp.). W programie; Współczesna muzyka francuska; godzina 19.15 odczyt rolniczy p. t. "Jak należy wykonać orkę" (wygi. dr Kazimierz Celichowski); godz. 19.40 rolnicza skrzynka radjowa (wygt. p. Józef Rzadkowski): godz. scodz. 20.00 kurs elem. języka francuskiego (wykł. p. Omer Neveux); godz. 20.30 koncert muzyki czeskiej (z okazji urodzin Prezyd Massaryka); wykonawcy: Emma Matouskova (sopran), Edmund Giżejewski (skrzypce), prof. Franciszek Łukasiewicz (akomp.). Program: 1. Smetana: a) arja z op "Libusa", b) arja Milady z op. "Dalibor" (odśpiewa p. Matouskova), 2. Ondricek: Barkarola, Novak: Serenada (odegra p. Giżejewski). 3. A. Dworak: arja z opery "Rusałka" (odśpiewa p. Matouskova),4. Suk: a) Quasi Ballata, b) Appassionato (odegra p. Giżejewski), 5. Dworak: Pieśni op. 55 a) Kied'-? mnie stara matka, b) Jastrząb, Jindricek: Wiosna (odśpiewa p Matouskova); sodz. 21.15 transmisja słuchowiskowe z Wilna; godz. 22.00 sygnał czasu, komunikaty, - komunikat Z. O. K. Z.
1929.18219174911
wiedzila, że Ramona i Aleksandro byłł. raxem pad ścia, że pozwoliI mat.ce tak icl1 zejŚĆ znienacka, 00 w okno Ramony i chciał na tern miejscu po,z.osta wierzbami I z niecierpliwością oczekiwala wwrotn wiedzial. te senora nigdy tego nie daruje Ramonie. przez calą DOC. Ozuł. że m6g1 jej być potrzebnym; <:;etlory. Kilka raJZY chodziła do PiUpa I iS tłdaną Rzucil się na lóżk cbcąc rozważyć, co mu WY- gdyby Ramona otwO'rZ'V'WSzY okno, zawołala na' pieczołowitością pytala się, c:,z;y nie glodny i czy padnie czynić i kiedy usłyszał glos senory. wolają- niego, Im wyszedłszy. udała się pod wierzby, '0. !1ie tncba podać lroIacyi dla niego i dla senorlty cy na niego, nie odezwał się, pewny b.odąc. że baczylby Ją z miejsca nkrycła. R6żnorodne uczu.. - Nie; nie - odpowiedział Filip;' on także wie- J)TZyjdzie go szukać. es7la niedługo,j. wJdrza£ .g cia miotały nim; to radość go upajala, to niepok6{ d2iw. gdzie filę znajdowali Ramcm.a i Aleksandro i 1e4cego., zawola1a: . n nim S1M'Płlt Ramona go kochała; sama wyzna.łe' mając cel prze.chadzki senory, spodziewał się, te - flUpie; cr;y d10ry jesłes? _ mu swoją miłość powiedziała, że cł1ce zostać !eg n ' p( żno powróci, ale nie myślał żeby tamtędy obró- - Nie, matko - odpowiedziilł - {ylko zme- żoną, że za nim szędzie pójdzie. Usta jei zaledwie cita drogę; inaczej znalazłby sposób :wy;wołani-a: C2JOOY trochę - a kiedy podry\\ila się nad nim, ujął wYmówiły te slowa, gdy 1łk si-ę sellrn i -1. Ramony. ją za szyję, m6wiqo: - .Madre mia"ł culbym p.o- pa;yvu mnIał BObie' całą tę !9Cooę, 1łCzucie Kiedy Margarlta u}rxała: Vła(fą ł ih ze V'D1ł- cząl bez cieble? - rado{d i trwogi po\\W'3Cało z równą sitą. L ania "cr rę. zamykającą. Ramocę na klocłz, uczuła Słowa te i pieszczota, Jak oliwa uspokOIłY. (Cllait cWsą nasb\\pO. ia'{by wYN..tt sumienia. Pnypomnia.la sobi Jak. wDun:one fa1e; sooora w jednej chwili odzyskała C >to R.mlOna prz) chodziła je.j w pomoc, jak nie- równowagę. Gzem były dla niej występki świaa raz ją. broniła przed gniewem senory. Nie myślala całego, dq)óki posiadala łi>6stwianego synap, Nie pig,d ,Q JQJpb.nem zakończen.iĄ; a . _ chciała nkul1Ówit w o.tQi au;yNołspra-
1922.50005704592
! 9. Gdy Władze Towirzystwa sprzedają ,dobra na za8adzie wykazu hypotecznego, ;a każdy przes obejrzenie ich na miejscu, :o ich słunie objaśnić się winien, nabywcy 'przeta nie staży ani prawo ewikcyi, ani możŻność rogulowania jakichkolwiek bąć pretensyi do Towarzystwa lirmlyu›wego. IQ. Każdy chęć licytowania mający, przed przystą, ieniem do licytacyi złożyć winien sumin; złp. ,000 gr. — w gotowiźnie jako vadium, itóra ua przypadek nieutrzy mania Się przy licytacyi, natyah miast za pokwitowoniem w protokule licytacyjnym zwróconą mu będzie, jeżeli zaś kupujący jako najwięcej dający przy kopnie dóbr utzyma się, Vadium pozestanie w depozycie Dyrekcvi Szczegółowśj i użyłem rostanie najprzód na pokrycie zae ległości VTowarzystwa po włącznie ratę u: biegłą osiatnią i uprrywilajowanych podatków Skarbowych. Gdyby te w czasie w .runkami powyższemi oznaczonym zapłaconemi nie były, a następnie , gdyby tskowe zaległości były uiszczone, pozastanie w tymże depozycia aż do czasu kiedy nabywca złożeniem wyka.u hypotecanego udowodni, iż uczyniwszy zadosyć wszystkim waruskom licytacyi za właściciela dóbr uznanym zpstał. 11. Pius-licytant mieć będzie obowia. „ek powrócić Towarzysiwu Kredytowemu wszelkie koszta, awaosować się mogące na ł'›r"wad','elł,ie „procesu, gdyby % powodu dokonywającej się obecnie "przedaży, wynikła pOtl'Zcbll pl'I.Ppl'OW&dZo›ni'n go przez wyłsze Instancye Nadowe, koszta takowa ji funduszu, Towarzystwa zaliszone. Ndowo nabywca powrocić obowiązany zwrota których na rzecz jego, o tyle spodziewać si będzie mógł, o ile wyrokami Sąlowemi od wnoszącego spór, zasydzone i przez Wfładze Towarzystwa drogą $ 140 postan.wi>nla Xięcia Namiestnika Królewskiego 2 dnia: 14 Marca 1920 r, wskazaną, ściągnięte być potrafią. Kielce d, 9 (21) Lipca 1849 r,
1849.49999996829
Jakkolwiek podawano poprzednio siły armii, jakie wystawić mogą oba wojujące dziś państewka, powtórzymy je wszakże dzisiaj wedle wojskowego sprawozdawcy N. Fr. Presse. O ile wiadomo, rząd serbski wyruszył w pole z armią czynną tyiko z pierwszego powołania. Armia ta składa sig z pigciu dywizyj, liczących razem 60 batalionów piechoty, 5 ciu pułków jazdy, 40 u bateryj polowych, czyli 240 dział, 6-u bateryj górukich, czyli dział 24, razem 107,000 ludzi na etacie intendentury do przeżywienia. Drugie powołanie składa sig podobnież z pięciu dywizyj piechoty, czyli 60-u batalionów, 5-u pułków jazdy, 20 u bateryj ze 120 działami, razem 56,000, trzecie powołanie, które jednak do téj pory uruchoinioném nie zostało, iiczy 60 pojedynczych batalionów, czyli 53,000 ludzi. Wojsko serbskie opatrzone jest we wszystkie potrzeby nowoczesnych armij. Posiada oddziały pionierów, tabory mostowe, depo inżynieryi, oddziały minierów, kompanie kolei żelaznych, urządzenia pociągowe, sanitarne stałe, takież polowe, pocztg polową, kolumny prowiantowe. Urganizacya jego urządzona jest w taki sposób, iżby i w czasie pokoju odpowiadała potrzebom wcale znacznéj armii stałéj, która w razie uruchomienia, stanowiłaby kadry dla armii czynnéj, czyli dla pierwszego powołania. W wojnach r. 1876, 1877 i 1878 przeciw Turkom, officerowie serbscy nabrali pewnego doświadczenia. Oprócz tego, armia serbska, działająca w Bulgaryi, zostaje w związku z całym ucywilizowanym Zachodem, za pomocą kolei żelaznéj, idącéj z Białogrodu do Niszu. Może wigc wszelkie swe potrzeby wojenne zaopatrywać z Zachodu, drogą najkrótszą i najszybszą. Co do uzbrojenia, piechota opatrzona jest karabinami M*usera, artylierya w czgści działami Krupp a, w części La-Hitf ^nabijane z przodu). Oostalowane we Francyi działa systemu Bange, dopiero w końcu b. r. miały nadejść do Serbii.-Armia bułgarska składa się z 24 batalionów piechoty, dwóch pułków jazdy, 96 dział, razem 36,0^0 ludzi. Oprócz tego w razie wojny może wystawić 8 batalionów polowych i 6 batalionów połowych zapasowych co do téj pory zapewne zrobiono. Wschodnio-rumeiijska inilicya ma 12 batalionów pierwszego powołania, oraz tyleż drugiego i trzeciego. Wątpić jednak można, by z z tych wojsk więcéj nad 12 batalionów mogło wziąć udział w wojnie. W ogóle Bulgarya wystgpuje do walki w okolicznościach me bardzo korzystnych. Obie armie, które dla obrony swojéj przeciw Serbom wystawia, stanowią dwa całkiem od siebie różne organizacyjne twory, które straciły jedyny cement, mogący ich trzymać w kupie wspolnój akcyi, straciły mianowicie ofiicerow rossyjskich. Ani bułgarska armia, ani wschodnio - rumełijska milicya, nie przechodziły też uotąd chrztu ogmowego. Oprócz tego w obu armiach spotykamy w znacznéj licznie Greków i mahometan, którzy z pewnością niechętnie zostają pod sztandarami księcia Aleksandra. Sama milicya rumełijska liczy w swoim składzie 19^ mahometan, a
1885.49999996829
temat naszycb ogólno.narodowyeb dalCli i" t ch ek.. p . St ' najbardziej plekqcycb postulatów wohec niego, Ten i ów szedl :.io czvteJni na p'ó- a . . or,erzy ze anow natrabli na du polsJdego. Rozmowy te zostaly z a. zety., Obccnie i to si s:<onczyfo. A ie do- SllJiq kOkllrenj ksporterów. JaoÍ1: k 0 ñ e z 0 n e przed dwoma tygodmami konuje siç gruntowna,ifÛ(l11a" parlaml'n- SklC, st\\\\ ,erdzajqc, ze e.ksport Japo.1skl :Ruiszq konferencjq minlstra we Lwowie z .taryzmu, wic wszystkie klulJy otrzymaJy rOSt1Je z roku na rok. W wku 1934, w przedstawicielam u.krahlsldch central gosrl(). I polecenie wyprowadzeni.l siç do 1 s:t'rpnia,1 tos' do r?ku 1933 ",:zrósl e,ksport darczycb, spól.dZ1elczyc ! finansowych" 0 Dawniej tolerowano skretarja!y klubów Jap'ns!(,l do panstw taclllskJ.::h 0 170 proc" czem Wsp()m.iIala tez Jut nasza I pOl3ka nawet po rozwiqzaniu Sjmu. \\Vied2.iano a GO Amery:ki Potu d'n.i o\\vej 0 103 proc. pasa. W osobistych ozmowac. wspam- przeciez, ze do nowego eirr1u wP.jrJ'I- pra- Ody porównamy, :ie w tym samym czamanymi wyslannilcami laic memmeJ I l przed.. kl b j ,1.1' k ' . '_ I h b sie wY\\vó" J .. d A .. , 42 lotonycb mu memorjåtów p. KosclaJkow'.iJIi wle t Same U y. e".1 torys" u ar-' - apO'l1}IO ZH wzrosl 0 zdaje sI pierwszy z czlonków rZl'jdu pol. dzo s. skurczyl, to msl1J rozsta Sl z b- roc" do. Euro.py 0 2.5 proc" do Artkl 0 skiego mlal sposobnoSé bezpoárednio z SZernlejSzym lokalem I Jrz'nIesC do mnJfj- _3 DOC. I .do AustraJJj 0 21 proc., Jasnem pierwszego iródla poznaé w ca!osci naSle szcgo. Miejsca jednak starzylo d!a WSlyt- bedz,le, ie cyfry t .przestr,aszyly Amestanowisko wobec wszystkich Istotnycb ak- kich. rvkan. W 1', b, .stosunek ten utrzyma si tualnych problemów". W piqtym Sejl11ie o 1r,)i!zon!!j Kzpltej co .naimniej w \\\\'Ys()kosci zeszorocznej, Z .tonu arty ])OS. B.arana wynika, ie stronnictw nie bçdzie. Musial.1 W):: na.s!q- pon;ewai w pierwszym kwartaIe jui wyUkraincy oczekuJIJ spe1niema niektóryeb P!). pié eksmisja. ni6s1 on 22 proc. wiecej od eksportu suJatów Niektóre kluby wyprowadz1l s; na swego czasu Stanów Zjednoczonych. An-
1935.59041092719
askę utracon{t. Nadto powlllmśmy przy- , . ow e Zl. w, ym 3amy im nie wdzierali.' ' dohr"e, gdzIe rak zlmuJIl., e lego ł:n u SlliJ stępować do Sakramentu pokuty, nie tak Jeszcze, wIeku pIał Tertuljan,: kto SIę y v. chce oleba, leklego: NIe nam,czy SIę na z potrzeby odzyskania laski utraconej WStydzI kapłanowI wyznać swoJe grzechy, Wielka radość zapanowała w Lipowcacb rolą" me Jłałale SObl? gł?wy na l?raem l . , , ' , kt t t d .. d l k ' . . ,. kodeksem a zyć bdzle nIe gorzej mż SZl:.>.chIa.k bardzIe ) dla P omnożeaia w sobie ł'a- l o przez en ws y wyzname o we a, dma tego, w którym Staś po skonczemu , d , o , t d b ' , t d b . d h k Ó k'ł d d ' 'ł St ' t ,ClC we worze. J, e oremusy, o rze III. ski poświęcaj{tcej ażeby si, coraz więcej en po o nym Jest o c oreso, t ryby sz ,o o omu ppw:ro] " rYJos wo POWI- si'" dzie J ' e ludzie znoszll. im-i jeBzcze ich po ,. , , . , s'ę styd 'ł lekar i odk Y ć 'h tah chłopca z umeBlemem nawet z szacun-}; " 'fi. t)Czyszczac przed BogIem we krwI Pana l b W T Zl zow t d r b oJą o c 0- kiem, nie pozwolili sobie żdl!1lł miarą, rk u- r!k K ach całJ k ą,. b ł ,. ' il d ' t Jezusa z P rzQszł y ch swoich g rzechQw ro ę, en ze swym ws y em zgu l SIę." ry- ł Ć S ' d ' b l " d . , ' l ompaDlJ a ya JUz me e po Clę a, o-
1891.13013695459
szym zakladowym Kole PCK. Najczęściej, gdy przychodzi nam pisać o tej, wspaniałej przecież organizacji, bazujemy na temacie dotyczącym Klubu Honorowych Dawców Krwi. O członkach tego klubu można i w chyba nie ulega dyskusji, pisać jedynie w samych superlatywach. Ci, którzy oddali już sporo tego życiodujnego leku zostali wyróżnieni i nagrodzeni. Warto zresztą wiedzieć, że zbliża się 15-lecie Klubu Krwiodawców. Powrócę jednak do PCK. Jednym z podstawowych zadań PCK jest zapewnienie opieki i pomocy ludziom samotnym, chorym, nlepełnosprawnym i kalekim. Obecnie składka roczna Wynosi 6 zł. A tak, tylko 6 złotych — słow=nie sześć. Do niedawna wynosiła złotówkę. Zebrane pieniądze są W części odprowadzane do Zarządu w Oświęcimiu, gdzie przeznacza się je na opiekę dla ludzi chorych. Koło wprawdzie może przeznaczyć jednorazowo zapomogi dla ludźi z naszego terenu ale szczerze powiedziawszy takich zapomóg jest niewiele i są one niskie. Zresztą, jeżeli w zakładzie zrzeszonych jest około 1150 członków PCK, to nie trzeba być wspaniałym matematykiem, by obliczyć, że pieniążków jest bardzo mało, Nie można więc wieszać psów na PCK, za to, że nie rozdaje iorsy na lewo i prawo. Cóż. do milionerów nie należy. Zastanówmy się pomimo wszystko czy nie można zrobić czegoś co by zadecydowało o tym, że PCK miałoby większe możliwości. Czy nie można by np. zorganizować jednorazową zbiórkę pieniędzy do skarbonek. Pamiętanu kilkanaście lat temu, po ulicach chodzili przedstawiciele PCK i przypinali szpilką kolorowe karieczki z napisem organizacji. Jednocześnie przechodnie wrzucali symboliczne kwoty do skarbonek. Podobno, wobec istnienia wielu przebierańców, zarzucano tę formę. Zorientowałam się, słuchając reportażu % okazji corocznego Śświęta PCK, że nadal tego rodzaju kwesta jest organizowana i to w samej Warszawie, więc chyba Zarząd Główny przychylnie patrzy na tego 'typu zbiórkę. Nie ma się też czego obawiać, że w tak małtym środowisku jak nasze przebierańcy mogą skutecznie zbierać pieniądze na mniej charytatywne cele.
1988.44125679898
W Nie zabrakło również młodzieży chętnej do dzielenia się. Mam na myśli młody zespół "Landers" z Nowej Cerekwi. Jego solistki Marta Lechowicz i Marzena Janczura zaśpiewały "Po­ maluj mój świat", "Orła cień" i "Orawę". V Sprawdzają się słowa kolejnej piosenki, którąjest "Dum­ ka na dwa serca" w wykonaniu Beatki Krzaczkowskiej i An­ drzeja Zielińskiego, podczas której... mimowolnie... "w ciem­ nym kinie pokryjomu, ocieramy łzę". Utwór dedykowanyjest wszystkim Barbarom, Baśkom, Basiom i Basieńkom. V Jest już prawie 19.30 . Impreza zbliża się ku finałowi. Na scenę wchodzi dyrektor Domu Dziecka - Jan Kapij z wy­ chowankami. Dziękuje wszystkim wykonawcom i organiza­ torom, a szczególnie Pani Barbarze Majkowskiej, Józefowi Kaniowskiemu, Wiesławowi Janickiemu, Zbigniewowi Ziół ce i Maryli Kisińskiej, która ze swoimi wolontariuszkami kwe­ stowała wśród widzów, dzięki czemu Dom Dziecka uzyskał z kwesty i biletów kwotę 4000 zł, a za resztę pieniędzy Ośrodek Pomocy Społecznej sporządził świąteczne paczki osobom po­ trzebującym. Dzieci wręczają kwiaty i laurki. Dyrektor po przedstawieniu historii placówki wymienia sponsorów Domu Dziecka, ale tylko z ostatniego roku 1999, by nie przedłużać imprezy. Oto oni: M. Baranowski, J. Bażyński - A . Spyrka Zb. Wąsowicz, H. Cicio - Z . Hryckiewicz, B. Chmielewski, T. i Cz. Drabowie, J. Franciszkiewicz, K. Galara, S. Galara, J. E. Gniatkowscy, J. Jakubów, H. i Z. Jankowscy, M. i W. Jurkie­ wiczowie, J. Jurkiewicz, H. i J. Kamińscy, B. Majkowska, Zb. Mełech, W. i H. Prassolowie, M. i T. Schmidtowie, G. i M. Szumni, poseł F. Szelwicki, senator B. Tomaszek oraz Staro­ stwo Powiatowe, Urząd Miasta i Gminy, Powiatowy Urząd Pracy, Toska i Kombinat Rolny. Wszyscy otrzymali życzenia Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Pomyślności w Nowym 2000 Roku.
2000.49999996838
konal ks. dziekan Bennek. Uroczy- I cach cudownycb ludzi, kt6rzy anI powodu kr6tko przed podziaJem U6r:; stos odbyta sie przy udziale ducho- grzedy nie majct, nie slei.., nie sadz.. nego Iqska musiat uciekat, qgrabiowienstwa oraz parafjan, kt6rzy szczel- ale jedz& co Pan B6g zrlarzy i wszy- ny doszcztnie przez wrog6w ludtJ nie wypetnili plae przed kosciolem. stkiego maj& w br6d. Ledwo sie na polski ego. Otrzymat posade w SzePo otwareiu bram koseielnych udali mojem polu kapusta aczta zwihc w rokiej, powiat pszezynski. gdzie jedilak sie wszysey do swi<\\tyni, gdzie wy- glowki, a marehew grubniec., iuz zto- dlugo nie pozostal. Przez pewien czas gtosil stosowne kazanie ks. dr. Grz&- dziej odwiedzil moj& kapuste dwa razy leczyl si w szpitalu sw. JuIjusza w dziel. Nastpnie odbyta sie suma ce- a marchew jeden raz. Wida, ze ci Rybniku. Byt tak slaby. ze tylko lebrowana przez ks. dziekana Benka dobrzy bliini nie znaj si6dmego przy- przy pomocy ministrant6w mogl wejs w asystencji ksizy kapelan6w Dujka kazania. nie znaj drogi do kosciola. na stopnic oHarza. by odprawi mszr: i Knosaty. Podezas mszy sw. spiewat a do sw. spowiedzi to moze byli osta- sw. Zmarly ks. Jerzy Wlodarczyk eMr koscielny. Po potudniu odbyly tni raz, jak ich ze swiecami prowa- byl wielkim ezcicielem N. Marji Pansi uroczyste nieszpory. po kt6rvch dzono po raz pierwszy i n.a tern koniec. i ny. Niech odpoczywa w pokoju! nat&pila uorezystosc swiecka w ogro- Juz ta !"iarkujemy. kory .to S& c! Sowlce w Tarnog6rskiem. (N 0 w a dZle p. Czeczoty. dobrodzle]e na cudze mlele I nlechaJ s z 0 sa). Omina Sowice zbudowata 9 Znowu jedna oflara ruchu n rzle wystarczy tOn&bhczne upom- metr6w szerok& drog miedzy wsi a samochodowego. mem. bo nie chce !,gO, chocby. i hut& tIugona. Wzdtuz tej drogi bedzie . .,. ztodzleja swojskiego do wteziema d b h d'k P b Oliwlce. W.pomedzlatek wleczo- wrazic _ niechby si upamietaIl, na- "[Z& zny h oo .y c to m. 0 u rem zd.arzyto Sl pze. dom.ostwem wr6cili i :iyli. Skoro atoli ta upomin- S d ronac k c 0 n d l 6 Z e Os T an& zasa zO b ne przy uhcy PrzyszowlckleJ 8 meszcze- k' . to zrobl si swo' d _ rzew a przy. r zn: eren przy 0 u scie samochodowe. Szescioletnia e6r- a n d le I?0f!10e, do Z ' andarmerJ ' f J& ro stronach nowe] drogl zostal przez wla-
1929.49999996829
w Broniewski Teodor; połamano mu żebra, ręce i nogi a potem cepami dobito. Broniewski Jan, stryjeczny brat tegoż. Oberznięto mu uszy, nos, zdarli mu skórę z głowy a poźniéj kazano żonie świecę trzymać, jak mu oczy wyłupiano, Dębiński Alesander, okropnie był męczony, poodrzynano mu palce dla zdjęcia pierścionków. Dąbski Dominik , na cztery części porąbany. Gepert, żydzi przyczynili się do zamordowania go, dla odebrania pieniędzy i wspólnie z chłopami męczyli. Ilorodyński zZakluczyna,na kawałki porąbany. Ihasi żona; żona chcąc uchronić męża, showała go w kufer, a gdy widziała że wszystko zrabowanea chłopstwo zbliża się do kufra, na miłość Boską zaklinała ich aby mu życie darowali i schowali w miejscu bezpieczném. Obiecali i wywlekli go z kufrem, nibyto dla przechowania go gdzieś w słomę. Zawieźli do stajni, włożyli na wóz, zaprzęgli doń trzy woły i zajechali lak przed dwór wołając : a kiedyś go bestyo kazała przechować, wlecz że go teraz n — do lego wozu ją zaprzęgli i musiała go razem z wołami ciągnąć, a męża bito aż na śmierć. Żona zaś będąc otyłą i defektową, w drodze pękła. (fuktum.) Kierwiński, porąbali w kawałki i dali zjeść świniom. Kotarski Karol, gdy go napadli, prosił aby mu dozwolono na śmierć się dysponować; na co zezwolili a poźniéj przed kościołem zmasakrowali, szczęki mu powydzierali— tak, że ciało jego poznano tylko po znaku od koszuli. Konopka Prosper, nago do drzewa przywiązany i bity przez dwanaście godzin, nie poznany tylko z relacyi chłopów. Lubraniecki, napadnięty przez chłopów, zastrzelił się. Morska , 60 letnia , uduszona prze habę gdy uciekała w pole. Różycki stary, połamali mu ręce i nogi, poténi głowę ucięli i do cyrkułu zawieźli, bo jak się chłopstwo wyrażało, za jego głowę starosta więcej jak za inną obiecywał. Starzyński Bronisław , napadnięty zastrzelił się. Słotwiński Konstanty, za brodę do ogona końskiego przywiązany, lak wleczony i mordowany, pierwiéj mu wszystkie włosy z głowy wydarto. Sokolski, na korycie świńskiém porąbany na kawałki; gdy się zasłaniał obrazem Maiki Boskiej, obraz ten święty widłami kłóli, pluli i przeklinali. Sękowska z Kłodzińskich ; wódką ją tak poili i gwałtem w gardło leli, aż w końcu skonała ; rnę czyli ją w chałupie kilkanaście dni. D
1846.49999996829
W marcu odbl:tlzie "it; w Warszawie IX KonRres Zjcrlnoczonego Stronnictwa Ludowego. Nasze wojewodLtwo reluczentowac bl;dzic 13 de1c atow. Wsr6d nich Alojzy SzczeSniak z zawodu nauczyciel pelnillcy obowi1jzki dyrektora Zespolu Szk6l Zawodowych CZSR w Su"hej I3eskidzkiej aktywny dz;olacz spoleczno-poJityczny, Franciszka Galuszka, dJugoJ..tnia pracownicLka banlmwosci sp61dzielczejpelniqca funkd(1 prezE'sa GK .. .'7" .., :.-::....... "j I i ZSL w Ujsolach oraz 80lcslaw Doktor, dyrektor Pailstwowego Technikum Rolniczego w Mj dzyswieciu, posel na SE'jm PRL, craz prezes MGK ZSL w Skeczowie. Aktualnie odbywaj'l si \\I; calym wojewadztwie organ!zowane przez rejony Ol'az po<zcze- ((6loe instancje Stronni(.twa spctkania z dE'lef{,t3lni na Kongres. W minion1j sobotl) jedno z nich z udzialem w!cewpjewouy Michala Kr:ly ko odbylo sie w Bielsku. Tematem byJa ,.yluacja spoleczno gospodarcza w wojew6dztwie ze szcl:eg6lnym uwzglednieniem problemaw ['01nictwa i gospodarki zywno.<dowej. Uczestnicy spotkania skupili sie w dyskusji gl6wnie na zagadnieniach obni:zoncj opla-. calnosci nrodukcji zwiE'r7.ecej, mozliwosciach zanobieg:mia marnotrawstwU OI'a7. roli iak& \\V ksztnJtowa.niu politvki rolnej powinno odgrywal' ZSL. (,JLR) JeSlcze o tanslvrn gozie Zalnieszczona W "Kronicc't nr 4 notatka "Tanszy gaz". wzbmlzila duzc zaintcl"esowanie i prosby 0 UScislenie inform acji. Powtarzamy wil;c: zarzijdzenie opublikowano w Monitorze Polskim z 1983 r. nr 38, poz. 223. kt6r:r ukazal si z datij 29 listopada 1983 r. Jest to' r6wnoczesnie data wejscia w zycie owego z31'z1jdzenia w mysl kt6rego odbiorc}' azu wysokol!letanowel\\"o zui:ywajl\\cy do 3.000 ',mctrow szcscplacl\\ po 2.70 zl, do 6.500 m szc!ic. po 5.40 zl. a powyze,i te,i ilosci po 10.80 zl za kazdy metr szesc._Jest to wio;c islotna modyfikacja cenowa powoduj1jca potanienie gazu. R6wnoczesnie. dla wyjasnienia wszeJkich w1jtpliwosci nalury organizacyjno technicznej, zasi gn lismy telefonicznie informacji w bielskim Rcjonie Gazownic7.ym. Rozmawialismy z Jadwig" Switkl\\ kierownikiem ds. ulrzymania l"uchu: Nowy nurner "Informatora Kultu1'alnego" woj. bielskiego otwiera rozmowa z Zenonern Szyrnanskim, preze,>em Oddzialu Polskiego Zwiqzku Ch6r6w i Orkiestr w Bielsku-Bialej. Wiele w niej inte1'€jsujqcych szczeg616w 0 wcale nieblahych problernach spiewactwa podbeskidzkiego. Na po:iegnanie odchodzqcego do Sceny Polskiej w Czeskim Cieszynie cenionego aktora Teatru Polskiego Kazimierza CzapU;- ,.IK" odslania powody tej zaskakuj cej decyzji. Orn6wiona jest takze dzialalnoM: andrychowskiej grupy nleprofesjonalnych plastyk6w "My", wy tawa prac Zenobiusza Zwolskiego w iywieckim muzeum. oraz wyniki og6lnopolskiego konkursu pn. "Plastyka obrz dowa w Polsce". Zaraz.em "IK" informuje 0 warunkach konkursu. na tw6rczosc ludow i 0 IV Og6lnopolskim Konkursie Poezji 0 ..Laur Beskidzki". W lutowym numerze "IK" Czytelnlcy znajd q takze sylwetk artystycznq poetki ludowej Emllil Michalskiej, historil: dawnego dworku szIacheckiego w D q br6wce, om6wienie tresci ..Kalendarza Beskidzkiego" na rok 1984, opowladania J ozefa Kobieli pt. ..Kozi dudki", Jest tez recenz.ja kilku filrn6w aktualnie wyswietlanych. Calosc uzupelnia dzial rozrywki, W kt6rym pomieszczono m.fn. kole.jne hasla "Sennlka egipskiego", hO!foskop, ¥,ykladni sn6w i krzyz6wkl:. Jak zawsze "IK" przynosi aktljPlny serwis Inforrnacji 0 repertuarze i p1'ograrnach kin, Teatru Polskiego, "B nialuki", Pawilonu BW A, WOjew6dzkiej Biblioteki, Klubu Ml dz. Prasy i Ksiqzki, plac6wek Woj. -Dorou Kultury, 8 takze rniejskich i grninnych osrodk6w kultury o1'8z muze6w podbeskidzkich. '. :L.--. '"f .... 3_ -. "" -. b I .,. ., "1 ,, 'A ;;._., K .{ '.(01< ;: ;' t :, f ., ..\\. "', "'j
1984.49999998419
Nie podobnajednak poruszyć kwestyj hypnotyzmu, nie zaroestowawszy zn.owI') przeciw nadużycicllll, Jakich dopuszczaJą SH względem pewnych subjektów z. ujmą godności ludzkiej, jak r6,,:"nież pr::eCIw onklz'yolIl, wyciąganym na mekorzyśc wolne.) wolI l odpowiedzialności człowieka noralnego: Niekt6re rządy zabroniły roztropme pubhcznyeh przedstawień hypnotycznych. Bo rzeczywiście, cóż to za zgorszenie wystawiaó na widowisko publiczn, .dla zabwy t!umu, poniżenie istoty rozumnej l wolnej, ktora pod wpływem hypnotyzmu przestała być osob3o, by stać się prostym automatem ":: rękac. hpnot.yzera. Gdy wzrok jego spoznle na. mej, JUŻ me a leży do siebie, czym, myślI t? tylko, co JJ każe ta obca wola, gospodaruJąca .do,wolme w jej ciele i duszy. S to zeczywIścIe. subjekty, jak ich nazy.waJ w Języku ]boIatoryów, subjekty a llle IStOty wolne l ooby. Hypnotyzm jest jedną z tych słaboścI nszej natury, jedn30 z tych chorób na kt6Ie lepiej rzucić zasłonę. . . ImienielIl tejże lIalIlej godności ludzkI.eJ, należy wstawić się za tymi subjektami, bIednemi ofiaralIIi, kobietalIIi zwłaszcza, które tresują, przygotowują do podobnych doświadczeń. Są to okazy chorobliwe, kt6rych bole nerwowe wzmagają się po każdelII doświadczeniu, tak crobliwe, iż w razie dalszych praktyk, grozI lm zupełna utrata zdrowia, a nawet zmysłów. Zazaczy przytem trzeba, że nie wszy scy poddają SIę podobnym obja*) Międzynarodowy kongres hY'pnotyczny, zebrany w Paryżu w r. 189,. wyralł za.raz n.a wstępie życzenie, aby "w ImIę .hygIeny l pohcyi sanitarnej" zabroniono publIcznc proucyj hypnotycznych. Należałoby dodac l "w mI godności ludzkiej 1(. Czyż trzeba przypommac smutną i śmie8zną rolę, jaką odegrał hypno: tyzm w znanym procesie Gabryeli Bompard I Eyrauda.
1891.49999996829
Powiada, iż przypuścić jako rząd pruski jakikolwiek artykuł traktatu nie wypełni sumiennie, byłoby obrazą. Dalej powiada, że nadwerężenie zasady narodowości w Szlezwiku bardzo szkodziło Prusom nietylko u Skandynawców, ale i u ludów mniej bezpośrednio dotkniętych. Rozsądni ludzie którzy nie są Niemcami, powiadają: "Nie sprzeciwiamy sie budowie Niemiec zjednoczonych, aby te się mogły bronić napaści. Ale utworzenie państwa ogromnego w środku Europy przerazić musi słusznie wszystkich sąsiadów, skoro Niemcy zaczynają zdobywać i sięgać po za swoje granice. A to się stało zaraz kiedy raz pierwszy Niemcy wystąpiły w jedności, r.' 1864, gdzie Prusy z Austryą skojarzyły się przeciw Danii... odrywając od Danii część duńską Szlezwiku, nadwerężyły jawnie zasadę, na którą jedne mogły się powoływać przy złupieniu Danii." Część duńska Szlezwiku jest zdaniem Kolońskiej owcą biednego człowieka, której zabranie nie przyniesie błogosławieństwa. Zdaniem Kolońskiej jeźli Holzacya, część niemiecka Szlezwiku a nawet mieszana wcielą się do Prus, to zaprawdę już dosyć, a nawet przed wojną tak daleko nadzieje i życzenia w Niemczech nie sięgały. Wtedy wołano, że umieją cenić zasadę narodowości, i wedle niej ma nastąpić podział. Duńczycy nigdy nie uciskali Niemców na ziemi duńskiej, gdy Niemcy tylko nie chcieli panować, i byli im nawet jak najżyczliwsi. Niemcom w północnym Szlezwiku Duńczycy nie odbiorą języka niemieckiego w kościele, zresztą można go zagwarantować. Tylko girnnazyuin w Hadersleben powinno znowu zostać duńskićm. Duńczycy tam chcieli mieć choć jedno duńskie gimnazyum w Szlezwiku, złączyli więc tameczną szkołę ze szkołą kołdyngską. Przy okkupacyi niemieckiej w r. 1864 od razu usuniono z urzędu 15 nauczycieli, a język niemiecki zaprowadzono jako wykładowy. Gdyby wiec Hadersleben wróciło do Danii, wróciłby język duński. Niemcy posyłaliby synów koleją żelazną na pół godziny drogi, jak dziś czynić muszą Duńczycy. Wtedy także duńskie parafie otrzymałyby znowu duńskich księży, co przecież być powinno. Zresztą nie mieliby się na co Niemcy skarżyć.
1866.72191777651
Hdnrici, w PROSSN1TZ: A. Gries.l. w RElCBENRE.RGU:. JoZ(f v, Ebrlich w SAAZ: V, Krau8, DroiuÌ8t, w SANGERBERGU: Jozef Zlerl r, w SALZBURGU, Dr. v. Sedlitzky, c. Jr. nad.orna apteka, w SCÐE NITZ: Fr. Sztankay, w STERNBERGU: (w Morawill) A Feikl, SZEGEDYNIE: A. Ko_cr, w OPA W A: A. Pllchky, w TEMESW ARZE: C. M. Johaera apt. St dt, HUI!Jadygalle i Stefll.n F. Tarczay. apt. St. YariPohilf, w VILLACH: KUlllpr"A padko, bier,y, w WEG,ÐRADISCH: Józef.StaBek,. w WINKOWCA,CH: L. v. ,e .nn, w WARADYÑlE: apteka A BochllUgera, .. WELS: :K: Rlohter,'" WIEN R- NEUSTADr: apteka Fr. Ko1t8charlOha, w 7YDAClOWIE: JoL Jþràalz,w Bu:.. ZIE: (w G"lioji)" apteu Józefa Groin, w POZNANIU:Cser wona al.tekø, :Ryn It Nr. 37, '!' ODO A q 'Y..1E: aJ!teh Alb. Mathiel. , 1171 i ..8 1 . I :.,.,. ' ;.= "Z'diaka.nli J)Viienait. J?olIki6go"PQd JårltdetJ1 lt na ZUÙal\\:lW1CS". SYROP z. CHINY i ZELAZA GI'III lILT et t:;ie, Aptekarzy W Parytn, 8, ulica Vivienne. Jest to nai ilniejszy !\\rodek toniczny, jaki posiada sztuka lekarska, wzmacnia :. .'.,zerpltne .:rgant7.my I zaslla k 'e v zuboial ,. Zalecany przez najznakomitszych lekarzy, skutknje pr. eclW bladiLCZCP', W J lCllc:eJllU, nrCl'egJÛa,'nr..3CI per)odycznych odplyw()w. zafJohicJ.{a t.v tl ,>walt'J\\vnym.bole,,'tO!" zolqdka którym, koblCty zwlaszcza tak CZ(;st podte!;a.j,\\. I'rqk.-aoJa s!ç do. rozwo l u CI",l1tH1mU mlod)'ch pantenek.. pnbud.z Itpetyt! ulatwla trawienle, prLe;>I.'IIJe Sl dZlcclom ymfatycwym, powraca Clalu SWlewsc I Jçdrnosc naturaln;j,. Dla uniknienl Iicznych falszertw i nasiadownictwlI, z daé aby stempell'ZJ\\dow,' rrancu7.ki '. koloru mebtesklego, stÚsownte do pmwa z 2" Li topada 1873 marn rabryczna I pod,,;. ' GRll\\fAULT et COMPo z!,ajdowaly sl'l na joonej etyktecle, r Doslac mozna w gJownych e.ptekach ." POLSCE I w AUSTRYI. ;' ". .-'..--.;., ---.: t- ::. =-- :: .:..- .:-.- _. ''''!IIr.J ''''''. .. i I i ........- ... ""'7.. .... .,.._ .,.,'""..... .' f II-Yo I i I II; l i: 1 Ii:, III! ,1: 1 , . I Hi III H.i I I I .= -....::-":. DOlÚl6 Jll2o!na w" V,,'o..ie Dteoe D' Mikoliiaaha. tH; ;;to' "-.' OULONTYNA Woda d nst i Proszel do Z ból Dr. W. FINDLS'rEINA, O. k Iek rza lulk,.wego, zaHczytl"ie znanfgJ Ipec;ali.ty dla chorób ust i zVbów. Naj!epllze i w t)'m wzglgdzfe przez ar'en wyrób zagran'czny nie prz écigoio.-e ér(1dki dla wK.oe.leol. z4!:b6w I dzlltset, dim w!!I.1'27- -7-. nl tw.rzent ,', 81 ... _Ieola z-:b'!<<'KO, dla "8D.' cl. ol('przyje_o Ko Od01D z aat i t. p, l' 6 ! 6-0 DC) nd,ycil w .ptece pod Wçg er.:It" XrroD4" J. l' epopa we Lw',_ Wl Pr'L)' pl:tcu Fern' rdñ,k:m \\)oð 1., 1. Ct.Ba Jedl'Jega fi.koùu OU' nt 1 zl ." tiU 'elu. pro.. zku Co z bów tint .Pra...ùai........ ""gielokit' 8:I4a'O Vi Glin:antloh dnÏ\\ 24. 8f)'czn'a 1881. ]237 1 .. ):I do z b6w Iat.m PIerre D.)'re'Rcja."'."'..J'., ,. ?:;' t rO k z ;;:: r:;jd-;ç:i 1-.... .CiÏiI.G.kÃriilt .I. ....._ ._..1 Bergl'ra medJíc ne wa-.e, fZ u a po 70 n.t .>II _.... ________I ....,. "Zi- rE z &h,; .; ::_:';: ANTOR WYMIANY zalec p 0 ka 8 waCh I WOWI ,...1 . rzytano....s..,' at.. .. E
1881.07671229706
Podpisany, dopełniając rozkazu Oy7ca ś , p o ­ słał JW Pa n u dnia i października r. z. bilet, (który dla lepszego utajenia tey czynności, w łasnoręcz­ nie napisał,) i oświadczył JVVPanu, iż Oyciec ś. postanowienie Króla Jmci w przysłaniu do R zy ­ mu pełnomocnego m inistra, poczytuje za nowy dowód chęci królewskiej utrzymania związków do­ brego porozumienia i przyjaźni, które go z Stoli­ cą ś, łączą; dla tego też Jego Świątobliwość P a ­ pież byłby gotów przyjąć pełnomocnego ministra Króla Jmci K. z oznakami rz<telney życzliwości; lecz ie oraz Oyciec ś. nie mógł pominąć wzglę­ du tego, iz osoba, na którą padł wybór Króla Jmci, pisała dzieła, i objawiała zasady względem interessów kościelnych, które go niezdolnym czy ­ nią, aby mógł odpow iedzieć celowi, do jakiego jest przeznaczony m, przeto Oych-cś, widzi się znaglo nym do przełożenia nieprzy jemney dla siebie o k o ­ liczności, iż życzy sobie, aby ten wy bor padł na kogo innego. Podpisany wspomniał w tymże hilecie , iż X. Villanueva jest autorem dzieła, które Wyszło pod napisem: Listy Bona liechu Leals; i w roku 1821 przez Oyca ś. za poradą kongr« gacyi potępione zostały; wspomniał oraz , iż tenże Villanueva, będąc deputowanym r o | u 1821; czynił wnioski względem interessów' kościelnych i objawiał zasady niemogirce zaiste zjednać mu zaułama Oyca ś. do którego jest wyprawiony7m, aby W nader delikatnych i ważnych interesach kcś cielnych trakto w ał; w inteiessach, względem których ustnie i na piśmie objąwii zasady, przez Stolicę ś. jako jey ubliżający, potępione. Oyciec ś mó-dby się słusznie uskarżać i poczytać za obra»,ę swojey godności i względów, jakich się powi­ nien spodziewać przez wzajemność za okazywanie ciągłe podobnych uczuć dla rządu Króla Jmci ka­ tolickiego , żc do układania się ze Stolicą Świętą Przysłano duchowmego, który jey jawnym jeąt nie­ przyjacielem; lecz idąc za właściwem sobie umiar­ kowaniem, Oyciec ś. przestał na prostem przeło­ żeniu ministrom Króla Jmci K. wyżey przytoczo­ nych okoliczności, i przez organ niżey podpisane­ go, kazał oświadczyć w rzeczonym biięcie, iż Król Jmć katolicki i jego ministrowie nie megą sądzić,
1823.23698626966
z Kalarepa 4500 cyzji odmownych, 61 pozytywnych. Te- | siebie. Nasz adres: Kielce, Złota 3, telefony: 466-89 i 572-48. PiszO rzodkiewka 2000 2500 raz rozważa się około 300 wniosków. [ cie, dzwońcie — drukujemy bezpłatnie! _ sałata 2500 3000 Byli właściciele otrzymują swoje działki | TT kapusta 3000 4000 na terenie, jeszcze przed paroma laty Księgowa z praktyką poszu- Przedsiębiorstwo zleca do " I _ 1 | objętych planami budowy osiedla Na Ę kuje pracy. Kielce, tel. 577-04. wykonania drobne roboty blaga. ] 5000 7000 Stoku. Świętokrzyska Spółdzielnia Przedsiębiorstwo Technicz- Charskie w Kielcach i Busku. Te* pomidory 8000 13.000 no-Usługowe „Dolman” Kiel- lefon:Kielce, 50-861, wewn. 229. : rabarbar k p ce, tel. 61—-14-72, ul. Dymińska . Doświadczony krawiec, po9 jabłka 11.000 | 25000 38, zatrudni murarzy, posadzka- Siadający samochód osobowy = cytryn 12 000 14000 rzy—glazurkarzy, malarzy. Praca — ! telefon — oczekuje propozycji. ! n 12.000 13.000 oo nnn Kl%cł:htżl' Żęe—:r:i_envbyksmmPomarancze o "r y * . ś Poszukujemyd butorów : z : czereśnie 10.000 11.000 Zarząd Miejski Towarzystwa || 4r rozprowadzania proparatów — Die, Poszukuje pracy w sklepie, w — przyjaciół dzieci w Kielcach (tel. . : . . biurze lub hurtowni. Kielce, tel. €x banany 14.000 15.000 488-51) zaprasza młodzież ziołowych. Bliższe informacje na . 66_75-92. z agrest 5000 6000 w wieku 15-18 lat uzdolnioną ar- mn›.:u > K'uel'c:łl?ck'_ r hpcg, Ośrodek kształcenia kierowporzeczki i - 6000 tystycznie do uczestnictwa w obo- godz. 17 pr o z ców, Kielce, ul. Południowa 4/42 : E z m e | | zie organizowanym w Słupsku c f (róg Karczówkowskiej głermniaki (młode) 4000 6000 w dniach 18.VI1—7.VIII. br. dziew- Samotna, po trzydziestce, za i Mielczarskiego) zatrudni instrukcebula 3000 4000 częta i Chłopcy o zainteresowa- [| stażem w handlu i gastronomii, torów nauki jazdy oraz kolporte2 marchew__ — | 3500 | 4000 niach plastycznych, teatralnych [| podejmie każdą pracę. Kielce, tel. — rów książek dysponujących sa" plstruszka 4000 5000 lub tanecznych proszeni są o zgło- [ 91-65-49. mochodem (praca w terenie). _ sm 5000 szenie 7.VII. (wtorek) o godz. 11 Dwie osiemnastolatki poszu- Kielce, tel. 541-12 E se : w Klubie Nauczyciela w Kielcach Ę kują pracy na lipiec lub sierpień, Trzech studentów poszukuje € » --Pr - 1 v -]* __ 4000 1-20, 9000 ul. Okrzei 9 na spotkanie kwalifika- | w Skarżysku lub okolicach. Aneta — pracy na okres wakacji. Kielce, 8 truskawki 6000 | 8000 cyjne. Koszt uczestnictwa wynosi || Gałązka, ul. 1 Maja 51, Skarżys- tel. 66—25-37, po godz. 18. ; Y" | 20 500 tys. zł. (19s) Lko—Kamie_nna. (lak)
1992.49863384816
feszoze Domu Ludowego, w którym odbyła się uroczysta nkademia. W akademii, oprócz bardzo licz: nie zebranej publiczności, wzięły adzisł władze brazylijskie. * Po odśgiewaniu hymnów: Ppolskiego i brazylijskiego, przez d:leoi szkolne, akademię zagaił ka. Fr. ,Madel. w słowach zwięzłych i [as| nych, charukteryszując znaczenie dla Polaków dsisiejszego święta naro: 'dowego. Gromkie oklaski zagłuszyły ostatnie słowa mówcy: Dłuższe przemówienie wygłosił prof. Stan. Wieloch, który przypo: 3mnlawsn przyczyny upadku Polski, ozasy 150 letniej niewoli, nielogel nych organizacyj oświatowych i wojskowych, powstania orsz ozasy i okollozności, w których zdobywa: liśmy niepodległość, przeszedł do ezozegółowego opisu właściwej bitwy pod Warszawą: Był to istoy cud, mówi prcf Wie: loch, że polski lud po dłagilej niewoli, znękany wielką wojoą, wyni-: srozony gospDodarozo 1 moralnie przeg obce armje okupacyljne, ydo' bgł się na tyle siły woli, pałrjolyzmu i ofiarn 60i dobrowolnie ch wy' olł za broń, aby w szeregach sraji ochotulczej walozyć o ulrzymanie niepodległości. Byl to naprawdę cuj pałrjotyz: mu, cud wiace w zwycięstwo do brej sprawy. Bał to cud polskości. W końcu swego przemówiania, mówca nawiązeł do miejscowych siosunków nra emigracji, nawołojąc do ofiarności na cele narodowe, do kształoenia dzieci w jęryku ojfczy: atym, do prancy organizacyjnej, gos' podarnzej I polilnoznej. Huczne oklaski nagrodziły mówcę. Następnie przemawiał przedsts' wiolel władz bcrazylijskioh p. An tlocho Pereirn, który przypomnia: wszy czyny 6. E+ Marszałka Piłend: sklego l podkreśliwazy gorgoy pa trjotyzm ludu polskiego, wyraził gorące życzenie, aby Polacy w [jed: nośoi i zgodzie, tu na emigraoji, pracowali dla własnego dobra, dla zę, po fjednym trlko zastrzyku. ta rozszerza slę luż i po Faranie. Aby lej klęsca zapobiec, Uzinas Q©himicas Brasilelras Lmtda l do Parane do Posto Ve- terinario, ' doro, 275 Kurytyba ty5400 um- pułek lakarstw+ SOROVITA. w *Laudzie< umieszczone, w którem [est wyjaśnienia o tam I które tyl- ko parę razy się uksże.
1935.49999996829
uszach, brzmiącą: "Poratuje go (kuśd'ół swój) Bóg zaraz z poranku" (Ps. 45 6). SłoWo Boże, wypowiedziane przez proroków, było tą~'-pochodnią świecąca dla kościoła przez cały~ wiek Ewangelii, jak to Pan wyraził przez "proroka Dawida: "Słowo twe jest pochodnią nogom moim a światłością ścieżce mojej" (Ps. „119 106). Pochodnia prawdy objawienia strzegławwsżystkich wiernych, czuwających pielgrzymów na ich drodze do Niebieskiego miasta Królestwa—„› niebieskiego. O! __Jalg__wie|ką_„to__„_było_„_ pociechą dla nich i jak trUdnym byłoby nasze pielgrzymowanie bez niej. ”Patrząc wstecz, uwielbiam Cię, Zes' codzień prowadził mnie/" Ci, którzy się zastanawiali nad znakami, które Pan 'twskazał przez Daniela, Izajasza, Jeremiasza i wszystkich świętych proroków, rozpoznają, żeśmy odbyli większą część podróży, niż pier— wotnie kościół się spodziewał i na podstawie tych znaków rozpoznajemy, że znajdujemy się blisko./końca naszej podróży; bardzo blisko do czasu, kiedy wielkie błogosławieństwa, za któ— rymi-*ludBoży tak długo oczekiwał i modlił się, nastaną. Naprzykład, czuwający rozpoznali Pań— skie oświadczenie, przez Proroka Daniela, że "Czas końca” ”będzie okresem czasu (dłuższym niż sto lat) i. że w tym "czasie końca" rozwinie się szybka komunikacja, latanie tam i z powrotem po całym świecie;» ogólna inteligencja wielce się podniesie, rozmnoży się umiejętność, jak napisane: "Oto wiele ich biegać będzie tam i sam, a umiejętność się rozmnoży”. -— Daniel 12 :4. Zwracając baczną uwagę na okoliczności nas otaczające, pełni nadziei i troskliwości odnośnie łaskawych rzeczy, które Bóg obiecał, nikt z wy- _czekujących nie jest obojętnym wobec wypełniających się proroctw, które są widoczne na każdym kroku. Wszyscy ludzie widzą te rzeczy, ale nie wszyscy jednakowo pojmują; wierni, czuwający _słudzy widzą je nietylko jako fakty, ale także jako wypełniające się proroctwa, jako dowody, ze znajdujemy się w okresie czasu, zwanym jako "Czas końca". Dalsze badanie i zastosowanie prorockich liczb udowodni czuwającym, że żyjemy wąząśftczasie końca” od 1799 roku, oraz że ten czas naZWany jest "Dniem (Jehowy) Przygotowania". wokoło siebie, Spoglądając wokoło, widzą Jehowę jak przygotowuje, Królestwo dla Syna Swego miłego. Widzą oni "UsuWanie się zasłony ciemnoty, potęgowanie promieni światła, i że w taki naturalny sposób Bóg w obecnym czasie używa ludzi do przygoto— wania mechanicznych i innych urządzeń i udogodnień, które ostatecznie staną się wielkim błogosławieństwem dla świata; Gdy Słońce Sprawiedliwości wzejdzie z uzdrawiającą mocą w swych promieniach i Tysiącletni dzień będzie wprowadzony ze wszystkimi jego rozlicznymi błogosławieństwami, łaskami i sposobnościami; "Cza'śy naprawienia wszystkich rzeczy, co przepowiedział Bóg przezusta wszystkich Swoich świętych proroków od wieków". Dz. Ap. 3 :21. Badając z prawdziwą gorliwością i z zainteresowaniem, ponieważ wiedzą o chwalebny'chz-arzeczach, jakie Bóg trzyma w pogotowiu :(iKor. 2 9—13 1 Piotr 1 4), czuwający słudzy Zrazumieli, że proroctwo Daniela wskazuje, iżrozmnożenie szybkiej komunikacji zwiększy umiejętności, zaś zwiększona umiejętność sprowadzi większe niezadowolenie w szerokich masach ludzi; a wynikiem tego będzie proroczo przepowiedziany "czas uciśnienia jakiego nie było, jako narody poczęły być, aż dotąd". Czuwający pragną zauważyć, czy te rzeczy się już wypełniły lub nie, a spoglądając widzą pełno niezadowolenia i daleko więcej nieszczęść, pomimo iż świat kiedyś posiadał daleko mnie dobrodziejstw i błogosławieństw nieba niż obecnie. Te podarki Opatrzności ostatnich dni (przygotowania do wieku Tysiąclecia) zamiast pobudzać ludzi do wdzięczności i
1987.49999998415
rozwinąć się należycie i dać zajęcie naszej ludności. Jak widzimy, to jest nie wesoło, ale czy nie można temu zaradzić? Można, jednak my sami jedni temu rady nie damy, do tego muszą się przyczynić i inne narody. Na świecie jest jeszcze dosyć miejsca, ale te obszary, tzw. kolonie, znajdują się przeważnie w rękach Anglii, Francji i Włoch. Są one bardzo wielkie, w największej swojej części zupełnie nie wyzyskane i musimy się starać o to, by i nas tam dopuszczono, Rzad polski tej Sprawy pilnuje i o nią się już upomniał. Jak pisaliśmy -——~ nasz minister Beck na posiedzeniu Ligi Narodów, a obecnie nasz delegat dr Rose przedłożył Lidze to wszystko, co wyżej podaliśmy, uzasadniając konieczność dOpuszczenia Polski do korzystania w odpowiedni SpOSÓb z surowców, których najwięcej można czerpać z tych właśnie kolonij, a uzupełnił jego wywody min. dr. Komarnicki, przedsta— wiając Lidze nasze potrzeby emigracyjne. Jak się dowiadujemy, sprawozdania te zostały przyjęte przychylnie i ze zrozumieniem naszych potrzeb. Liga Narodów nie może być obojętną na nasze żądania, bo głód i nędza są najgorszymi doradcami i chcąc zapewnić pokój w Europie, musi się starać o to, by tak wielki naród jak nasz miał należyte warunki rozwoju i życia. i Jak już swojego czasu pisaliśmy, nie chodz, nam o to na razie, by mieć swoje własne kolonie ale jeżeli otrzymamy dostęp do tych kolonij, które posiadają inne państwa, na odpowiednich oczywiście warunkach, to będziemy mogli ulokować tam nadmiar naszej ludności, będziemy mogli sprzedawać tam nasze towary i od naszej emigracji nabywać surowce z tych właśnie obszarów przez nich skolonizowanych Pieniądz będzie się do nas wracał, będzie można na"łleżycie rozwinąć nasz przemysł i usunąć przeludnie. nie, tudzież brak pracy. Jesteśmy na dobrej drodze, a jeżeli możemy na tej drodze poprawić nasz byt, to nie możemy zapominać o tym, że dzieje się to dzięki rozumnej polityce naszego Rządu, że jest wynikiem tego, że nas Europa szanuje i potrzebuje, bo widzi, że stanowimy potęgę, bez której nie można się obejść i z którą trzeba się liczyć. W polityce nie ma przyjaźni, nie ma miłości, jest tylko interes, czysty handel. Teraz tym lepiej zrozumiemy nawoływania Naczelnego Wodza Rydza-Śmigłego do skupienia się koło niego całego narodu, do zaprzestania waśni i kłótni, bo w tej zwartości leży cała nasza przyszłość. Liczą się tylko z mocnym, a poniewierają słabym. Tak jest na całym świecie, tak jest w polityce między narodami. W Genewie poruszono również i możności emigracji Żydów z Polski. Palestyna jest terenem nie wystarczającym, trzeba obmyśleć jeszcze inne tereny, a takie są. Trzeba, by z Polski emigrowało rocznie najmniej 80 tys. żydów, na to się godząi rozumieją to i 'sami żydzi i o to się starają, a nasz Rząd chce im do tego d0pomóc. Ta Sprawa również ma widoki pomyśl-
1936.79644805581
Józefa Kamińska, za projekt ubrania stołu jadalnego, przesłany w formie rysunku na konkurs ozdób kwiatowych w Antwerpii, otrzymała drugą nagrodę, t. j . medal srebr­ ny i 500 franków.— W Muzeum Przemysłu w Wiedniu otwarto osobną wystawę wy­ robów tamtejszej słynnej szkoły haftu. Uwierzyć podobno trudno, aby okazy te by­ ły dziełem zwykłej igły, tak dalece wcho­ dzą w sferę artyzmu. Wyróżniają się: haf­ ty "wypukłe, płaskie, holbeinowskie, gobe­ linowe, punto lira/o na płótnie, Polenteppicha, obrazy igiełkowe, ptaki, kwiaty, oraz oddział reparacyi starych pamiątek.— Ame­ ryka posiada, według świeżo wydanych ob­ liczeń statystycznych, dwa tysiące lekarek. Z tych 130 uprawia homeopatyę, 70 zaj­ muje posady chirurgów przy szpitalach, 95 miejsca profesorów w szkołach lekarskich i przy wszechnicach; 010 poświęca się wy­ łącznie studyowaniu, lub leczeniu ehorób kobiecych; 70 alienistek strzeże obłąkanych; wreszcie źródła te wymieniają: 05 ortopedystek, 4<i okulistek i 30 elektrotcrapeutystek.—Kollegium lekarskie w Filadelfii dy­ plomowało w r. b. fi(J doktorek; uniwersy­ tet zaś w Michiganie przyjął obecnie na wy­ dział lekarski dwie Chinki. Pierwszy to początek przewrotu w stosunkach niewie­ ścich Państwa Niebieskiego. — Rada hrab­ stwa Londynu zamianowała miss Izabellę Smith inspektorką prawa nad małoletnimi, a pannie Kemp powierzyła kursą hygieny publicznej.— M iss Flora Stevenson wybraną została członkiem komisyi państwowej, po­ wołanej w Szkocyi, do zbadania praw nad recydywistami i włóczęgami.—Rada Hulifaxu powołała mrs. Walker na urząd oficera stanu cywilnego(?). — W jednym ze szpitalów londyńskich złożono 5,000 próśb o przyjęcie na praktykę w zakresie dozorowania cho­ rych. W innym o miejsca i/ardes-malades ubiega się 800 kobiet. Dowodzi to braku chleba i pracy w niewykształconym facho­ wo świecie niewieścim.
1894.96575339295
Nie do opisania, SzanOWni Czytelnicy, co się tam działo, gdy się wszyscy dowiedzieli, że przewodnik uciekł. Co tam było lamentu i pomstowania-myślatem, że niebo się rozstąpi na ten żal. Stroskani emigranci poszli do ziemskiego naczelnika, na szczęście był to Polak. T}le Więc rodakom pomógł, że im wybrał na osiedlenie najlepszą miejscowość w swym okręgu. Kto miał za co, kupował krowę, konia. Zaraz się zapoznali z miejscową ludnością-Buriatami. Próżno wszyscy oglądali się za temi dobrociami, o których mówit w Dąbrowie agent. Jak mogli, tak przebiedowali zimę, ciężką, bo mrozy dochodziły do 60 stopni, a śnieg usypał przeszło na tokieć. Więc i żyć było trudno. Na wiosnę, 20 kwietnia, śnieg stajał. 20 maja zaczęli tutejsi mieszkańcy orać, lecz nie korzeniami, jak mówił ÓW agitator, lec,; speCjalnymi ptugami, sprowadzonymi z Rosyi. Drewniane pługi, przywiezione z Polski, też się nie nadały tutaj. Posiali nasi koloniści, co Ido mógl: po parę pudów zboża, posadzili ziemnial<ów. Warzywa 25 czerwca pomarzły. Posiane zboże dość tadnie powschodziło i r Jsło jak na drożdżach. Więc się gospodarze spodziewali obfitych plonów. Przyszły żniWa w połowie września, a skończyły ię 20 października, rÓWnocześnie odbyło się kcpanie ziemnial<Ów. Po żniw3ch zaczęli młócić. Tu dopiero wylazty marne plony. Z kopy żyta pud otrzymywano. Ogarnęło wszystkich zniechęcenie i wściekła pomsta na owego agenta-włóczykija, co ich do opuszczenia kraju namówił. Oto widzicie, Rodacy, jak to dobrze po cudzych krajach za chlebem się terać. Koloniści nasi nie mogą tu wytrzymać, wielu już kilka lat temu, ocaliwszy resztki gotówki, powróciło do kraju, a reszta również myśli o powrocie, bo i zarobków tu niema.
1914.49999996829
Pomiar współczynnika tarcia polega na tym że urządzenie pomiarowe umieszcza się na badanej powierzchni, po czym klatka 2 z zamocowanym w niej obrotowo ciernym elementem roboczym swobodnie przesuwa się w dół pod wpływem grawitacji dociskając element roboczy w postaci koła 4 do badanej powierzchni. Zespół pomiarowo-sterujący 11 z użyciem danych z inklinometrów zamontowanych do pionowej części ramy klatki 2 ustala kąty pomiędzy prostą łączącą oś pionową klatki 2 a grawitacyjną osią pionową. Urządzenie obliczeniowo-sterujące 12 stopniowo zwiększa moment obrotowy na silniku układu napędowego 7 oraz odczytuje za pomocą enkoderów położenie kątowe dwóch punktów znajdujących się na każdej z części osi 5 i 6 rozdzielonych elementem sprężystym 8. Znając masę klatki 2 i kąt ustawienia klatki 2 w dwóch osiach względem pionowej osi wyznaczanej przez siły grawitacji urządzenie obliczeniowo-sterujące 12 oblicza siłę docisku koła 4 do badanej powierzchni. Różnica kątowa pomiędzy odczytami na enkoderach określa moment skręcający przek azywany na koło 4 potrzebny do poruszania koła 4 w procesie tarcia z badaną powierzchnią. Moment skręcający zależny jest od prędkości obrotowej, promienia i współczynnika tarcia koła 4 z badaną powierzchnią. Prędkość obrotowa koła 4 określona jest przez zmianę kąta w czasie pr zekazywanego przez enkoder zamontowany przy kole 4. Urządzenie obliczeniowo-sterujące 12 mierząc chwilowy moment obrotowy przekazywany na koło 4 wyznacza współczynnik tarcia. Analizując początek ruchu koła pomiarowego i moment potrzebny do wprawienia koła w ruch zespół pomiarowo-sterujący 11 oblicza współczynnik tarcia statycznego, natomiast obliczając moment potrzebny do utrzymania układu w ruchu dla określonej prędkości obrotowej wyznacza współczynnik tarcia dynamicznego. Zespół pomiarowo-sterujący 11 wprawiając koło 4 w ruch dokonuje analizy momentu obrotowego przekazywanego na koło 4 i prędkości koła 4, następnie oblicza współczynniki tarcia statycznego i dynamicznego w celu wyświetlenia wyznaczonych współczynników dla bieżącego pomiaru na wyświetlaczu.
2015.24520544774
zwrócił na siebie uwagę całego świata interesującego się przebiegiem spraw wschodnich. O tej polemice dwóch orgauów ministerjalnych pisze teraz prasa rosyjska, zaznaczając z nietajonem zadowoleniem owe wzajemne wyrzuty, jakiemi obsypują się Anglja i Niemcy, obwiniając się nawzajem 0 to, że pominęły właściwą do działania chwilę i udające dziś że ani Anglja, ani Niemcy nie mają potrzeby brać zanadto do serca tego co się działo i dzieje w Bułgarji. W tem obustronnem niezadowoleniu wychodzi na jaw i to, że okoliczności teraźniejsze uniemożebniają otwarte stawienie Rosji oporu w Bułgarji. Tak mówi Nowoje wremja, ciesząc się z tego, że „w Berlinie widocznie gniewają się o to, źe Anglja nie wzięła na siebie inicjatywy oporu, a w Londynie przeciwnie oburzają się na to, że Niemcy uchyliły się od takiej inicjatywy. Ta wzajemność bezsilnych wyrzutów nie jest pozbawioną pewnej komicznej oryginalności. Ale nie o to tu idzie, lecz raczej o program polityczny, o jakim napomyka artykuł Standarda. Ministerjum Salisburego wyraźnie odrzeka się środków stanowczych przeoiw polityce rosyjskiej na półwyspie bałkańskim, przekładając nad te środki zręcznie usnutą sieć intryg politycznych. Takie wyznanie jest dla nas w obecnej chwili nader ważnem. Skoro wiemy, że Anglja nie uważa za możliwe wejść z nami w otwartą walkę ; na kontynencie europejskim, jak wyraża się Standardże nie napotkamy też na otwarty opór ze strony Niemiec, nie mamy rozumie się żadnych uzasadnionych powodów do opierania naszej polityki bułgarskiej na ustawicznem informowaniu się o tem, jak na każdy nasz krok w tym kierunku zapatrują się Berlin, Londyn albo Wiedeń. Jeżeli na zwykłej szachownicy ruchów dyplomatycznych powinniśmy się spodziewać zręcznie obmyślanego i uporczywego oporu, to jest widocznem, źe stanowcze środki, którym oprzeć się można tylko otwarcie siłą, nio doprowadzą do tych następstw, jakieby mieć mogły w innych mniej sprzyjających czasach. Doprawdy, dziwno i smutno jest widzieć, że w takiej chwili, kiedy cała Europa przyznaje, dajmy na to że z niewielkiem nawet zadowoleniem, iż nasz energiczny i Stanowczy nacisk na wypadki bułgarskie jest zupełnie możliwym do wykonania, my jedni tylko jak gdyby powątpiewamy o tej możliwości i nie wychodzimy z wyczekującego stanowiska, nawet wtedy, kiedy owo położenie ośmiela do wystąpienia w charakterze naszych przeciwników takie polityczne nicości, jak dzisiejsi rządcy Bułgarji."
1886.49999996829
si iść P07 ko.,-iół, by v. '. d g-d- 'e sit; 1. brOl,ić spra\\\\ y swojego Pm.a i tl n! Z t<;k bywa, Le u..Ldwe jt:gu słowlI OClaZ nie dem sercu si.; przyjmie, to jednah 7njj!.ie gruh:U pouarneg.., na ktdtldł "ać'ę w roś;;nę pożyłL...zną i 0\\\\.0": UO klJllały. Oto przyldad. Po zjeżuJ.ie katolic1.i:n w Orowl. pm';...:lcl11 się ze znajOT.ł mi w 1..1:::..e puls1<.: za ł bie v. "6:0\\V, w Za,.,ł, bie Dąbrow '.:e. l\\ówią o tcm miej-o seu, że icst pr Ict:pieklcl11 i kuźnią k0munistó\\". J podobno dnio SłllZł Y<d w t} ch sło\\vach. Ale przecie! WSi, uzie mil:uzy szumowi 'a"li s i Indzie d00r 'y. Tal\\. ; t"m. Od\\\\ : idU I "r...f.I' t; ].u .;.1 Porąh.' ,1uo K..lz....i'vrl; mm te. 1 110 . icrn nieco pokrt... iLń.".. a, I.tóre poznalem UO{"I "O \\Y C. __'L iJ tułaa:' iui; po wOjnie. l.ydhó\\v t I n c.o 11' Ta, a gdzit dużo żydÓ'w, tatr 'de, ro: s:. od 1-': ldwa komUllistyclle"'łl. loże t,) si(,. k nk,co zlllicr:i, bo p.1U Stal1ihl\\v Grabski, nasz m"n tcr ('d za;a:ama oświaty w głowach, fabryhuj dla Ż) w jakieś pigułki, htóre 11:.1 i 'ł icb przeczy. ..:ić od WSL.'I1,' cj nienawici (10 Pokld i nobić z nich rzctelnych ob.\\\\ ateU paił<;tv. a. No,. chc ia widzie..: f.t: p;gulkę, która takiego gesldfn dokona! Otóż mimo wS7ytkich źnlów i komuni tów, \\\\ 'iął się tamtejzy probo"'_cz rączo i mężnie do pracy, nie tra..:ąc ufności w dobre s:.:rca polskie i duża jdŹ wid. cn'l j.'st 7t",.3 a na li- ''':,Zł' Przcdewo;7ysthicm ludzie z1t1'łur7c!i i nie wierzą Jut jak (Jawnicj l iak jeszcze dzisiaj tu i owdzie bywa - lada przybll;u/ie, co prawi głupstwa o raju komunistycZłi} 111. Ale wiede, co tam ogromnie po "aa w pocI:rz,. maniu dobrego ducha li ludzi pracu; .:ych? "Pr7C wodnik" nasz "Przewodnik Katolicki". Jdqc za zacII,". tą dnszl -",el?a, 2CO prerwmeratorów bierze nftsze pi. ,-l11ko ; d..:Ż:l sic l1a myśli i kształci nim rozum i ' ('I". r też wran tnn zilrn'l krew a gorącość I:.J. a, i . t nad li.:ja, re z te (O przedpiel\\.la mik.I,. 'n"t l _liityc711e d;abelki. Nie wiem, iakich sIC).. 1\\ li b!nym 1r £. lnom Porąbki wyrazić uz <Ink, L ::j, iż z doświadczenia who m. że da\\\\' . i u"J t,wl wcak nied 'br7e. Cześć im! Dziękuję im 7'l t od ')i'l)ie. ponicważ to obok p:crwszeL wYl£!ielli' nej n;> \\\\ ni, radl).;i dru :a. której dr zna' w tych dpiach
1925.56575339295
Pawłowie, a póśaiey przed dwoma laty pr*«z niesiony zoftał do tutayszay iioliey. Od tego cz*su ł czba uczniów pomnożyła się od 10 do a6, których podzielono na cztery klassy. Nasamprzód uczniowie klaisy czwartey czyli poezątkowey, w krótkości pokazali, iak głucho, niemym daie się pierwsze poznanie mowy pisaney: potym uczniowie klassy trząciey pokazywali , iak daie się zupełnie poananie imion rzeczownych i przymiotach: a po okazaaiu tych pierwiaftków adania, odmieniali przea przypadki imiona raaczowne. Poszym uczniowie teyże klassy wykładali w dawnym zdania znaczenia ftów czynnych i biernych, oraz pokazali sposób, iakim przychodzą do poznanie różnych przypadków w apadkowaniu i do pojęcia czaaowania. Okazali nadto teoryą pytań i odmieniali Iłowa przez trzy główne czasy s pytaniami w if syku Rofsyi/him i Francuzkim• Dalszy czas popisu zaięło pokazywanie, iakiemi ftopniami głuchoniemych prowadzi nauczyciel od rzeczy zmyftowych do umyftowych, i od człowieka do wyobrażenia BOGA ; iak wrażaią się im ftopniami poięcia o własnościach przeciwnych, zdolnościach ciała i dus y, i iak przez to ciągłe ftopniowanie doprowadza się ich do poięaia o trsech osobach Bofkich, które lubo niezdeymuie zalłony, ukrywaiącey przed oczami ludzkiemi tę niepotętą taiemnicę, na którey saaadza aię religia Ghrześeiań&a, iednakże niszczy w myśli ich wszelkie wyobrażenie wielobostwa, a razem uczy uznawać znak Krzyża Świętego, znakiem troiftośei oaób, fkładaiących iftol^ iadnego prawdziwego BoGAF Stwórcę i Pana świata. Po tym wykładzie, który na szczególnieyszą zalłużył uwagę, zakończyli uczniowie popis okazaniem nabytych prsaz się w tym roku wyobrażeń dobiego i złego , o przeftrzeni, o żywiołach i czterech ~ \\ wielkieh [kładach, w któryeh sif oni zewieraią, o działaniach ciepła i zimna, o dżcUu i wietrze, o ciepłomierzu i telefk o pi e, o czterech ftronach świata, o jeometryi i nakonief > ary tmetyce. W ciągu popisu i po iego fkońisniu, zadawane, były uczniom przaz gości różne pytania, na któie odpowiadali w spoób zu. ełnie zsspoksiaiąay.
1812.49999996838
Augsburg 129' moneta..— ct iki b-proc 954.. — Met sP buls wydauie z opuszczeniem całe g a) Alkoholenetr wud mierz t liki 4'%,-proc. /b.zll.._ Ifrc banka eĘIBI. l )'Lładu prozalcrncgo tudzneż plcblll lłog R drlca” i „ł.,g„„„ m) i pod y ( podz-ałka)p:dł:g .:]cl:tl:llg .(fln urs krakoweki z e. 2 stycznia. Panknory: 843/. Pol- . trzydzieści |lesa. Rurka termometr wraz % przedziałką podług k ekie papiery —. — Pruski kura ss Imperysły t'_zy P ewów, ma._|a.c po iew ćj stronie nót Z podł'oz?n)m nalazki reinera, zamknięta jest alcu szklan s. 34—10. Ruble srobrne nowe — — bukaty słp. 20.— |tekstem pierwszych wrótek , s. po P”' ój cały te st. (Uo dojprzezco się stłaczeniu łatwemu onćj zapobicga. Podzi Listy zostawne ról. Pols. bez kupon. 994, Liaty_za- ]" yki tychże śpiewów nadmienimy tn to tylko, iż starali-l(2k termom jako też i alkoholomctrowa wykróś : stawne G&llcyjsk e dają 93, żądoją 939/.__ Cwancyg. sta- smy sngnszystkle błędv, które się w poprzednich wydaniach. ]n papierze jest Jeszcze naczynie Gylmd i re 107 nowe 108. ”"ł czając zawskie z roku 1816, niekiedy nawe|:zklanne na mosiężnój podstawie. Cały aparat zamy! ' Kurs wledenqkl dnla 31 grudnia. — Meti llkl 93'/.1. w bardzoszo acz J "Dsm znn_)ulo]a, należycie posuwa i edy- uterał skórka obity. Cena jednego złr * k Nowa pożyczk :cye '"Banku wićde — JŁy€ :obecnę, o ile można by4o poprawna "" Chemiczne termametry (c:clx-ł*c;mtcrze). 3 stopy dx > Akcye Kolei żel 114*/ ż Aglo ad złota 31, od arcbra 28'/2. W końcu zapra Zajao mmq. em |l tv a wydanic € |z podziałką lle mura i Fahrenhcita na mle nem o_.;źial::;' Kura nominalny. to, ktu'SIr_e 'skę'adaj.ęc się Z hzydzteslu czterech arlxuszg |„ "oną„ osadzone w ]ncce i opałrzone zns -z[ i I Eurs wrocławski:z 31 grndnm Banknoty austryac 'zwykle_]'_cm rtI';l m zycz 6j, edzie 5 lgłn)m, o używania w b"owara.ch i gonełnmc VQL 791/ Polsk› kura.nt 94 — Listy zastawne Królest, Pnlsk i zamawiane być moż wgzysllx.l h nźgarnlach tutcjsz) clu iedne o złr 20 k J owe 94 Akcy ko]el ifm. krało.—gorno azląs. i zagranicznyci ; oświadcza ksiegarnia nadto, ż ł Y arF k = | ku dopcłnieniu przedsiębierstwa niniejszego we wszelal.lmwmm.a i Fah cr.hena. O papc do pu ktu klplema u-'.
1851.00410955733
Ponieważ kaużdy pracodawca, który pracobiorcę obowiazanego do narodowej służby pomooniczaj, onuszezaiąceco przedsiębiorstwa, nałeżące do takiej służby przyjmuie, chos'aż on n'ema ter'ninatki, naraża się na karę i nonieważ z druziej strony W bsrdzo wielu rrzypadkach nie można albo nie dość szybko i nie z całą newnością stwierdzić czy przedsiębiorstwo % któreso pracob'orca odehodzi, należy do narodowei służby pomocniczei w myśl ustawy, przeto wie'u nracodawców przy'cł. taką praktykę — z ich stanowiska rozumną i słuszną — Że z zasady przyjmuią obowiązanych do nerodowej służby nomocniczei tylko wtenczas, gdy oni mają terminatkę. Jeżeli ta procedura się uogólni — co iest prawdo-: podobnem — natenczas pracobiorcy. obowiązam do narodowej służby pomocniczej bez term:natki nie znaleźl by wógóle pracy przed upływem dwóch tygodni, po którym w Żadnym razie nie potrzeba żądać terminatki (par 9 ustawy). Dla tego ma w przyszłości każdy pracedawca duwać terminatkę, Oczywiście nie moŻna tego wymngać od niego gdy sie nie zgadza na rozwiązanie stosunku pracy. Ale także w takim raz'e ma się untkać odpoczy: wania pracobiorcy tak w jego 'nteresie jak w interesie ogólno - ekonomicznym Dla tego pracodawca, który nie obce dać terminatki, iest obowiązany precebiorcę. obowiązanego do narodowej służby pomocniczej, zatrudniać dałej w warunkach pracy, któ. re przynaimniej n'e są gorsze od dotychczasowych, Oprócz tego może obowiązany do narodowej służby pomocniczej żądać od przewodn'czącego komisyi, która decyduje o zażaleniach z powodu odmówienia terminatki, piśmiennej intormacyi co do tego, czy przesiębiorstwo, które chce opuścić należy do naro: dowej służby pomocniczej w myśl ustawy. Jeżeli informacya to zaprzecza natenczas może pracobiorcę przyiąć każdy inny pracodawca bez narażenia się. na karę. Wepomniana inlormacya nie ma innego jak tylko ten skutek prawny a nie uprzedza uregulowanej przez ustawę desyzyi o charakterze przed biorsetwa ze Wzgladu na oarodową służbę pomocniczą Obowiązkowi pracodawcy dalszego zatrudniania precobiorey, któremu nie choe wystawić lerminatkę, odpowinda obowiązek pracobiorcy, który wystosował zażalenie, aby pracował aż do "rozatrzy- gnięcia zażalenia — chyba, że nie możliwem jest, ,
1917.49999996829
cji między poszczególnemi brytyjskiemi firmami eksportowemi. Nieodporność tej organizacji polegała w pierw­ szym rzędzie na tem, że nie była ona w stanie przeciwstawić sieci agentów i przedstawicieli przemysłów konku­ rujących, istniejącej w poszczegól­ nych rynkach zbytu, własnego apa­ ratu. Przyzwyczajona, że popyt wę­ gla kieruje się na rynek brytyjski, sta­ wała się szczególnie bezbronna wo­ bec podaży obcych przemysłów wę­ glowych, w szczególności przemysłu polskiego, dokonywanej wprost na rynkach eksportowych przez agentów i przedstawicieli tych przemysłów. Wyłonienie organizacji, zdolnej z jednej strony zneutralizować wady strukturalne brytyjskiego przemysłu węglowego w obliczu nowej dla nie­ go sytuacji, z drugiej przyczynić się ao dostosowania tej struktury do no­ wych warunków, było treścią niemal wszystkich wysiłków przemysłu sa­ mego i polityki gospodarczej rządu brytyjskiego w latach powojennych. Pióby podejmowane przez przemysł upadały, gdyż nie były one w stanie nietylko objąć wszystkich zagłębi W. Brytanji, ale w ramach poszczegól­ nych zagłębi nie mogły doprowadzić do zorganizowania całego przemysłu węg]owego („Plan Pięciu Hrabstw”, „Plan Szkocki”). Rozwiązanie pro­ blemu nastąpiło w drodze ustawo­ wej. Ustawa z roku 1926 przyśpie­ szyła, przez ustanowienie przymusu fuzyj przedsiębiorstw węglowych w szeroko określonych wypadkach, po­ prawę struktury przemysłu brytyj­ skiego, ustawa z roku 1930 wprowa­ dziła przymusową organizację bry­ tyjskiego przemysłu węglowego, re­ gulującą ceny węgla i wydobycie, na wzór Polskiej Konwencji Węglowej i organizacji niemieckich zagłębi. Znaczenie tej ustawy, pomijając już jej wpływy na sytuację brytyj­ skiego przemysłu węglowego, jest tem również i dla przemysłu polskie­ go istotne, że ona dopiero umożliwiła zawarcie polsko-brytyjskiego porozu­ mienia węglowego z grudnia 1934 r.
1935.21232873541
czerwca 2005 r. (sygn. akt VII U 786.04) w zakresie jego punktu I i II oraz uchylił poprzedzające go decyzje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i przekazał sprawę organowi rentowemu do ponownego rozpoznania. Pismem z dnia 7 maja 2013 r. K. K. wniosła o doręczenie powyższego wyroku Sadu Apelacyjnego wraz z klauzulą wykonalności. Postanowieniem z dnia 6 listopada 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił wniosek K. K. o nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 grudnia 2005 r. wydanemu w sprawie III A Ua 973/05. Sąd pierwszej instancji przywołując treść art. 776, 777 1 i art. 783 k.p.c. wskazał, że nadanie tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności jest zezwoleniem na przeprowadzenie egzekucji, na podstawie istniejącego tytułu egzekucyjnego w niniejszej sprawie wyroku. Tytuł wykonawczy daję podstawę do prowadzenia egzekucji z całego majątku dłużnika, jeżeli klauzula nie zawiera ograniczenia w tym zakresie. Dalej sąd meirti zaznaczył, że sąd nadaje klauzulę wykonalności orzeczeniom sądowym tylko wtedy, gdy orzeczenia nadają się do wykonania w drodze egzekucji. W innych przypadkach, gdy orzeczenie nie nadaje się do wykonania np. gdy wyrok jest jak w niniejszej sprawie ustalający lub prawotwórczy, sąd na wypisie orzeczenia zamiast klauzuli wykonalności zamieszcza jedynie wzmiankę stwierdzającą, że orzeczenie jest prawomocne. Sąd Okręgowy podkreślił, że orzeczenie jakie zapadło w niniejszej sprawie nie nadaje się do egzekucji skoro jest to orzeczeniem kasatoryjnym (czyli uchylające poprzednie orzeczenia, tak sądu jak i organu rentowego). Z powyższym postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie nie zgodziła się K. K., która w złożonym zażaleniu wskazała, że od wielu lat otrzymuje świadczenie w zaniżonej wysokości z winy organu rentowego, który nie wykonał wyroku Sądu Apelacyjnego. Dlatego ubezpieczona wniosła, aby ZUS zastosował się do uchylającego wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 20 grudnia 2005 r., w sprawie o sygn. akt III A Ua 973/05. Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje: Zażalenie okazało się nieuzasadnione. Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia faktyczne i rozważania prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia. W odpowiedzi na zażalenie należy podkreślić, że przed nadaniem klauzuli sąd bada, czy przedmiotowy tytuł egzekucyjny jest nim w rozumieniu art. 777 k.p.c. oraz czy nadaje się do wykonania w drodze egzekucji. A o tym czy określony dokument jest tytułem egzekucyjnym, decydują nie tylko kryteria wymienione w art. 777 k.p.c., lecz także kryteria materialne dotyczące treści określonego aktu prawnego. Tymi ostatnimi są precyzyjne określenie wierzyciela i dłużnika, dokładne określenie świadczenia, a więc zachowanie się dłużnika podlegające wyegzekwowaniu oraz zrozumiała treść tytułu egzekucyjnego umożliwiająca jego wykonanie. Trafnie zatem wskazał Sąd Okręgowy, że wyrok z dnia 20 grudnia 2005 r. wydany w sprawie III A Ua 973/05, nie jest tytułem, który nadawał by się do egzekucji z uwagi na brak niezbędnych elementów w jego treści. Rozstrzygnięcie zawarte w tym wyroku o uchyleniu zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w punkcie I oraz poprzedzającej go decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z dnia 27 listopada 2003 r. ((...)) oraz przekazaniu sprawy organowi rentowemu do ponownego rozpoznania (punkt I), a także o uchyleniu zaskarżonego wyroku w punkcie II oraz przekazaniu
2013.99726024226
. chwały "zo mony dziennikarstwa wiedeńskiego; aiz : prawie prasa tutejsza pośqi utyknły wstępne odrzucenin wniosku k. Czartory' i 0, Artykuły nie wiele różnią się od siebie, co do ten n_eyii przewodniój myśli. więcą tryumf, jaki odniosłz nuda memokm ' :' w Galicyi i uważają obóz opozycyi u zupełnie ny, _ skoro reprezentacya najwięklzego kraju przedlitankiego, która dotąd walczył: przeciwko konstytucyi grudniowćj i reformie wyborczej", odrzuciła ”juz ' ierwubnl czyta, niu Wniosek ks. Curtoryzki , wyrażający zastrzezenie przeciwko wyborom .bezpoir nun. Pod tym wzgl tj. co do rezultatu samego zgodne napotykamy ' eńni'iązch zdania, imćj nu. nie rzecz z powodami, jakie leju: nasz skłonić miały do odrzucenia wniosku. Otóż 'pedługmniemaniaFi-emdenblnttn, NoiogoFi-oxn denblnttu, Nowej Presiy Press, i Tagenpressy uchwałę zę zawdzięezyć nalezy, ommn 'zwrotowi Galicyi I jej sejmu kn konatytnęyi, akuiemniój pojednawczemn posrępomiu madu wzgl em „G " ' a wreszcie nominacyi i wpływowi ›. Ziomnłkaukiego. , ' .Tj gen p rene ndnjo się. Izo no-inzcę miniaOn-ro,' aan sprowadziła uki zwrot ' Galicyi. ymieniopo tn artykuły są przynajmniej ' dnehn_po'ednnwczym ["Il-9, 1er inne dzienniki , a mianowicie entsoh. _Ztg, w oczach którćj obojętną jąt uchwal lej!!! gnhoyjlkiego,.albowiern nztawy z ' 'w nie potrzebe ą ulv ,kcyi zejmów, przypisują odrzucenie wniosku _kl. urb— ._.ry_akiego gbzwie Polakow przed_ Buinam 1 mmm Ębnwie, n y rząd podnz'niony ue rozwiquł nej nti ' . ddalii br.:Gołncbowskiego. Ze nie przy tónl me 0 0 bez przy" ków „szlachcie p_ojlkićj,” bel skarg” pnodw jej wszec _whdztwu, rozumie się pc_mo przez si . „ Zaden "dziennik nie «"po ' źemptqmain _głoao' _ ' przekazni- nieniu d orgia]; ze względu nz bardzo szczęśliwą formę wniosku, ie: : względów polityki utylitarne). zby nie utrudnić. albo nniemotebnić stano: wiska p. Ziemiałkowskiego. Jonii jnz forma wnioekn przesądzałx jego rezultay— to_— zwiuzcza w «bee glonów pmy tutejszej — trudno'mlmzować ujmowi nkcy'ń na polu wznokiój polityki, : polu tak zwanej „kwe— 'stji pnńztwow j.”
1873.97671229706
rodzeństwa, tylko kilkaset braci-kolegów i tyle przyjaciół wiele znajomych; łatwo więc braterska składka na pogrzeb się dokonała: ochoczo każden i grosz wdowi ofiarował i całego siebie dla oddania ostatniej usługi zmarłemu koledze. O! jak smutne wrażenie zostawił pogrzeb jego! Na żałobnym karawanie, ciągnionym przez cztery konie, wznosiła się czarna trumna; koło niej stało czterech studentów, których paradny ubiór jakoś dziwnie harmonizował z posępnym i tajemniczym wyrazem ich twarzy. Temu pogrzebowemu rydwanowi towarzyszył dość liczny orszak, cały ponury i milczący, bo każden o czemś dumał, coś wspominał, każdego sercem jakieś uczucie miotało, jakieś tęskne wspomnienie gniotło! A tu wciąż się rozdają posępne pienia księdza, a tu wciąż żałobnemi tony muzyka ehw yta za serce, zdaje się, iż każden akkord tych posępnych dźwięków żeni się z uczuciem zbolałego serca, przenika go na wskroś i taką niew ymowną tęsknotą ogarnia, taką boleść rozlewa, tak religijnie duszę nastraja, iż cały się człowiek w smutku zatapia, cały się pogrąża w smętnych tylko dumaniach. Oto już i cmentarz przed oczyma i tysiąc grobowców na nim! Już i Fritza ostatnie schronienie przygotowane! Cóż to za kobieta w czarnej sukni, czarnym welonem zakwefioua, stoi opodal i jak Niobe rozpacza"? To nie matka Antoniego, ani też siostra jego, ani też kuzyna! Po upływie chwil kilku od przyjścia na cmentarz, rzuciliśmy po garści ziemi na trumnę kolegi i wzniosła się nad nim mogiła! 1 lak już wszystko skończone! Wszystkie nadzieje na dzielnego młodzieńca teraz w ciasnej trumnie zawarte! Garść ziemi wszy- ? stko przykryła: i uczucia, i myśli, i plany, i przedsię- ] wzięcia! Żegnaj więc drogi cieniu!—Gdy to piszę, je- jj stem przejęty lą myślą, iż ostatnią oddaję ci usługę, j iż łzy i westchnienia po tobie nie w Kijowie li tylko S zamykam, ale mniej więcej chcę rozsiać je po świecie, | bo swojem życiem zasłużyłeś na lo, aby choć część J społeczeństwa, którego byłeś członkiem, szczerze po- f lęskniła za swoim bralein!«
1854.49999996829
Potrzebę jego odczuło całe nasze społeczeńsiih u Dowodem tego są bodaj listy, otrzymane przez * mitet zwołujący. Między innymi poseł I. DaszyPy , wyrażając sympatyę dla rozpoczętych usiłowań, P, 1 rzeka swoje poparcie. Dr Ludwik Schneider, wiceł i zes „Krajowego Związku turystycznego”, imie„j swego Towarzystwa zasyła „szczęść Boże dobrej sI:* wie*. Pan Fischer, prezes Towarzystwa Tatrzańsh go narciarzy, oświadcza się dla projektu z całelik, zuaniem. Wreszcie p. Kazimierz Jurjewicz z Pol obok słów zachęty, zgłosił gotowość przystąpienił y przedsięwzięcia z udziałem 2500 K. Takie same dobre zrozumienie ważności splk panowało na zgomadzeniu, na które stawili się p/ay stawiciele gminy, podkreślając zupełną solidarno*k sekcyą narciarską i wdzięczność jej za inicyałfi Stawili się i miejscowi „potentaci” kapitału i wiRą wu w ten lub inny sposób zgłaszając przystąpivm do dzieła. Bą Wśród sympatycznych i nader rzeczowych P mówień dziwnie naprawdę odbijało stanowisko ini ktora stacyi, prezesa komisyi klimatycznej, kof,, rza starostwa p. Matusińskiego. Trudno sobie %: sprawę z tego, dlaczego mu przyszło do głowy ę najmniejszego powodu „lać zimny tusz* na gl n zebranych. Chyba, że jego stanowisko niekonieC'R, mu nakazuje wstrzymywać wszystko, co ma na celiię | prawę tutejszych stosunków. M Wogóle pan Matusiński powinien pamiętać, że % tu niejeden grzeszek. Nie jedno się mu wybac/Va gdy stale objawiał gotowość pracy dla Zakopamik* Ale nakoniec, gdzież jest ta praca? Jeżeli brak * ie ności powoduje to, że p. komisarz sam się nigdf '4 żadną inicyatywę nie zdobył, niechże przynajiiłk, inicyatywy eudzej nie hamuje. Warto, aby'p. MV-” siński przyjął to ostrzeżenie do wiadomości. d Zdaje się, że pod innymi względami Zakopane '* się posunie napród. Zgromadzenie w sprawie P' ę „Zakopane”, które od lat szeregu stało się mm listą gości, dało potrzebny na zreformowanie g?; pitał, naczelne kierownictwo powierzając pp.: J-* ławskiemu, M. Zaruskiemu i dr Żychoniowi. 1
1912.49999996838
Ucł\\W~ła , egzekutywy , bITimi m. lnn. jt1k następu je; 1) zobowiap:ać dy rekcJę zakładów do wystą.pienia w obec Centraln ego Za.nądu Przemysłu Bawełn ianego z wnioskiem o przen leelenla Kellera do Innych zakła­ dów z podkre!ileniem w charaktery• styee, :ie czasowo nie może on pełnić klerow11lczej funkcji i 2) przesłać do ln:tytucji. w k tórej Kelle r zostanie z-0 .trudnion y. p ismo iZ szerokim omówieniem przyczyn 11..wolnienia go z PZPB im. Stalina". Jak s ię dowiadujemy tow. Keller zostanie jtii w tych d niach przeka· :aany przez dyrekcję PZPB Im. Stalina do dyspozycji Centr. Z•n:l\\dU Przemysł u Bawełnianego. Stanc>w isko K om itetu Dzielnlcy Fa brycrznej jest dowodem, że towarzy· S71e e ne rgicznie wprowadrza.ią w ży­ c ie uchwały I V Plenum KC PZPR w 5praw ie tępienia przejawów zwal czania słu sznej krytyki. S tan o w is ko, jnkle organio:acja partyjna i k1crownict wo Zakładów Stali nowskich za· jęły wobec człowieka. który chc ! ał . ,.zakneblować usta krytyce" I „po:iC'lyć si ę rt krytykiem", tędz i e z pewnośc i ą n auki\\ i pnestro11\\ dla wszyst kich tych, którym .. przeszkad1.a j ą" je>;zc1,e krytyc7..ne korespondencje ro bot ników i chłopów. Stanowisko to - j ak głosi uchwa. ła egzekutywy K. D . Fa.bryczna , :będzie oatndenlem d la tych wszysł kich, k tórzy postawieni n a. ki ~row · nlczych stanowisk ach prze.z nan Rząd L u dowy, miast wycluac wnlo ski ~e słuiznej krytyki, rhciellby w podstępny i prowokat orski sposób tłumić Ją. urządzając sobie wYrodne życie",
1950.43424654363
rę 1 wszsytkie dobre, ludzkie uczucia. | W Lczbie pielgrzymów zna je dzie się zawsze i kilkudzies ęciu księży. Z celebrowaniem Mszy św. radzą sobie oi w ten sposób, ż każdy na własną rękę szuka wolnego oł'arza w którymś z trzech ko'cołów. Gdy tam kończy się jesz< cze Msza, musi stanąć obok, by innni kapłani orientowali się, że najbliższy czas jesi tu zajęty. Po Komunii św. zabicra on ampu.ki i spieszy do zaą krystii po wino, wośdę, host'ę, puryfikaterz i humerał. Przy tej okazji wpisuje swoje nazwisko do księgi. Innego legi+ tymowania nikt nie wymaga. W zakrystiach są zresztą tylko świeccy zakrystianie, nie urzęduje tam żaden ksiądz. W czasie załatwiania tych formal ności nie podejdzie go żajen inny kapłan, bo widzi, że brak tam ampułek — co oznacza, że był tu już ktoś i poszedł tylko do zakrystii po potrzebne akcesoria. Obecność więc czekającego kapłana, czy brak ampułek informuje automatycznie. że najbliższy czas przy tym ołftarzu jest zajęty. O ministranta musi każdy starać s'ę sam, aibo celebruje bez niego. Ubieranie do Mszy i rozbieranie odbywa się przy ołltarzu, gdzie jest do wspólnego użytku kielich, ornat, alba t mszał. Sprawa Mszy św. jest więc do::sć uproszczona, ale księżą dość muszą się kręcić, zanim znajdą wolniejszy oftarz, pote.rp do zakrystii, do o'tarza i znów do zakrystii. Kto ma celebrować przez następne dni, pozostawia puryfikaterz i humerał w numerowanej s. iflądzie. Gdy zaś celebruje os'atni raz, oddaje to do ręki zakrystianowi, a ten posyła do prania. Dodać jeszcze trzeba, że za wino, hostię, świece i aparaty nic się nie płaci, ale zakrystianie chętnie przyjmują datki, co wyraźnie pozjrawia im humor.
1960.49999996838
: Trąd ciała jest bardzo wielką i zaraźliwą chorobą. Ciało trędowatego okrywa się wrzodami, gnije, odpada kawałkami, zmiemia człowieka do niepoznania i sprowadza po długich cierpieniach niechybną śmierć. Nic dziwnego więc, że łudzie uciekali od trędo,watych, brzydząc się ich widokiem i bojąc się tej strasznej zaraźliwej choroby. Dłatego żydzi zabraniali trędowatym mieszkać wśród ludzi, nakazywali im przebyWwać na osobnych odległych miiejscach, zdała od rodziny, a przechodzących ostrzegać z daleka, 'aby do nich się nie zbliżali. Los tych nieszczęśliwych ludzi był bardzo politowania godny. Jednakże o wiele bardziej nieszczęśliwy jest chrześcijanin, który zaraził się trądem duszy czyli grzechem śmiertelnym. Trąd; o którym mówi dzisiejsza ewangelia, szkodził , tylko ciału, grzech zaś zadaje śmierć duszy. Trędowaty bidził wstręt i obrzydzenie u ludzi, grzesznik jest w obrzydzeniu i nienawiści u Boga. Trąd sprawiał cierpnienia, które kończyły się ze śmiercią człowieka, grzech sprowadza męki wieczne. Takie zdanie o trądzie i grzechu miał św. Ludwik, król francuski. Jednego dnia, rozmawiając z pewnym znakomitym panem, zapytał go, coby wolał, czy być trędowatym, czy popełnić grzech śmiertelny? Pan ów, więcej po światowemu niż po chrześcijańsku myślący, powiedział otwarcie: Wolałbym trzydzieści grzechów popełnić, niż być trędowatym. Nierozumnie mówisz, rzekł mu natychmiast święty, król, niema tak szpetnego trądu, jak grzech śmiertelny, dusza bowiem, - zgsizjąca w .grzechu śmiertelnym, podobna jest. do szatana. Nadto Więsz O tem, że śmierć uleczy człowieka z trądu, ale człowiek umieTający w grzechu nie jest pewny, czy mu Bóg grzech odpuścii, a więc lękać się powinien, aby na całą wieczność nie został nie, szczęśliwym. Pamiętaj więc, że lepiej być frędowatym, niż grzeszuikiem: Tak mówił św. Ludwik.
1914.65890407788
wykonywania pracy zgodnie z umową o pracę. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27.11.2003 r., III UZP 10/03 (OSNP 2004/5/87), stwierdzając, że do okresu pracy w szczególnych warunkach wlicza się okresy zasiłku chorobowego w czasie trwania stosunku pracy przypadające po dniu wejścia w życie ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent. W konsekwencji utrwalił się w judykaturze pogląd, że w art. 32 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z FUS ustawodawca wprowadził istotną zmianę w stanie prawnym, w którym niemożliwe było w drodze wykładni ustalenie zasady pomijania w okresie ubezpieczenia okresów niezdolności do pracy z powodu choroby, oraz że art. 32 ust. 1 ustawy nie ma zastosowania do oceny nabycia prawa do emerytury przed dniem 01.07.2004 r. (por. wyroki SN: z dnia 05.05.2005 r., II UK 219/04, OSNP 2005/22/361 i II UK 215/04, OSNP 2005/22/360 oraz z dnia 07.02.2006 r., I UK 154/05, niepubl.). Wszystko to sprowadza się do twierdzenia, że osiągnięcie do dnia 01.01.1999 r. okresu pracy w szczególnych warunkach, o którym mowa w art. 184 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego według zasad wynikających z art. 32 ust. 1a pkt 1 tej ustawy, obowiązujących od dnia 01.07.2004 r. (por. wyrok SN z dnia 23.04.2010 r., II UK 313/09, OSNP 2011/19-20/260). W identyczny sposób wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 16.05.2013 r., III AUa 1239/12 (LEX nr 1316202). Powołując się na wskazane wyżej orzeczenie Sądu Najwyższego oraz wyroki tego Sądu z dnia 07.02.2006 r., I UK 154/05 (niepubl.) i z dnia 13.07.2011 r., I UK 12/11 (niepubl.), wskazał w uzasadnieniu, że co prawda, przepis art. 32 ust. 1a ustawy obowiązuje od dnia 01.07.2004 r. i odnosi skutek również względem stanów prawnych i faktycznych istniejących przed dniem jego wejścia w życie. Jednakże wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego według zasad wynikających z art. 32 ust. 1a pkt 1 tej ustawy, obowiązujących od dnia 01.07.2004 r. W konsekwencji, doliczając odwołującemu do wykazanego przed organ rentowym stażu pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 13 lat i 24 dni okresów od 16.06.1973 r. do 24.04.1975 r., od 26.09.1978 r. do 04.11.1978 r. oraz od 23.01.1996 r. do 02.02.1996 r. i od 19.11.1998 r. do 30.11.1998 r., stwierdzić należało, że S. T. legitymuje się 15- letnim stażem pracy w szczególnych warunkach, co uprawnia go do tzw. wcześniejszej emerytury. Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów prawa materialnego, w tym art. 100 ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS oraz art. 477 14 2 k.p.c., Sąd orzekł jak w punkcie 1 wyroku. Sąd nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (pkt 2 wyroku). W tej mierze miał na uwadze przepis art. 118 ust. 1a ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS. Dopiero bowiem postępowanie sądowe, a w szczególności przeprowadzone w tym postępowaniu dowody z zeznań świadków i odwołującego pozwoliły na
2013.97808216007
4 Moskwą jest nieuniknione i niespełna w 50czmę bo(ł/,mmy ja mieli na karku, w otwartem więc polu zgniotą nas na proch; aby zaś dostać się fłr› uw]wyv«h Lw›w «›fł/n› 11104›111)y.snn 1m się wymknąć, p(›tr/d›ujomv "około trzech godzi czasu. Wx]tm przeto zdaniem kończyłem — sc ]ep]() byłoby zrobić w tym lasku zasadzkę. O istnieniu jej nie przyjdzie in nawet na myśl, 5o nie przypuszczą, aby oficer vegularnej armit i w dodatku kapitan ich artylerji miał popełnić ski nonsens. 1 wskutek tego właśnie będą gnali za nami bez zaehowania potrzebnych Oxt]n/m›x(l byle prędzej dopaść nas, rozbić i otrzymać , va%y za chrabrost*, m) zaś z tego skorzystamy 1 sprawimy m taką łaźnię, Jakiej Jeszcze nie widzieli. — A może ty masz 1 Pac 1e — odrzeki Suzin .e chwili 1 pocmh)l›(›.xał naprzód, aby za wzgórkiem zatrzymać pochód i ułożyć plan zasadzki. Niczadługo przybyłem tam i Ja, ale w tej chwili Wth.lł Już Suzin « lvs[›n/x(p komendantom, gdzie który z nich ma /d]d( stanowisko. bvfuaqct f(›j miejscowości przedstawiała prostokątny wycmek lasku na długości przeszło kilometra, a na szerokości około poł Jeden z jegso dluższych boków (od strony wejściu. stanowił właśnie grzbiet wspomnianego wzgórka, w poprzek khn«-rr(› w ', jego dług05(1 (od prawej strony) prowadziła prze byta przez nas droga. Tuż przy drodze po prawej Jej stronie, na prawym wierzchu wzydrka, stała leśniczówka, zwana „Staciszki*. Za nią w pr/mlłu/muu hni pu›xtokah znajdowało się o kilkaset kroków obszerne jezioro, którego 1›1/(›5, ciągnący się skośnie na prawo, dotykał wioski. Od tej znowu, w prostym Lwrunku ciągnął się brzeg lasku, xtanowm(v drugi z ku›r›/yh boków prostokąta. W kierunku zaś pwst(›pa(ł ym do drogi, którą przyszliśmy, jakoteż i do prye(m'l(›nł«›oo bom prostokąta, wzdłuż niego dołom ciągnęła się druga rhona za którą w plosbopadłn] lmnł„w/vłd się opisana powywj '0d punktu zetknięcia się "ich (]1c/ą(, od iej, którąśmy przyszluy na prawo leżała Jak wyżej, nad jeziorem wioska. Za wioską skręcała się
1904.49999996838
. . -' -oJ M"'; .. I) 0:1. = .. C!) e="'>oEoOd..:..;:;e t:=",=S"':ł 'ó.ł... :: "'<"'>O..;"";;:_.c;t::",t:'.",:;;.a ..t:>"::"'!:_Ń <IS ::!"' o '" OlS 3: d) .- ::I N O ....- ? - aJ - ..... ..........,...,...... ._ J::J "'" - . 'O . n.. 0 = O ...; ..101. U .. C. O "" '" E :::..::: O -.£: '.'- .":::1 ... - "'. 8 :i;j -' 2" _ - ... N ''''=: OlS E.c=' >o .u.....'" '''''5 0= .._....", Q, .:: ,, "', o...:e '00 aJ'O .0.- "<"'", ''O-=.o'''::i.c:CI).o . >. ..:'t: O E-<'o .Q..IoI ci C. u :g . ,_:;;; c..:<s . N ::"' U ..o E e == .;::... 0:1 o ..:;;::. ..: N ",...::::..:::cn ....: Q., !ł-.-..: u ..: OlS OlS CI) o- -...J.gP!.cN' !łN -;"'-;;OIS .0..Oj<>.wN-.ć'" N e a:) ;...-o'aJ:;;; !ł OlS - .:! _ ....:.5 o. .!: ... o ....t E-< !!: N bII<. o OlS en li:. '" ...- '" -o <IS OlS - - CI) = .- d) o o.. <IS o <IS co '" 5 /I) - = - 11 .g .g Oj o: ':"2. t' !ł o; Z E-< ,g .:;; .. ci. gj ,........ .... o o o bt)'- J::J ....... - .... .... co IV'- ,.:...:: oS .... u....: ....bil o ......0 ::: o. (I) N rfJ - '" bil.....£: U aJ e 0:1 0:1 OlS o -o = "'::E.- Z .- '" 0:1 '" o o o ;:) 0:1 o::: <Ii . a.rn aJ d) .. ..;;: aJ < a:) co u .u-u 00 .0 .z .0 o o.. Q. a.. Q.. a..::J.. CI:;' .CiS rn .E-< E-< E-<::;;):;;> N
1926.76301366692
A przecież tak liczne głosy domagajł} się I i po zdobyciu stanowiska, zapewniającego byt dziś od szkoły, aby przygotowywała młodzież na przyszłość, zerwali zupełnie z naukł}, wzgardo życia praktycznego. - dzili zupełnie pracą umysłową, prócz koniecznej Głosy te mają do pewnego stopnia słu- zawodowej! Ci zasłaniają' się zawsze tern, że szność, a mianowicie mają ją o tyle, że jak praca zawodowa tak ich nuży i wyczerpuje, że w każde m społeczeństwie, - tak przedewszystkiem nie są w stanie zająć się pracą umysłową w chwiw naszem, nie liczni są ci, którzy pl'agną uczyć lach wolnych od obowiązków swego zawodu. się i uczą się tylko dla nabycia -,wiedzy, wy- Ale są to tylko wymówki, którym wierzyć nie kształcenia umysłu; natomiast całe masy są ta- zawsze można. Najczęściej powodem tego zakich, którzy uczą się tylko dla tego, aby tę niedbania umysłu jest fakt, że ludzie ci supełnaukę nabytą zrealizować, t.j. przez naukę zdo- nie nie są zdolni uprawiać nauki dla nauki; gdybyć stanowisko, zabezpieczające byt. by im płacono, czytaliby i uczyli się, lecz bez- I nie można brać tego za złe społeczeństwu; interesownie, dla nabycia głębszej wiedzy uczyć nie można uważać tego za objaw ujemny, bo się nie chcą, nie czują potrzeby: wystarcza im nie można wymagać od nikogo, by żył w kra- to, czego się nauczyli w szkole. inie ideałów, kiedy mu głód dokucza. Każdy Wszystko to dowodzi, że człowiek w ogóle pragnie najpierw byt sobie zapewnić, zaspokoić więcej jest zwierzęciem, niż człowiekiem; że zaś gł6d i wszystkie inne potrzeby życia, a potem szkoła nie jest instytucyą dla nielicznych wydopiero poświęca się pracy dla ideałow. Nie branych, lecz dla ogółu społeczeństwa, więc też wielu przecież mamy, - jakkolwiek mamy, - to społeczeństwo ma prawo żądać, aby 8Zkoła takich n. p. profesorów uniwersytetu, którzy służyła ogółowi, a nie wyjątkom. _itan.ow,iska tezajml1ją ,,ie _dla penyi,-- któ- Ale te wyjątki są także częścią składową rej nie potrzebują (bo mają osobisty majątek) społeczeństwa i także upominaj" się słusznie i którą też rozdają na różne nankowe, lub do. o swoje prawa. Trzeba więc, aby społeczeństwo broczynne cele, - lecz dla samego, bezintere- miało szkoły różnorakie, kt6reby odpowiadały 80wanego pielęgnowania nauki; natomiast nie potrzebom wszystkich członków społeczeństwa. mamy wcale takich, którzy by, nie mając pry-, Szkoła średnia, według planu organizacyjwatnego majątku, żyli i pracowali dla naszej nego, miała b}'ć tą szkołą, któraby zadowoliła nauki w ubóstwie, a pensyę oddawali na cele wymagania wszystkich: miała dawać tylko og6lnaukowe. I nie możemy tego nikomu brać za ne wykształcenie, potrzebne każdemn, miała w uzłe, bo człowiek, jako istota, złożona z dwu mysłach wychowanków swoich budować fund apierwiastków, ducha i ciała, musi służyć oby- menta wiedzy, na których by potem każdy mógł dwom i dobrze jest, jeżeli jedlłemu i drugiemu budować gmach nauki według planu, jakiby sosłuży równomiernie; niestety, bardzo często się bie sam zakreślił. Gdyhy nasza szkoła średnia zdarza, że potrzeby tego duchowego pierwiastka poprzestawała na dawaniu ogólnego wykształcezaniedbujemy zupełnie, służąc prawie wyłą- nia w ścisłem znaczeuin tego slowa, cel swój 'cznie ciału i jego potrzebom. osił}gnęłaby łatwo, a społeczeństwo nie narzekaCzyż mało mamy ludzi zdolnych, którzy łoby na nią, że nie przygotowuje do życia prachodząc do szkoły od;ł;naczali się talentem i pil- ktycznego, bo og6lne wyksztacenie potrzebne jest nością, a którzy po chlubnem ukończeniu nauk w życiu prakty(znem każdemu. le nasza 8zko-
1905.86438352993
3 ust. 1 pkt 1 ustawy o cenach, a nie do art. 3 ust. 1 pkt 2 ustawy o cenach. Ponadto w ocenie Odwołującego rozstrzygnięcie problemu czy w sprawach o udzielenie zamówienia publicznego dopuszczalne jest składanie ofert z cenami określonymi w tysięcznych częściach złotego zależy od tego czy dana cena jest podstawą do rozliczania się zamawiającego z wykonawcą czy też stanowi jedynie element kalkulacyjny ceny w złożonej ofercie. Odwołujący dodał, że pokazane w jednym z kosztorysów ceny jednostkowe z dokładnością do tysięcznych części złotego nie spowodowały zmiany ceny ofertowej, gdyż obliczenie ceny ofertowej odbyło się z uwzględnieniem zasad zaokrąglania poszczególnych składników sumy stanowiącej wartość oferty do dwóch miejsc po przecinku, czyli setnych części złotego. Do postępowania wywołanego wniesieniem protestu z dnia 6 maja przystąpiło w dniu 9 maja 2008 roku Konsorcjum firm „Budromos” Tadeusz Bieńkowski oraz Przedsiębiorstwo Kamieniarskie „Wolski” Kazimierz Wolski, określając swoje przystąpienie po stronie Zamawiającego. Zamawiający pismem z dnia 15 maja 2008 roku protest w całości oddalił. W uzasadnieniu Zamawiający wskazał, że podstawą odrzucenia oferty Odwołującego jest okoliczność, że w przedmiarze robót „branża elektryczna” (strona 181-184 oferty) oraz „branża sanitarna” (strona 190-203 oferty) załącznik do rozdziału 5 kosztorys ofertowy w kolumnie 7 „wartość jednostkowa- ryczałtowa z narzutami bez VAT za jedną jednostkę miary” dla wszystkich pozycji Wykonawca podał ryczałtowe ceny jednostkowe w tysięcznych a nie w setnych częściach złotego. Zamawiający przytoczył treść art. 3 ust. 1 ustawy o cenach oraz art. 31 ustawy o Narodowym Banku Polskim oraz art. 1 ust. 2 i art. 4 ust. 3 ustawy o denominacji złotego, z których wynika że ceną jest wartość w jednostkach pieniężnych a znakami pieniężnymi są banknoty i monety, opiewające na złote i grosze. Ponadto Zamawiający wskazał na zapisy pkt 12 ppkt a „Instrukcji dla Wykonawców”- rozdział 2 siwz, gdzie określił, że rozliczenia robót nastąpią kosztorysem powykonawczym na podstawie określonych w ofercie ryczałtowych cen jednostkowych. Zamawiający nie podzielił stanowiska Odwołującego, że ceny jednostkowe zamieszczone w kosztorysie są jedynie mnożnikiem, służącym do odpowiedniego obliczenia wynagrodzenia. W jego ocenie definicja ceny jednostkowej zawarta w art. 3 ust. 1 ustawy o cenach odwołuje się do pojęcia ceny, która zgodnie z polskim systemem płatniczym musi być określona do setnych części złotego. Zamawiający uznał więc, że błędy w kosztorysie ofertowym Odwołującego to omyłki rachunkowe, których nie można poprawić na podstawie art. 88 ustawy. Stanowią one jednocześnie naruszenie pkt 12 Instrukcji dla Wykonawców i skutkują odrzuceniem oferty Odwołującego na podstawie art. 89 ust. 1 pkt 6 ustawy. W odniesieniu do zarzutu dotyczącego przekazania w dniu 30 kwietnia 2008 roku informacji o wyborze oferty najkorzystniejszej w nieczytelny sposób, Zamawiający podniósł, że informację tą zamieścił również tego samego dnia na stronie internetowej. Wobec braku sprecyzowania w treści protestu zarzutów w odniesieniu do oferty uznanej za najkorzystniejszą, Zamawiający poinformował o podtrzymaniu swojej decyzji zamieszczonej w rozstrzygnięciu postępowania jak również w oddaleniu protestu z dnia 12 maja 2008 roku. Nie zgadzając się z decyzją Zamawiającego Odwołujący w dniu 19 maja 2008 roku wniósł odwołanie do Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, zarzucając Zamawiającemu naruszenie art. 2, art. 89 ust. 1 pkt
2008.41256827439
Niesienia Pomocy w Królestwie Polskiero wpła­ cono w dalszym ciągu: Ks. Olgierd Crartorvski 1000 mk. A. Każinicrczak, Płonkowo .*"• m*. >i»ło* Lubawski*, Lubawa 500 rak. administracja »Lobotnika* 527,10 mk ks prob Niesiołowski I leszew dla głodnych nu Chclmszcz> żnie od paraf jan. w tem 50 mk. od Tow Kobiet Pracujncvch. 100 mk cni drużyny skautów i 2 0 0 mk o*I dzieci razem 3400 mk ks. dziek Kopernik Strzelno 540 mk h prob Styczyński. Grodzisk 402 mk. ks prob. I ieLig Jarząbkowe) 2U0 mk k s dziekan Beisert Srcro doehód z przedstawienia *Okr^żne< 310 mk ks prob Lange, Dorulhów 30 mk Stanisław Puchnia, Doruchów 30 mk. Rozałja GrttriwL Doruchów « mk. Wilkans, Doruchów 100 mk M Szuman. Orzeszkowo 100 mk. E Mnlioowska, 6rem 100 mk. S| Witaszek, Araigiel 20 mk J Kowalski, Górka 10 mk. J Wcada, Lisewo 20 mk. St. Dąhrow>ki ChomiąŻa 20 mk. T . Palacz. Bvlom 20 mk. W. So wiński, Wrocław 20 mk A żmudziński Gąsawa 10 mk. W. Nyka. Gąsawa 17 mk. A. Worda, Głowi 50 mk. L. Waberski, Pobiedziska 20 mk. Fr. LdHf kowskt. Koronowo 10 mk. P . Tylicki, Czersk w mk Augusl Rvngwnlski. Czersk 20 mk. Jnn Dą browski, Biskupin 30 mk Marcbłik, Zakrzewo 30 mk K. Budziński. Krotoszyn 10 mk. J . Patcher Pobiedziska 50 rok Stefański, Kicwo 20 mk l i Krdniański, Jeżewo 100 mk W. Wysocka, Pleszew 20 mk. Z Dabkicwicz, Pogorzela 10 mk. K Min kiewicz. Skoki 10 mk E Wyleżych. B vlom 10 Fr. Grams, Poznań 10 mk St Perek.Leszoo 5*' rok Oszwaldowski, Grudziądz 30 mk. T. Seifert. Rawicz 15 mk M Lnkowlcz, Kościerzyna 10 mk Domaradzki, Przvsiersk 100 tuk. J a n Lislewnik Osiek 100 mk. Jan Lislewnik, Osiek zebrane 15J>tt mk M Saganowski, Nakło 40 mk Dr. Iłowiecki Raszków 10 mk. IV ('i( nmecz.ołowski, Szelcicwi20 mk. K. Sokolnicka. Poznań 100 mk. P . Meteiska Czersk 10 mk.
1918.44520544774